reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2012

genia...dzidek teraz najważniejszy...tyle czekałaś na niego daj mu czas na akliamtyzacje...nasze są w podobnym wieku..mój dziś cały dzień jakiś marudny...a ostanie dni spał pięknie . Budzi się w nocy co 2-3 godz. i jak czytam munie, że jej mała o 5 tylko to skarb...hehhehhe nie dziecko. ja karmię na siedząco..mój szybko się najada z 10-15 min.plus przebieranko i spać z powrotem..nad ranem biorę go do siebie bo stęka..pręży sie to czas na kupki....jak się wypróżni to juz wesoły...
teraz śpi jeszcze przed kąpielą..i przez sen ciumka...:-)

dziś mój Adaśko ma 4 tyg..będę mu co mies robiła zdjęcie z tym samy miśkiem dla porównania..
 
reklama
Ehh moja też w większości dnia marudzi. Dziś mnie złapał przez to dół,bo Eryka nie ma i nie ma komu "oddać" małej w chwili słabości bądź dla samego odetchnięcia. Wróci dopiero jutro wieczorem albo w sobotę. Do tego czasu chyba dostanę fioła, bo wystarczy mi jeden raz robienia leków podczas panicznego płaczu. KOSZMAR.

Na poprawę humoru zakupiłam Poli coś takiego. Nie posiadam takich rzeczy w jej garderobie więc na wiosnę/lato jak znalazł :-)

BONNIE BABY prześliczny markowy sweterek 62cm (2225761670) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
 
geniusia łączę się w bólu, bo Szymon dziś przez cały dzień 1,5h spał :baffled:. I też nic nie pasowało, tylko rączki, najlepiej żeby go jeszcze kołysać albo chodzić, a mnie kręgosłup już dawno wysiada:confused2:. Do tego jeszcze marudny i znudzony trzylatek i robi się mała masakra. Nawet na spacer się nie da iść bo wieje u nas okrutnie a jesteśmy świeżo po chorobie i boje się że Barta zawieje znów:confused2:.

My też się wybieramy na rehabilitację w poniedziałek, bo Szyma podobno na jedną stronę "znosi" i idziemy pogadać jak nad tym zapanować :-). Usg bioder wyszło nam na szczęście dobrze, pępek nadal nie odpadł :baffled:. Do tego starszaka dopadła jakaś wysypka, na szczęście nie swędzi go to ale zachodzę w głowę od czego to może być. Jak nie przejdzie to znów do lekarza... ehh

Antila zdrówka dla Was wszystkich, kurcze niedobrze z tą operacją córy :baffled:.
Co do spania, to my jeszcze rok temu mieszkaliśmy w kawalerce i Bart też spał przy tv, gadaniu, odkurzaniu. W tym momencie Szymon też nie ma lepiej i strasznie mnie denerwuje jak teściowa przyjeżdża to ucisza mi starszaka, bo Szymon śpi:angry:. No ale jej nie przegada że 3latek nie będzie siedział cichutko w kąciku i się nie odzywał, szczególnie że mój pierworodny to wulkan energii i najlepiej by był w ruchu non stop:sorry:.

No i nocki u nas też ok. O 19 kąpanie, ok 19 30 idzie lulu do łóżeczka. Dziś pięknie spał do 24, potem do 4 i 7:30 - także jak dla mnie rewelacja. Niestety Bart budzi się przed 7 od jakiegoś czasu, także cieszę się że czas się zmienił, bo tydzień temu była to 6 :eek:.
Jak w ogóle u Was podwójne mamy miewają się starsze dzieci? Oswoiły się już z sytuacją, widać zazdrość, agresję jakąś w stosunku do młodszego rodzeństwa?
 
Witam Kobietki,wczoraj zapomniałam dodać że moja Małgosia waży już 5480kg taki klocuszek się z niej robi:-D waga ur.to 3300kg wiec super nam przybrała.
My też tak kąpiel około 19ej najpóźniej zasypia do 20ej a dziś zaskoczenie dopiero mi zasneła jakieś 30minut temu ale to chyba dla tego że pierdki nie szły znowu i na rączkach było trzeba ponosić ją,ja też wstaje jeszcze w nocy i karmię zazdroszcze mamą które wstają tylko raz albo wogule,no ale może i ja się doczekam tej przyjemności jeszcze:-D

jeśli chodzi o starszą córkę to na początku wielka miłość,potem żal wielki że wogule ona jest i po co ona była,a teraz znowu uczy się do niej ale są postępy podaje smoka zostanie na minutkę z siostrą w pokoju jak już musi:-D no i płacze razem z nią jak mała ma atak kolki wiec myślę że nie jest tak źle może się w końcu do niej mi przekona,ostatnio wpadłam na pomysł żeby zmierzyła rączki swoje do rączek Małgosi i ten błysk w oku że ma więkrze nie zastapi niczego no i mówie jej że jak ona była mała to też tak ją nosiłam i opiekowałam się nią itp na razie skutkuje ciekawe na jak długo:-D
 
Jak się obudziłam przeżyłam szok :eek: Pola usnęła po 20 i wstała o ...2:30!! Cycki jak kamienie, ale na szczęście sobie poradziła z nimi. A teraz leży w łóżeczku i mam nadzieję, że uśnie :-)
 
Dee Moja Anielka ma taki sam sweterek :)

My juz po wizycie u rehabilitanta i Mała dostała skierowanie na 10 spotkań i Pani doktor powiedziała, że to nic strasznego i bardzo niewielkie wady wiec po tych 10 przejdzie. Ucieszyłam sie jak głupia. Kamień z serca. :) Musze pochwalić moją Anielke bo grzeczna była, Pani doktor ja we wszystkie strony a ona zadowolona i uśmiechnięta. Dumna z córy jestem :D
 
Ostatnia edycja:
Krisowa, ja mroże, mam już duże zapasy właśnie z tego względu że dziecko przesypia mi całą noc, pochwalę się że dzisiaj od 22 do 6 rano:D oby tak już zostało na zawsze... w nocy i tak się budzę z powodu przepełnionych piersi, które bardzo niestety bolą, więc odciągam i mroże, bo nie mam kiedy tego mleka podać, w zamrażarce -18st można przechowywać 12 miesięcy - dlatego ja chyba bede podawac to mleko jak skoncze karmic :)
ja mroziłam początkowo w butelkach, ale one zajmują za dużo miejsca, dlatego szybko chce ich sie pozbyc, najlepsze sa woreczki, poczatkowo mialam tylko te Medeli pod reka ale sa bardzo drogie - 70zł, teraz zamowilam na allegro babyono za 20 zł

Blair, Dee - ale śliczny ten sweterek :)

krisowa tu są wszystkie informacje na temat przechowywania:
http://www.medela.com/PL/pl/breastfeeding/good-to-know/storing-and-thawing-breastmilk.html
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej.
U nas tez nocka super jedzonko o 2 i o 6.30 a teraz śpi od godziny az jestem zdziwiona bo zawsze do południa byl krzyk a potem dopiero spanko a i zasypia wieczorem sam po karmieniu kłade go i tak sobie lezy az usnie to samo w nocy bo wcześniej musiałam na rekach usypiać oby juz mu tak zostało. Wczoraj byliśmy na szczepieniu płakał tylko przy wkłuciu a potem spal marudził troszkę po południu bo jedna nóżka była obrzęknięta i czerwona zrobiłam okład z sody i jest okej.
Co do starszaków to u mnie jest tak jak u Siwej najpierw chciala braciszka ale potem jak płakał to jej się odechciało kaze go zabierać z pokoju jak płacze czasem jak go karmię to w tym samym czasie chce pić lub jeść spokojnie jej tłumaczę że za chwilkę i skutkuje no i wcale nie jest zazdrosna.
 
Dzień dobry :-)
Pogoda paskudna... Pierwszy raz odkąd Sebuś skończył 2tyg, opuściliśmy spacer wczoraj... Ale dzisiaj idę do ginekologa, więc trochę się przewietrzy :-)
Wczoraj moje dziecko było aniołem... Oj jaka szczęśliwa byłam, bo powoli zaczęłam się załamywać... Kupiłam mu karuzelkę do łóżeczka, bo nie miał, ale za cholere nie chce dalej w łóżeczku leżeć... W domu nic nie można było zrobić, bo non stop na rękach... Kupiłam więc huśtawkę elektryczną... A gdzie tam... Sebuś ma ją głęboko w poważaniu... Za to wczoraj... Ach... Chichotał cały dzień :-D odkąd się obudził praktycznie. Później usnął pierwszy raz sam!!! Ja w tym czasie pomalowałam sobie paznokcie, upiekłam babeczki i szarlotkę :-D obudził się, nakarmiłam go, wsadziłam do leżaczka, włączyłam muzykę i ja sprzątałam i się wydurniałam z miotłą, a on się chichrał jak wariat :-D taka szczęśliwa byłam :-D wieczorkiem musiałam iść do kontroli z tą ręką... 2tyg stresu i nerwów, przychodzę a gościu mi mówi, że nie ma moich wyników... Że mam przyjść za kolejne 2tyg :baffled: Popłakałam się aż, bo zaczęłam sobie wyobrażać, że coś może nie tak z nimi jest... Zadzwonił BB, powiedział, że pewnie się obijali w laboratorium i na pocieszenie zrobił mi niespodziankę i przyjechał :-D bo mu się wyjazd przesunął na dzisiaj rano. Przyjechał akurat jak usypiałam Juniorka, który dalej zachowywał się jak dziecko idealne :-D BB pochwalił, powiedział, że z dnia na dzień jest coraz bardziej kochany itd:-D. Juniorciu usnął po 20 i dał nam duuużo czasu na nacieszenie się sobą, bo przebudził się tylko na 2min o 1 w nocy, ale BB akurat już miał jechać. Oglądaliśmy sobie filmy, wcinaliśmy babeczki i wydurnialiśmy się, tak jak kiedyś :-D było super. Nocka idealnaaaaa... Wprawdzie miałam straszne koszmary, ale jeżeli chodzi o Niuńka to ja poproszę tak zawsze!!! :-D obudził się o 3 na karmienie, później o 7 rano. Położna była u nas o 9, pochwaliła :-) a teraz Juniorciu śpi i daje mamie wypić kawę... :-)
 
reklama
Munie jak ja i zazdroszczę tego spania :-:)-:)-(

Kacperek dziś - 1.31-1,50, 4,10-4,30, 6,00-6,25, 8,20-8,40, a mama jak zombi... koło 7 wzięłam bąka do łóżka, bo sam marudził, a ja wstawałam do niego co 5 min chyba :( dotego karmienia spałam w sumie niecałe 4 godziny, więc chwila drzemki była cenna.
 
Do góry