reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Ładne imię Emilka :-)
Moja nazywa się Patrycja, obecnie ładnie siedzi ale tylko jak się ją posadzi :-) zębów nie ma a poza tym jest przecudowna! :-)
A jak tam rozwój Emilki? :-)
 
reklama
Ładne imię Emilka :-)
Moja nazywa się Patrycja, obecnie ładnie siedzi ale tylko jak się ją posadzi :-) zębów nie ma a poza tym jest przecudowna! :-)
A jak tam rozwój Emilki? :-)

Moja też zębów nie ma: ) ale może to i dobrze bo karmię piersia, a mówią inni ze później dzieci gryza. A Ty karmisz piersią czy mm? Emilka też sama nie siedzi i nie stoi, kręci się wokół własnej osi, zmienia polozenie, chwyta wszystko do rączek i myk w buzi: ) smiechotka malutka :)
 
Ewelinka ja mam synka Michałka. Jest prawie o miesiąc starszy od Twojej Emilki (4.02), a też u niego zębów brak :tak:
Siedzi jak się go posadzi, przewraca się na brzuszek i na plecki, kręci się wokół własnej osi, potrafi przeturlać się w każde miejsce w pokoju. Nie raczkuje i nawet nie próbuje. Aktualnie przechodzi skok rozwojowy, więc marudny jest bardzo. Ale generalnie to bardzo pogodne i urocze niemowlę :-) A, i karmiony jest od 4 miesiąca mm. Na dzień dzisiejszy je już sporo takich normalnych rzeczy.
A jak u Was idzie rozszerzanie diety?
 
Ewelinka ja mam synka Michałka. Jest prawie o miesiąc starszy od Twojej Emilki (4.02), a też u niego zębów brak :tak:
Siedzi jak się go posadzi, przewraca się na brzuszek i na plecki, kręci się wokół własnej osi, potrafi przeturlać się w każde miejsce w pokoju. Nie raczkuje i nawet nie próbuje. Aktualnie przechodzi skok rozwojowy, więc marudny jest bardzo. Ale generalnie to bardzo pogodne i urocze niemowlę :-) A, i karmiony jest od 4 miesiąca mm. Na dzień dzisiejszy je już sporo takich normalnych rzeczy.
A jak u Was idzie rozszerzanie diety?

Czesc tak ja też rozpoczelam wprowadzanie jedzonka pod koniec sierpnia, ale narazie jadła marchewkę dynie, ziemniaka, brokuły, kalafiora, i dziś pierwszy raz szpinak, narazie same warzywa, mięso,potem owoce , a od kiedy zaczelyscie dawać owoce, mięsko? a dajecie już jajko ?
 
Mój od 5 miesiąca je mięsko (kurczak, indyk, cielęcina). Owoce też wcina. Dziś np. zjadł brzoskwinkę. Ja ją trzymałam, a on tak śmiesznie się zasysał i sciumkał całą :tak:Dziś np. na obiad miał marchewkę, cukinię, szpinak, jabłko, makaron. Przyprawione zielem angielskim i lubczykiem.
Jajko dawałam, ale nie wiem czy Mały nie miał po nim uczulenia, bo jakieś kropki się pojawiły. Poczekam kilka dni i spróbuję jeszcze raz.
 
Moja dostaję z míęska na razie kurczaka, warzywa i owoce ładnie wcina a jajka nie dawałam w sumie nie wiem czemu..
Katia jakie zioła jeszcze podajesz małemu?
 
Magdzik doprawiam zielem angielskim, liściem laurowym, ziołami prowansalskimi, lubczykiem, pieprzem ziołowym. Ale to naprawdę bardzo symbolicznie :tak:Fajny smak uzyskuję dodając jabłko do potraw.
Smakują mi te jego obiadki nieskromnie powiem :-D
 
My narazie bez przyprawiania, i zaczniemy chyba królik i cielecina. i od pół żółtka narazie( co drugi dzień) a dodajecie oliwę z oliwek albo masło do obiadów? Jeśli tak to codziennie?
 
Cześć dziewczyny,
widzę temat osiągnięć i jedzeniowy się rozkręcił :-)
Mój młody fizycznie jest baaaaardzo do przodu, za bardzo jak dla mnie, zdobywa umiejętności szybciej niż bracia, którzy też byli we wszystkim szybcy. Na 6,5 m-ca sam usiadł, a teraz już dosyć sprawnie raczkuje. Więc oczy naokoło głowy i ani chwili spokoju.
Co do jedzenia to podaję bez żadnego planu i schematu. Zaczynałam od owoców, próbowałam warzywa choć szły oporniej, teraz podaję już nawet obiadek. Jemy też kaszkę z kaszą manną jako formą glutenu.
A jak inne dzieciaczki lutowe? Odzywać się dziołszki moje kochane :-)
 
reklama
U nas też osiągnięcia duże. Mala chodzi juz przy meblach ale raczkuje też ma szczęście. Klocki pcha do otworow tylko jej nie wychodzi i wczoraj ja ochrzcilismy :-D
Jedzenie owszem lubi i zje wszystko ale ja daje przyprawy tymianek majeranek oregano itd nawet curry to nie ostre. Lubi i zjada ale podstawą jest cyc ciagle
Po szpitalu dorwala się do smoczka i ciągle na nim wisi co mnie niepokoji
A patrząc ma pozostałe dzieci też wydaje mi się ze ona się rozwija najszybciej ale ma też duzo stymulacji od siostry. Np kosi kosi nauczyła się sama przyglądając nam jak to robimy sprytna jest
 
Do góry