reklama
EWELKA EWELKA
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2013
- Postów
- 34
Ładne imię Emilka :-)
Moja nazywa się Patrycja, obecnie ładnie siedzi ale tylko jak się ją posadzi :-) zębów nie ma a poza tym jest przecudowna! :-)
A jak tam rozwój Emilki? :-)
Moja też zębów nie ma: ) ale może to i dobrze bo karmię piersia, a mówią inni ze później dzieci gryza. A Ty karmisz piersią czy mm? Emilka też sama nie siedzi i nie stoi, kręci się wokół własnej osi, zmienia polozenie, chwyta wszystko do rączek i myk w buzi: ) smiechotka malutka
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2013
- Postów
- 5 006
Ewelinka ja mam synka Michałka. Jest prawie o miesiąc starszy od Twojej Emilki (4.02), a też u niego zębów brak
Siedzi jak się go posadzi, przewraca się na brzuszek i na plecki, kręci się wokół własnej osi, potrafi przeturlać się w każde miejsce w pokoju. Nie raczkuje i nawet nie próbuje. Aktualnie przechodzi skok rozwojowy, więc marudny jest bardzo. Ale generalnie to bardzo pogodne i urocze niemowlę :-) A, i karmiony jest od 4 miesiąca mm. Na dzień dzisiejszy je już sporo takich normalnych rzeczy.
A jak u Was idzie rozszerzanie diety?
Siedzi jak się go posadzi, przewraca się na brzuszek i na plecki, kręci się wokół własnej osi, potrafi przeturlać się w każde miejsce w pokoju. Nie raczkuje i nawet nie próbuje. Aktualnie przechodzi skok rozwojowy, więc marudny jest bardzo. Ale generalnie to bardzo pogodne i urocze niemowlę :-) A, i karmiony jest od 4 miesiąca mm. Na dzień dzisiejszy je już sporo takich normalnych rzeczy.
A jak u Was idzie rozszerzanie diety?
EWELKA EWELKA
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2013
- Postów
- 34
Ewelinka ja mam synka Michałka. Jest prawie o miesiąc starszy od Twojej Emilki (4.02), a też u niego zębów brak
Siedzi jak się go posadzi, przewraca się na brzuszek i na plecki, kręci się wokół własnej osi, potrafi przeturlać się w każde miejsce w pokoju. Nie raczkuje i nawet nie próbuje. Aktualnie przechodzi skok rozwojowy, więc marudny jest bardzo. Ale generalnie to bardzo pogodne i urocze niemowlę :-) A, i karmiony jest od 4 miesiąca mm. Na dzień dzisiejszy je już sporo takich normalnych rzeczy.
A jak u Was idzie rozszerzanie diety?
Czesc tak ja też rozpoczelam wprowadzanie jedzonka pod koniec sierpnia, ale narazie jadła marchewkę dynie, ziemniaka, brokuły, kalafiora, i dziś pierwszy raz szpinak, narazie same warzywa, mięso,potem owoce , a od kiedy zaczelyscie dawać owoce, mięsko? a dajecie już jajko ?
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2013
- Postów
- 5 006
Mój od 5 miesiąca je mięsko (kurczak, indyk, cielęcina). Owoce też wcina. Dziś np. zjadł brzoskwinkę. Ja ją trzymałam, a on tak śmiesznie się zasysał i sciumkał całą Dziś np. na obiad miał marchewkę, cukinię, szpinak, jabłko, makaron. Przyprawione zielem angielskim i lubczykiem.
Jajko dawałam, ale nie wiem czy Mały nie miał po nim uczulenia, bo jakieś kropki się pojawiły. Poczekam kilka dni i spróbuję jeszcze raz.
Jajko dawałam, ale nie wiem czy Mały nie miał po nim uczulenia, bo jakieś kropki się pojawiły. Poczekam kilka dni i spróbuję jeszcze raz.
- Dołączył(a)
- 9 Czerwiec 2013
- Postów
- 5 006
Magdzik doprawiam zielem angielskim, liściem laurowym, ziołami prowansalskimi, lubczykiem, pieprzem ziołowym. Ale to naprawdę bardzo symbolicznie Fajny smak uzyskuję dodając jabłko do potraw.
Smakują mi te jego obiadki nieskromnie powiem
Smakują mi te jego obiadki nieskromnie powiem
EWELKA EWELKA
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2013
- Postów
- 34
My narazie bez przyprawiania, i zaczniemy chyba królik i cielecina. i od pół żółtka narazie( co drugi dzień) a dodajecie oliwę z oliwek albo masło do obiadów? Jeśli tak to codziennie?
Mama Stacha
&Franka&Janka
Cześć dziewczyny,
widzę temat osiągnięć i jedzeniowy się rozkręcił :-)
Mój młody fizycznie jest baaaaardzo do przodu, za bardzo jak dla mnie, zdobywa umiejętności szybciej niż bracia, którzy też byli we wszystkim szybcy. Na 6,5 m-ca sam usiadł, a teraz już dosyć sprawnie raczkuje. Więc oczy naokoło głowy i ani chwili spokoju.
Co do jedzenia to podaję bez żadnego planu i schematu. Zaczynałam od owoców, próbowałam warzywa choć szły oporniej, teraz podaję już nawet obiadek. Jemy też kaszkę z kaszą manną jako formą glutenu.
A jak inne dzieciaczki lutowe? Odzywać się dziołszki moje kochane :-)
widzę temat osiągnięć i jedzeniowy się rozkręcił :-)
Mój młody fizycznie jest baaaaardzo do przodu, za bardzo jak dla mnie, zdobywa umiejętności szybciej niż bracia, którzy też byli we wszystkim szybcy. Na 6,5 m-ca sam usiadł, a teraz już dosyć sprawnie raczkuje. Więc oczy naokoło głowy i ani chwili spokoju.
Co do jedzenia to podaję bez żadnego planu i schematu. Zaczynałam od owoców, próbowałam warzywa choć szły oporniej, teraz podaję już nawet obiadek. Jemy też kaszkę z kaszą manną jako formą glutenu.
A jak inne dzieciaczki lutowe? Odzywać się dziołszki moje kochane :-)
reklama
U nas też osiągnięcia duże. Mala chodzi juz przy meblach ale raczkuje też ma szczęście. Klocki pcha do otworow tylko jej nie wychodzi i wczoraj ja ochrzcilismy
Jedzenie owszem lubi i zje wszystko ale ja daje przyprawy tymianek majeranek oregano itd nawet curry to nie ostre. Lubi i zjada ale podstawą jest cyc ciagle
Po szpitalu dorwala się do smoczka i ciągle na nim wisi co mnie niepokoji
A patrząc ma pozostałe dzieci też wydaje mi się ze ona się rozwija najszybciej ale ma też duzo stymulacji od siostry. Np kosi kosi nauczyła się sama przyglądając nam jak to robimy sprytna jest
Jedzenie owszem lubi i zje wszystko ale ja daje przyprawy tymianek majeranek oregano itd nawet curry to nie ostre. Lubi i zjada ale podstawą jest cyc ciagle
Po szpitalu dorwala się do smoczka i ciągle na nim wisi co mnie niepokoji
A patrząc ma pozostałe dzieci też wydaje mi się ze ona się rozwija najszybciej ale ma też duzo stymulacji od siostry. Np kosi kosi nauczyła się sama przyglądając nam jak to robimy sprytna jest
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 76
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: