Lutóweczki 2014

[sandraa82]

Witajcie Laseczki.
Ja tez miałam dziś bezsenną noc. TAK mnie bolą pachwiny i krzyż że nie wiem jak już mam leżeć. Robi sie to uciążliwe i to bardzo. Jak miałam długo spokój to teraz w ciągu kilku dni takie mam boleści że masakra.
Też sie zabieram za prasowanie wczorajszego prania.Najgorsze to że sama pościel,ręczniki,tetra..blee. Ale Monila mogę chetnie podrzucić prasowanko a chyba daleko do siebie nie mamy haha

Tak więc plan mam na dzis taki:
-Poprasuję,dopakuję torbę, zrobię naleśniki,ogarne chałupę bo jutro z rańca przyłazi do mnie położna a potem jade do fotografa z M zrobić dym bo jak od ślubu minęło ponad 3 miechy to ja nadal fot nie mam i mi ściemniają tu!

 

[Selerowa]

Ja to jednak głupia jestem w dzień dobry tvn wypowiadała się babeczka z fundacji Rodzić po ludzku. No te se wlazłam i poczytałam. Efekt? boje się rodzić w tym szpitalu ale teraz już nie będę szukała innego, ale stracha mam.

Monila, ja nie będę podrzucała Ci prasowania, mam tylko pościel, więc dam radę :-)

Magdzik, Twój syn ma 3 lata, Majka 6. Jest różnica, nie uważasz? powinna więcej rozumieć. Nawet zapytałam ją wczoraj czy w takim razie nie chce brata i mam go oddać, to rozpłakała mi sie znowu, że nie, że ona bardzo chce, ale nie może się powstrzymać od placzu, bo wie, że będę więcej czasu spędzała z Małym. I znowu tłumaczenie, że ona przeciez już nie potrzebuje tak wielkiej pomocy rodziców, bo umie sama jeść, myć się, ubrać, a on będzie za mały na to wszystko.
Muszę z nią jeszcze porozmawiać, bo boje sie mojego pobytu w szpitalu, że będzie odstawiała szoki tatusiowi.

 

[Magdzik20]

Selerowa moja siostra miała 11 lat jak urodził się nasz brat. A potrafiła z takim tekstem wyskoczyć że nie wiadomobyło co jej odpowiedzieć, mówiła że już nikt nie będzie jej kochał przytulał itd. Ale gdy Maciek się urodził jakoś jej przeszło oczywiście nie obyło się bez rozmów ale dużo jej dało że mogła pomagać w opiece nad małym, wydaję mi się że każdy starszak musi przejść ten etap, ja z kolei siętnie boję samej zazdrości małego a tego że będzie się cofać :/

 

[myg]

Ehh u mnie nic cisza... Na dodatek spać nie umiałam bo sie chyba najarałam że Maja będzie z nami a tu dupa. Troche krwi i brunatnego sluzu i juz świruje Wstaje ogarnąć chate. Miałam isc dzisiaj do kina ale wole nie ryzykować, tym bardziej że wieczorami wszystko boli.
Miłego dnia dziewczyny i prasowania miłego

 

[grzechotka]

selerowa ja tez mam 6 latka i podobny problem tylko u nas sa teks6ty w stylu , że on sie wyprowadza, czy ucieka bo nie jest nam juz potrzebny, po co on tu jest . Niestety idzie to dalej bo zazdrość powoduje że jest bardzo niegrzeczny i w domu i w przedszkolu popisuje się rozrabia żeby zwrócić na niego uwagę, ale jak go strofuję to wtedy foch i sie wyprowadza . to takie błędne koło chwalę go przytulam mówie że kocham ale jak lekje kolegów w przedszkolu albo wydziera się w domu to ni mogę go po główce głaskać strofuję go czasem kare dostaje i wtedy to znowu jest zapalnik do wypominania że po co on tu jest że jest głupi i niepotrzebny no i masz babo placek

monila ja przesyłam to pranie

u mnie noc dosyć cięzka brzuch mnie bolał na każdym boku w każdej pozycji

 

[edda89]

Hej dziewczyny. Ale naskrobałyście z rańca. Ja tez oczywiście się obudziłam o 5 i do 7 nie mogłam zasnąć. Niedość, że wszystko bolało to myśli 150. Wzięłam poduszkę miedzy nogi, zaczęłam liczyć barany i tym o to sposobem obudziłam się ok. 10. U mnie nie wiem ile tam stopni, pewnie tyle ile u Monili :-) Troszkę śniegu jest i gra.

 

[Joasia_1986]

A ja sie nareszcie zebrałam i ugotowałam plastikową zupę



Prasowanie czeka mnie dopiero jutro, bo właśnie rozwiesiłam pranie :-S

 

[Monila]

ja plastikowo- kolorowo -smoczkowa zupe robiłam w poniedizałek butelki , smoczek , grzechotki szczoteczka do włosow ssio w niej wylądowało tylko oczywiscie w odpowiednije kolejnosc ... i nie wszystko na raz

 

[sandraa82]

A mnie to czeka
Dziś zobaczyłam jednego żylaczka na nodze...

 

[grzechotka]

mam schizę siedze i rycze bo sie boję chyba wariuję wiem że bez sensu ech nie moge przestać , głupia czytałam jakieś bzdury o poczatkach porodu i co oczywiście wmawiam sobie wszystkie i ogarnia mnie strach strasznie sie boję że mnie nagle złapie że nie zdążę jakaś paranoja