reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

reklama
A ja znow bezsennie:/ Posprzatalam caly parter i zrobilam mezowi sniadanko do pracy i co ja mam teraz zrobic ze soba hehe. Mlody kopie niemilosiernie a ja zamiast spac nasłu****ę nie wiadomo co:/
 
No to ładnie chyba u nas bezsenność panuje. Ja też nie śpię małą co jakiś czas męczy wymiotuje albo sie zanosi i tak od 4 godzin czuwam
 
Ja to w sumie też już chwilę nie śpie. Wszystko mnie w łóżku denerwowało. Za miękko, za ciepło, włosy na nogach u męża, materiał prześcieradła :-p Zmieniłam lokalizację na salonowo-kanapową i tu 100 razy lepiej, ale, że komputer jest pod ręką, to stwierdziłam, że skoro już i tak nie śpię, to się jeszcze "domęczę" ;-)


Ciekawe jak tam Myg ;-)
 
Niech będzie pochwalony:-) na termometrze minus 14

Widzę, że spać nie możecie już, porody kroczą wielkimi krokami:-)

Verita, jak córcia? Zdrówka życzę:-)

Myg, jesteś?
Joasia chyba zasnęla umęczona kompem:-)

Karolina, dobrze, że nie kazałas mężowi depilować nóg.

Mój wczoraj mnie wkurzył. Zaczynam się do niego tulić, a ten mówi, że lepiej nie, bo trzeba będzie na porodówkę jechać, a Mai nie ma z kim zostawić i wolne dopiero od wtorku załatwia. Trudno, ja się obejdę, a on będzie pościł jeszcze 6 tygodni. Chyba, że znajdzie zastępstwo:-)
Wstaję na śniadanie i biorę się za robotę. Wczoraj zmieniłam pościel u Mai, naszej już nie dałam rady.
Miłego!
 
reklama
Do góry