reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Karolina, wiesz, że ja też bardziej boję się połogu niż porodu? Ale i to musimy przeżyć:-)

Tych niespokojnych nóg to wam współczuję. Wiem co to jest bo moja teściówka miała i cały czas nogi musiały być w ruchu.

Edda, w ciąży wszystko możemy zwalać na hormony:-) :-) :-) :-) :-) :-)

Myg, takie chłodzenie nóg to najlepsza metoda na bóle reumatyczne:-) choć kiedyś kazali rozgrzewać.

Czas robić obiad. Dziś dla mnie nakaron pełnoziarnisty z warzywami, dla męża i Mai schab i ziemniaki na parze plus surówka.

Magdzik, kopytka zrobiłaś? Podrzuć kilka:-)
 
reklama
Selerowa oj tak kopytka zrobione wstyd się przyznać alerobiłam je sama pierwszy raz :zawstydzona/y: no ale wyszły całkiem dobre ;-) do tego sosik pieczarkowy i zupa śmieciowa :-) do tego poprasowałam i mój kręgosłup wysiadł
 
Hej co dziewczyny jeszcze kilka dni i styczeń, a potem odliczanie i panikowanie? JA wyprawkę kompletuje, listę mam i wykreślam. Zastanawiam się jak odświeżyć materac, tu w uk na mróz ie liczę, jest 1`c czy wymrożenie go tak zadziałą? leży pod naszym łóżkiem niestety ie wpadłam na to żeby go czymś przykryć. Wóżek w zasadzie mam, jeszcze raz pójdę obejrzeć - oBabyZezu, potem sobie x;++-landera z pl przytargam. Najważniejsze to imię teraz wybrać+, ja chciałam Matyldę ale mąż się nie zgadza, potem było Patrycja, ale mnie nie przekonuje, może Karolina...

Czas się podneiść spod kocyka bo mąż wraca z pracy. Martwi mnie trochę fakt, bo jak się schylę to czuję mokro :zawstydzona/y: i potem ęste zielone la bo żółte upławy, mam tak od dwoch dni. Maleństwo się rusza ale niewiem, może faktycznie z wciągaych kozaków przejdę na grube skarpety i baleriny
 
A ja dziś nawet w kościele byłam. Moja siostra ochrzciła swojego syna, potem wyzerka w restauracji ahhh...
Mała mi się położyła na przeponie i ciężko mi oddychać.
Zielone upławy? Nie brzmi to zdrowo. Ja też zauwazylam, że mam gęstsze uplawy teraz ale zielonych nigdy nie miałam.
 
Dziewczyny mój mąż zgubił zwolnienie! Nie dość że powinien je donieść do 27 ale że święta itd to nawet nie miał jak podjechać a teraz nagle się okazało że zwolnienie wsiąkło :-(
miała któraś z was taką sytuacje? Normalnie nic tylko płakać mi się ostatnio chce
 
Mama Stacha, jeśli nie masz cukrzycy, polecam szpital pruszkowski. To chyba najbliżej, góra pół godziny, tylko nie pchać się z Grodziska autostradą, bo o ile w Grodzisku już nie powinno być problemów z przejazdem, bo otwierają wiadukt i przejazd kolejowy będzie luzniejszy ( nareszcie!!!!!! tu mieszkam:-) ) o tyle zjazd w Pruszkowie jest trudniejszy. Normalnie trzeba jechać tasą, szybciej:-)
Nie masz daleko, przejedz się, zobacz. Jak rodziłam córkę były tam 2 sale porodowe ( słyszałam, że jest już więcej) , salki poporodowe ładne góra 4 osbowe z łazienkami, dzieci jeśli się chce zabierają do kąpieli.
Żałuję, że nie mogę tam rodzić mimo komplikacji poporodowych po pierwszym. Ale wierzę, że na St#rynkiewicza też będzie dobrze:-) :-)
Selerowa, dla mnie, przyznam szczerze, warunki to drugorzędna sprawa, bardziej zależy mi na "godnym" traktowaniu. Brzmi poważnie, ale generalnie chodzi mi o to bym mogła rodzić z małżem, by ewentualnie było darmowe znieczulenie, by położna pozwoliła robić co chce a nie kazała plackiem leżeć, najlepiej jakby się trafiła taka co mi pozwoli w kucki rodzić a sama się położy pode mną :-D I żeby nie nacinali standardowo tylko postarali się może ochronić jednak krocze, jakby do tego byli mili to już high life :-)
MamaStacha w Bielańskim prowadzę ciąże i z przychodni jestem zadowolona ale o porodówce za wiele nie słyszałam wiem tylko że jak karmisz dziecko mm to położne zabierają malucha i same karmią
mam pytanie do mam przedszkolaków czy jak urodzicie maluszki to starszaki zostają jakiś czas w domu? Bo z jednej strony fajnie będzie mieć czas tylko dla noworodka ale nie chcę żeby Kacperowski jakieś choróbsko przyniósł

dzíewczyny z problemami z tarczycą jaką dawke leku bierzecie? Bo ja mam eutyrox150 i zastanawiam się czy to dużo
Magdzik, z puszczaniem starszaka do przedszkola musisz sama zdecydować, zależy czy Ci dużo choruje. Moi już dosyć odporni więc nie widzę przeciwwskazań i raczej będę prowadzać. Przy poprzednim porodzie chyba też puszczałam, młodszy coś tam łapał, ale za to przed przedszkolem zyskał odporność i nie miałam pierwszego roku pól na pół w domu.
Co do euthyroxu, w grudniu zwiększyła mi dawkę na 100. TSH miałam 1,6. Wcześniej wyższe a dawka 75.
Hej co dziewczyny jeszcze kilka dni i styczeń, a potem odliczanie i panikowanie? JA wyprawkę kompletuje, listę mam i wykreślam. Zastanawiam się jak odświeżyć materac, tu w uk na mróz ie liczę, jest 1`c czy wymrożenie go tak zadziałą? leży pod naszym łóżkiem niestety ie wpadłam na to żeby go czymś przykryć.
Czas się podneiść spod kocyka bo mąż wraca z pracy. Martwi mnie trochę fakt, bo jak się schylę to czuję mokro :zawstydzona/y: i potem ęste zielone la bo żółte upławy, mam tak od dwoch dni. Maleństwo się rusza ale niewiem, może faktycznie z wciągaych kozaków przejdę na grube skarpety i baleriny
Trusia, pochwalisz się listą? Będę wdzięczna bo ja muszę się w końcu wziąć za wyprawkę.
Z upławami chyba faktycznie lepiej zgłoś ginowi. Jak jest infekcja zdążysz przeleczyć i tuż przed porodem zrobić posiew czy wszystko ok.
 
Selerowa tak jestem na insulinie, na noc 6 jednostek, rano 10, przed obiadem 9, do kolacji 7.
Ja jem normalne porcje, i dlatego wieksze dawki insuliny, bo inaczej bym chodzila glodna, a tak jem normalnie.
 
reklama
Ja już zaczynam panikowac. Dzis dopiero kupilam wielkie podpachy poporodowe i jakieś male plus majty bo sprawdzily sie ostatnio.
Jutro wizyta rano na usg ciekawe co powiedzą nawet sie nie denerwuje bo to chyba nie ma sensu najgorzej ze małą musze wziąść ze soba czy ona tam wytrzyma po ciemku patrzac na czarno biały monitor? Oczywiście tatus tez będzie.
Jutro tez moja mama wraca do Polski. Będzie musiała sama sobie poradzić z dojazdem do lotniska.
Ja zakupilam nowe tabletki Rennie jestem po dwóch i trochę przeszło juz nie wiem vo wymyślać nic nie skutkuje
 
Do góry