Dzień dobry:-)
Już po śniadaniu:-) przespałam ciągiem 5 godzin, jestem w szoku:-) i jeszcze do tego jakieś sny erotyczne miałam...pewnie dlatego spałam, żeby za szybko się nie skończyły:-) chyba zaraz do męża pójdę
Mama Stacha, jeśli nie masz cukrzycy, polecam szpital pruszkowski. To chyba najbliżej, góra pół godziny, tylko nie pchać się z Grodziska autostradą, bo o ile w Grodzisku już nie powinno być problemów z przejazdem, bo otwierają wiadukt i przejazd kolejowy będzie luzniejszy ( nareszcie!!!!!! tu mieszkam:-) ) o tyle zjazd w Pruszkowie jest trudniejszy. Normalnie trzeba jechać tasą, szybciej:-)
Nie masz daleko, przejedz się, zobacz. Jak rodziłam córkę były tam 2 sale porodowe ( słyszałam, że jest już więcej) , salki poporodowe ładne góra 4 osbowe z łazienkami, dzieci jeśli się chce zabierają do kąpieli.
Żałuję, że nie mogę tam rodzić mimo komplikacji poporodowych po pierwszym. Ale wierzę, że na St#rynkiewicza też będzie dobrze:-) :-)
Ja nie mam niespokojnych nóg, często za to drętwieje mi lewa strona. Tak było w pierwszej ciąży, tak jest i teraz, ale myślę, że jest to wina rwy kulszowej i ogólnie zjechanego kręgosłupa. Już z 10 lat temu miałam skierowanie na operację, ale dopóki chodzę to chodzę. Moja mama jest już po 5 takich operacjach i ja się na to nie piszę. Po porodzie muszę poszukać dobrego neurologa, może jakaś rehabilitacja i będzie oki:-)