reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

17 lat temu testowałam ta muzyke bo juz się mówiło ze dobrze wplywa potem dziecko sie uspokaja przy niej. Nic nie prawda. Syn nawet noe lubi teraz tej muzyki
 
reklama
Witajcie dziewczny :)
Ja nie pusczam mojemu muzyki. A co do imienia to mojemu M też Maksymilian kojarzy sie z iminiem dla psa. I zostaje nam tylko Wiktor albo Dominik. Jak sie urodzi to bedziemy wiedzieć jak go nazwać :p
myg uważaj na siebie i nie schizuj. Wiadomo,że im bliżej to każda z nas ma schizy ale grunt to nie wpadac w panike.
Razem wszystkie dotrzymamy do naszych terminów.
Ide robic obiadek tzn przygotowac bo M jedzie juz do domku po pracy.
 
Dziewczyny co mój mąż dzisiaj zrobił... Masakra!! Mówie mu zeby z mają pogadał sobie a on jak jej ryknoł do brzucha to tak sie cała napieła że masakra.... Normalnie mi dziecko wystraszył :no: Jak tak będzie po porodzie to nic tylko płakać:angry:
 
Myg wspolczuje, moj tez taki madry jak Twoj tylko, ze ja go poprosilam zeby mi brzuch nasmarowal balsamem to nie dosc, ze wylal mi zimny na brzuch to jeszcze zaczal machac tymi lapami. Maluch tez sie wystraszyl :szok::/
 
moj znowu bardzo ostrożnie podchodzi do brzuszka :-D i czasami jak lezymy w łozku i stukam małemu to mezus mi moei nie mecz go :-p hahah
 
Myg nie przejmuj się nie będzie płakać przyzwyczai się do tatusia. :-D
My imienia tez ciągle mie mamy tylko drugie. Żadne nie podoba sie calej 3 :$ zaczyna mnie to wkurzac ale co zrobić
 
myg ale się uśmiałam jak to przeczytałam, wyobraziłam to sobie :-) mój mąż też raz tak zrobił ale specjalnie bo powiedziąłam mu że nie wstanę z łóżka bo Mała śpi a on wydarł się do brzuszka żeby wstawała i wtedy zaczęła się ruszać, głupek się cieszył że się go córcia słucha. Masakra

Nic nie mówcie o imieniu bo mnie szlag trafia :-) My chcemy Zuzannę a jak u teściów to powiedzieliśmy to ciotka i teściowa mówiły że one i tak będą mówiły na małą Zosia bo im się bardziej podoba. Aż się we mnie gotowało. Teraz z mężem jesteśmy przekonani że damy Zuzia i nie będziemy kryli złośliwości jak ktoś córkę będzie nazywał według własnych upodobań. Wkurzające to jest.
 
Małkus no ja tez bym sie wkurzyła na takie ich głupie gadanie ... u nas imie małego tez nie wszystkim sie podoba ale ja mowie ze to nam ma sie podobac i tyle :-D a im nic do tego jak nazwiemy naszego synka :-)

u nas tez miała byc Zuzia :rofl2:
 
reklama
małkus no co Ty, ale wredni. To Wasza sprawa jak nazwiecie dziecko.

U nas na osiedlu była taka sytuacja, że babka chciała dziecku dać na imię Kajtek (Kajetan), ale nikt z rodziny nie chciał się zgodzić. No to był Patryk. Ta matka zaczęła do niego mówić Kajtek i teraz wszyscy na osiedlu gadają do niego Kajtek :p
 
Do góry