reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Ja często robię krążki cebulowe ale w cieście naleśnikowym tylko ciasto musi być gęstsze niż na naleśniki ( daję więcej mąki) i do frytkownicy. Nie ma wtedy aż tyle roboty jak na tym filmiku u góry.

Przez posturę mojego męża większość ludzi jak go nie zna to podchodzi do niego z dystansem nawet nasi sąsiedzi z bloku.
Ostatnio jak wieczorem szedł klatką schodową do mieszkania to napotkał na sąsiada który był lekko nabity, więc mój mąż kulturalnie powiedział dobry wieczór sąsiad popatrzył ( chyba za bardzo nie zajarzył kto idzie ) i odpowiada cześć , po sekundzie stanął popatrzył na mojego M i chyba się przestraszył i mówi grzecznie dobry wieczór z ukłonem po pas i ze ściągnięciem czapki...
Jak mi to mój opowiadał to śmiałam się chyba z 10 minut a on biedoczek mówi ale przecież ja pacyfista jestem a wszyscy się mnie boją :-D
Także z moim mężem jest wesołe życie:-)
Ja coraz wyraźniej też zaczynam czuć ruchy maleństwa :-):-)
 
reklama
Katia też czekam na mastercheffa, ileż można!!:-D
A tak z innego garnka to w czasie mojej nudy znalazłam sobie coś takiego
Aktywna mama - CRiR Bushido Rybnik mam do tego ośrodka 5min piechotką :-D myśle że pójde zobaczyć co i jak a potem może karnet zafunduje bo coś sie ruszać trzeba. Myślałam o basenie ale nikt ze mną nie chca łazić no i mam też kawałek na ten basen:baffled:
Co myślicie?
 
brrr ale tam zimno bylismy we wsi poogladac co tam maja ale nic co by nas interesowało juz nie było wiec zagoniłam meza do domu i zdazyłam na Mastercheffa :-) hahah :-p
 
ja tez ogladam wlasnie masterchefa:)

inka tak to jest z ocenianiem ludzi:) kazdy kieruje sie jakimis schematami ale czlowiek inteligetny stara sie je przelamywac;)

katia ja tez duzo wyzywam za kierownica:) ale ie wyobrazam sobie nie jezdzic za kierownica az do porodu!

myg takie zajecia a pewno beda na plus. poruszasz sie i jeszcze pogadasz z mamami:)
 
Myg te krążki cebulowe zawsze robię tak jak napisała inka i wychodzą świetnie, a roboty naprawdę o wiele mniej. Często też mój M dodawał do tego ciasta trochę piwa zamiast mleka, ale to już Twoja decyzja :)
Aha a ciasto możesz zawsze jakieś bez pieczenia zrobić i już.
Inka rzeczywiście wesoło masz z mężem, pewnie jeszcze więcej takich zabawnych sytuacji przeżył :) Ale za to Ty możesz czuć się bardzo bezpiecznie :-)
Ja jak wyszłam z domu przed południem tak niedawno wróciłam. I już leżę i odpoczywam bo jednak starczy nam tych spacerów na dziś. No i oglądam pół na pół polsat i tvn. Teraz będzie ciężko czas podzielić na te wszystkie nowości ;)
 
taaa teraz Przepis na Życie :-) ahh jak sie ciesze ze jzu sie seriale rozpoczynaja ;-) akurat całą zime będziemy siedzieć w ciepłym domku i ogladac seriale wkoncu będę na bieżąco :tak:bo wczesniej zawsze byłam po tyłach albo wogole odpuszczałam :-p
 
ja autem jeżdżę i muszę jeździć każdego dnia i pewnie będę aż do dnia porodu . Ale ostatnio też się łapię na tym że jakoś mało skupiona jestem, 3 tygodnie temu skręcałam i zahaczyłam o słup, wgniotłam drzwi, dobrze że to był roboczy bus męża a nie nasze drugie autko, bo bus nie jest już pierwszej nowości ale i tak szkoda bo zrobić te drzwi trzeba.

dziewczyny czy wy też jesteście takie zmęczone? gdzie ta energia II trymestru??? może to niskie ciśnienie u mnie , nie wiem,ale jestem jakaś taka bez siły. Łykam magnez i witaminki, wyniki krwi mam dobre.
 
Ja jak już się zbiorę z łóżka to mam siły, ale ogólnie ciężko jest się zwlec ;-) Bardziej martwi mnie, że tak powiem wprost, że libido nie wraca do stanu z przed ciąży... Nie wiem jak jest u Was, ale ja zaczynam się martwić :-(
 
Happymama u mnie to roznie bywa , czasami mam energi za trzech a sa dni ze na nic nie mam siły ani ochoty :-p

Marta mnie to wogole nie ciagnie do sexu , wiem ze nie moge wiec nie ciagnie mnie :-p
 
reklama
U mnie libido ma sie dobrze:-D Małżeństwo kwitnie ale i to bez porównania jak sprzed ciąży. Ale jak dłużej pomyśle to nie wiadomo czy to nie jest spowodowane jeszcze tym że jesteśmy już na swoim a nie u rodziców i jest duuuużo swobodniej. Ogólnie to niewiem co będzie w połogu jak tak męża juz przyzwyczajam :-)
 
Do góry