reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Doberek:-)
Intensywny dzień dzisiaj po dość ciężkiej nocy.
Dziś pierwsze szczepienie i trochę nerwów. Mikołaj ma obniżone napięcie mięśniowe, więc czeka nas wizyta u neurologa i zapewne rehabilitacja. Do tego jeszcze asymetria ułożenia, co objawia się wyginaniem ciałka w literę c. Do tego jeszcze powiększona wątroba, która ma wrócić do normy jak zwalczymy cholerną żółtaczkę.
No i jeszcze oczywiście nietolerancja pokarmowa, wobec czego mam odstawić mleko, masło, ser biały i śmietanę. Jak nie będzie poprawy w następnej kolejności ser żółty. Mam za to jeść w małych ilościach jogurt naturaln i kefir.
A teraz śp na rękach i nie ma mowy o odłożeniu go, bo natychmiast się budzi.

Blindwillow, mieliśmy mieć szczepionkę skojarzoną, ale z uwagi na te zaburzenia neurologiczne dostał tylko wzw-b. Tą, którą wykupiłam dostanie za 6 tygodni. Czyli mamy przesunięty kalendarz szczepień.

Wiedziałam, że te nasze awantury odbiją się na nim. Jak mam nie mieć doła.
 
reklama
Sandra gratuluje! :-)

jak czytam ile te wasze dzieci ważą to moja przy nich to kruszynka dziś ważyła 3705g do tego też ma krostki na buzi myślałam źe to potówki ale alergolog i położna stwierdziły że to alergiczne do tego zdarza jej się zielony glut
kryzys z mężem trwa dalej najgorsze jest to że chyba przestaje mi już zależeć jakiś ciężki dzień mam a jeszcze wieczorem czeka na mnie prasowanie ble
uciekam wieszać pranie :-)
 
Hej ja dziś w poradni laktacyjnej na wizycie byłam i mam już odpowiedz co się z brzuchem małego dzieje. Kacper w 2 tyg przybył 770 g czyli 50 g dziennie a to o połowę za dużo . Przez to że go tak dokarmiam mm zjada za dużo a jego system trawienny nie radzi sobie z taką ilością jedzenia dlatego tak go gazy męczą. Ona jak tylko zobaczyła jak on się zachowuje od razu powiedziała co się dzieje. Wyliczyla że brakuje mi dziennie ok 80-90ml pokarmu a ja podawałam mu jeszcze raz tyle. Tak więc teraz wiecej czasu muszę poświęcić na karmienie stymulować odciaganiem znowu i jak najmniej go dokarmiac . Wtedy ustana te bóle i prezenia a dzięki temu łatwiej będzie go karmić wiecej zje oby tak było
 
hej, ja umeczona jak kon, z powodu tych krostek na buzi pojechałam do pediatry, a on mnie uspokoil, zbadal Tymka bardzo uważnie i zasugerowal wizyte u laryngologa żeby zbadac mu sluch, bo...no wlasnie, znowu nerwowka i znowu latanie i badanie, wlasnie do domu weszłam, podobno sluch w normie po jakiś dziwnych badaniach. Dostalam ponadto od lekarza pediatry debridat na kolki, działa min jak nospa, mam podac przed snem.

Selerowa oj, wspolczuje odlaczenia tyle skladnikow :( tule mocno.

Fakt faceci potrafią zalezc za skore, ja na razie nie kloce się z moim za zmeczona jestem , padam na ryj.
 
Witam.
Wczoraj się zryczałam, znaczy baby blues trwa. Mam tak różne uczucia w stosunku do Mikołaja, że sama siebie się boję. Jak wyje to najchętniej bym zostawiła go i trzasnęła drzwiami albo przynajmniej schowała się pod kołdrą.

Strasznie pizdzi za oknem, spaceru nie będzie. Zastanawiam się czy chce mi się wychodzic z łóżka
 
Selerowa ja czasem też tak myślę :-( i czasem rycze razem z nim potem przychodzi mój mąż i mówi że durna jestem że o co mi chodzi że po co rycze i potem to już ze złości rycze tyle szczęścia
Noc u nas znowu do bani od 3 gazy nie odchodzą wije się jak wąż choć początek był obiecujący poszedł spać po cycu tylko o 21 i wstał o 1:30 :O potem było już tylko gorzej nie wiem czy cokolwiek pomoże boję się że już mu tak zostanie
 
Dzień dobry :-) Witam sie z rana, cudownie wyspana :-D Jak tak Was czytam to (odpukać, żeby nie zapeszać) myśle sobie ze mam wyjątkowo spokojne dziecko. Jak do tej pory tak naprawdę miałam tylko jedna nieprzespana noc i to jeszcze w szpitalu (po szczepieniu). Wczoraj karmienie ok.21 i pobudka dopiero o 2.30 i 6.30 i teraz sobie cycujemy ;-)
Sandra gratulacje i witamy maleństwo :-)
Selerowa głowa do góry, przejdzie pewnie szybko i zapomnisz co to baby blues :happy2:
 
A ja od wczoraj w domku jestem z maluszkiem. Bałam sie tej 1-szej nocy. I powiem Wam ze niepotrzebnie.Malutki jak usnął po 23:00 (mąż kazał mi sie o 22:30 położyć bo juz padałam a on go uspał) i jak spał od po 23:00 to sie obudził o 03:30 wiec pospałam całe 5 godzin. Później go pokarmiłam i jak usnął o 5:30 to śpi do teraz a ja wstałam o 9:00...wiec pospałam 3,5 godz. Powiem Wam że mam kochane grzeczne dziecko. Wogóle nie krzyczy..jedynie o cyca :p A tak to jest bardzo spokojny. Ide go budzić bo cycki mi eksplodują.. :-)
 
Sandra no to ładnie maluszek śpi oby mu tak zostało :-)

ja też tfu tfu nie mogę narzekać na brak snu mamy pobudke o 2-3 a potem 5-6 tak ięc nie jest najgorzej tym bardziej że podczas karmienia sobie drzemie :-)
wczoraj mała poszła spać o 18.30 i wstała przed 3jej rekord :-)
 
reklama
Hej, Selerowa mam to samo....jak on ryczy to i mi sie chce....:(
U nas noc jak zwylke...zasnal chwile po 18 i obudzil sie po 12...szok...no ale potem j6z wyspany byl, wiec pobudke robil tak co 1.5 h...a w dzien by chcial zeby go na raczkach nosic i mieszkanie by ogladal...Sandra zdaje mi sie ze moj po przyjsciu ze szpitala tez taki byl....spal do 10 a ja wyspana bylam...ale mam nadzieje, ze u ciebie nic sie nie zmieni :)
 
Do góry