reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Czesc Dziewczyny. Ja dzis jestem wykonczona. Coraz gorzej mi sie chodzi. bylam przed chwila na zakupach bo obiad trzeba zrobic. Podczas chodzenia czulam jakies dziwne klucie w kroczu...ogolnie brzuch mnie na dole tez pobolewa. Ale cos czuje, ze maly za szybko wyjsc nie bedzie chcial. Mam tylko nadzieje, ze go nie przenosze za dlugo. Jutro wybieram sie na usg. Ciekawe czego sie dowiem.
Selerowa, ja to nie rozumiem tych lekarzy. Czemu oni tak czekaja do ostatniej chwili. Ale to znaczy, ze bedziedz miala cesarke? Grzechotka, tez wychodze z takiego zalozenia. Jak nie chce wyjsc to znaczy ze jeszcze nie czas. Byle za dlugo nie chcial tam siedziec...:-)
 
reklama
hej ja tez nadal w dwupaku ;)

juz jestem zmeczona w krzyzu boli od wczoraj w brzuchu na dole cisnie ale malutkiej chyba dobrze. ciezko juz sie chodzi.

jutro na ktg ide ciekawe czy już mnie zostawia moze rozwarcie dalej ruszylo ;) he ostatnio tydzien temu bylo 2cm .
trzeba meza dziś jeszcze pomeczyc ;)
 
Blindwillow, jaka cesarka? chyba, że po usg w szpitalu okazę się, że Młody powyżej 4 kg, to może. Nie nastawiam się jednak. Pewnie dostanę oksytocynę i pójdzie.
W poniedzialek idę jeszcze do swojego gina, więc wszystkiego sie dowiem.
Kiedys pisałam Wam, że urodzę albo 20 (nasza rocznica ślubu) albo 30 stycznia (urodziny mojej siostry). Jak widać ten drugi termin bardzo prawdopodobny.
Zawsze mogę przypuścić atak na męża...o ile Młody znowu nie przeszkodzi :)
 
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy....:-)
Rozumiem, chodzi o wywolywanie porodu. W sumie tez bym chciala...tylko czy to jest bezpieczne itd? Ja niezbyt zorientowana jestem...i czy zawsze dziala?
 
reklama
Wróciłam.

Grzechotko
trochę mi się spieszy, bo jestem zmęczona psychicznie. Podświadomie ciągle zastanawiam się czy wszystko ok, czy rusza sie w odpowiedni sposób... I tak od ponad miesiąca. Chciałabym mieć go juz po drugiej stronie.
Zdrówka Ci życzę! Współczuję bólu gardła, bo to cos okropnego.

Selerowa
wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!

U mnie po wizycie ok. Zaraz opiszę wszystko w odpowiednim wątku.
 
Do góry