reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

Witam:-)
Spać nie mogę. Znowu wszystko boli. Ja chcè już urodzić. Nawet dziś.
Młody wczoraj stresował mnie, bo jakoś dziwnie się ruszał, ale od godziny chyba kopie aż miło.

Z tego co się zorientowałam, cc w stolicy to koszt od 3 do 4,5 tysiąca, w zależności od tego czy gin, z którym się rozmawia robi to sam, czy tylko pośredniczy. Cóż, nie stać mnie.

Magdulajtka, trzymam kciuki:-)

Mężon zaraz jedzie do pracy, Maja śpi, a ja chyba zacznę się pakować, bo wczoraj nie dałam rady. Wezmę tylko nospę i magnez i jakoś pójdzie.

Milęgo dzionka:-) :-)
 
reklama
a ja się właśnie bardzo boję że mogłabym mieć cc :-D chociaż i jedno i drugie to ryzyko więc poporstu trzeba to jakoś wytrzymać.
magdulajtka współczuje tej gehenny z cukrzycą:-/
selerowa no to lepiej się spakuj, spokojną głowę będziesz miała. Ja się wczoraj spakowałam, brakuje mi jeszcze tylko kilka drobiazgów :-) wyszła mi taka średnia walizeczka + kosmetyczka, śmiesznie będę z tym wyglądać ale co tam :-D z walizeczką mi wygodniej bo po 1 na kółkach a po 2 wszystko ładnie rozłożóne.
 
U mnie to wyjdzie duuuża torba :-p. Dziś chyba rozpocznę pakowanko, choć większość rzeczy leży już obok torby. Po południu skoczę z mężem na miasto (pierwszy raz od wyroku leżenia) i dokupię resztkę rzeczy, bo choć odrobinkę chce mieć przyjemności z bobasowych zakupów. Całą resztę kupiłam na allegro, albo kupował mąż.

Ja chcę rodzić sn, bo naczytałam się o cc i mam już dość tego leżenia i oszczędzania - mam nadzieję, że będzie po mojej myśli :yes: póki co dzidzia jest dobrze ułożona.

Odnośnie spania w nocy to masakra. Wszystko mnie boli, a szczególnie biodro i łydki. Ok. 2:00 wzięłam dodatkowy magnez nie stosując zasady "po jedzeniu" co zaskutkowało poranną biegunką :hmm:, ale przynajmniej przespałam z 5 godzin. Teraz dla odmiany to chce mi się strasznie spać, ale wolę powalczyć z tym spaniem, żeby coś pospać w nocy.

Co do rozpakowywania, to czekajmy przynajmniej do "pod koniec miesiąca" :blink:
 
Witam się i ja ;-)
mały miał iść dziś do przedszkola a ja na badania ale dziś dostałam mega prezent od młodego i pobudkę dopiero zaserwował o 9 ;-)
dziś mam też jechać z bratem i synkiem do babci niby tylko na 2 dni i raptem 30 km od domu a jest mi tak smutno że płakać mi się chce jak pomyśle że zostawiam mojego P. Samego eh chyba hormony buzują bo zawsze się cieszyłam na wyjazd do babci a teraz robie to ze względu tylko na dzieciaki
 
Hej ;-)

W Polsce można mieć cc z wyboru? Pierwsze słyszę. Jutro pogadam o porodzie z lekarzem, bo boję się porodu sn w sytuacji kiedy Mały jest dwa razy owinięty. Zobaczymy co mi powie lekarz.

Pakujcie Dziewczyny torby, bo teraz to już w każdej chwili może się zacząć :tak: Ciekawe, która będzie pierwsza ;-)
 
No i nie zaczęłam się jeszcze pakować. Usnęłam :) wstałam o 9. Ale już zjadłam 2 śniadanko, wypiłam kawkę i biorę się.
Jeszcze któregoś dnia musze zahaczyć o drogerię, ale najwyżej dorzucę do kosmetyczki kilka rzeczy :)

Katia, to jest na tzw. życzenie. Ale nie wszędzie. Niektórzy lekarze nawet nie chcą o tym słyszeć.
Mój gin nie pracuje w żadnym szpitalu, więc mam z główki. Młody ułożony prawidłowo, więc jedynym wskazaniem do cc mogłaby być duża masa. Ale ponieważ Majke urodziłam sn przy jej wadze 4100 to i pewnie teraz będą mi kazali.
 
Ostatnia edycja:
No z tym cc, to oczywiści, że tylko za kase...więc to też nie dla mnie :D no ale wybór masz, jeśli masz pieniądze.

Dziewczyny, ja to nie wiem mój mały daje mi spać całą noc. Śpię jak kamień i nic nie jest w stanie mnie obudzić oprócz konieczności odwiedzenia toalety :) Więc bardzo Wam współczuję, bo z kilka tygodni temu miałam to samo co Wy. Jak już się obudziłam na siku, to potem nie spałam pare godzin.

Ja póki co nie czuję, żebym miała zacząć rodzić. Torby jeszcze nie spakowałam, ale zrobiłam juz chyba większość zakupów i zamierzam się spakować niedługo .
 
Hej dziewczyny. Ja spałam wczoraj po południu przez co potem nie umiałam spać. Ok 1 na chama usnełam.

U mnie w szpitalu też raczej na żądanie CC nie będę mieć. Dostałam od mojego gina plan porodu i tam ani słowa o wyborze.

Katia podejrzewam, że jak Twój mały sie nie odplącze, to na bank będziesz mieć cc.
 
Wiecie, jeszcze gdzieś tam tli się nadzieja, ze może się wyplątał z tej pępowiny i normalnie będziemy rodzić sn. i to jest mój wymarzony scenariusz porodu.
A najgorszy to taki, że najpierw próbujemy sn, Małemu zanika tętno i wtedy na szybkiego robiona jest cesarka. Najczęściej to tak wygląda z tego co czytałam o porodach dzieci owiniętych pępowiną. Tylko, że to owinięcie najczęściej wychodzi dopiero przy porodzie, a my mamy to "szczęście", że wiemy wcześniej.

Musi być dobrze i koniec. ;-)
 
reklama
Witam się z Wami w nowym roku, bo chyba jeszcze nie pisałam ;-)

Ja tam jestem za sn i wiem, że mój gin jest bardzo uparty na naturalne porody więc pewnie cesarka mnie ominie, chyba że będą jakieś wskazania. Zresztą pewnie i tak nie trafię na swojego gina, bo on ma dosłownie kilka dyżurów w miesiącu w szpitalu. Ale jak na ostatniej wizycie opowiedział mi jak to przyjął poród dziecka ważącego 4600g - naturalnie, to byłam przerażona :szok: przecież to masakra jakaś! Ja tam jeśli okaże się, że ponad 4kg ma dziecko to uparcie cesarka i koniec. Bo wtedy już więcej komplikacji może być przy sn niż cc.

U mnie torba też wyjdzie trochę większa, ale spakuję się chyba od razu z małym i spokój. Mam nadzieję, że śmiesznie to wyglądać nie będzie jak z walizeczką na kółkach wpadnę do szpitala ;-)

Leżę sobie jeszcze z M, nie chce mi się robić śniadanka...może się zmotywuję jak mały zacznie się upominać ;-)
 
Do góry