Witam!
Małkus imię Zuzia mi jak najbardziej się podoba ;-) U nas na szczęście nikt nic nie mówi że takie imie wybraliśmy, zresztą od poczatku miała być Zuzia kiedyś chciałam Julcie ale jakoś przeszło ;-) A co do teściowej to chyba powinniście z Nią pogadać bo w końcu dziecko nie bedzie wiedziało jak ma na imię
U mnie babcia meża mówi że dziecko dziedziczy charakter po chrzestnej !
Marta a widzisz ciocia gaduła to i chrześniak gaduła, ciekawe ile w tym dziedziczeniu prawdy ;-) No i ciekawe czy Twoja mama nie będzie rozpieszczała wnuka ;-)
Selerowa haha dobre :-) Wiesz że ja wierzę w moc tej czerwonej wstążeczki? a i u mnie to się sprawdziło bo podobno też coś czerwonego do kwiatka sie wkłada żeby ktoś nie zauroczył i nigdy nie zapomnę tego jak zaczeliśmy mieszkać z meżem razem i kupiliśmy sobie kwietnik i 2 bluszczyki miniaturki którym tak dobrze się u nas rosło ze z miniaturek zrobiły się giganty i jak teściowa nas odwiedziła podziwiała je że heeeej i uschły mimo podlewania!!;-)
Karolina co za bzdury... Nie no chrzestnymi powinni być tylko piękni i bogaci! nie wiem czy powinnaś słuchac rodziny w tej kwestii bo dla mnie serio to jest jakaś głupota, no ale jak sie sprzeciwisz to pewnie będzie wojna... Pierwszy raz takie coś słyszałam, jedynie co to u nas np nie może być kobieta w ciązy chrzestną, facet/kobieta mająca dziecko bez ślubu...
Edda hahaha
dobry kawał! Ja nie będe przypinała tej wstazki nie wiadomo jak wielkiej i nad głową dziecka, na pewno nie tak żeby mała jej dosięgała ;-) Łącze sie w bólu pachwin, pleców i źle przespanych nocek! Który to tydzień u Ciebie??
Magdzik u nas na Bb jest przepis na pierniczki ale to ciasto dojrzewające, może któraś zna dobry sprawdzony przepis na takie co od razu można piec ;-) Kucze a bierzesz magnez na te twardnienia brzucha?? Moja też od jakiegoś czasu jest mega ruchliwa, kiedy masz wizytę u gina?
Monila ja też planuje kołderke mieć jako podkładke a to tak w ogóle małego nie będziesz na nic kładła? tzn tylko na tą kołderke i przykrywała kocykiem?? U mnie koleżanka też od poczatku pod kołderką mała miała ale ja tam się boje bo ta kołdra taka wielka
U nas z chrzestnymi to jest tak że ja ma trójkę rodzeństwa, mąz ma jedną siostrę z którą w ogóle nie mamy kontaktu, od poczatku ciązy nawet nie zapytała mnie jak się czuje wiec na pewno nie będzie chrzestną, tak na prawdę nie myśleliśmy jeszcze nad chrzestnymi...
Marta spokojnie ale chyba najgorsze jest to jak maluch kopnie właśnie tak wysoko jakieś takie dziwne uczucie, u mnie małą chyba tak wysoko jeszcze nie sięga bynajmiej tak mi się wydaje ale najbardziej nie lubię jak mi siedzi nisko w prawym boku bo tak sie wierci że aż boli
też się zastanawiamy nad śpiworkiem bo w sumie i do wózeczka może się przydać, część rzeczy kupiliśmy tzn krople w morzu, resztę zamierzamy zamówić pod koniec Grudnia, no i po mału będe kompletowac torbę do szpitala póki co dla siebie, na pewno do połowy Stycznia chcę mieć wszystko ogarnięte i tylko czekać ;-)