reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Myg ale się uśmiałam :-D jtr jak mój z pracy wróci to mu to przedstawie :-D

któraś pisała o ciuszkach ja mam 4 wielkie kartony cześć już przebrana jutro kolejna tura
a tak w ogóle to nie dociera do mnie że to już tylko dwa msc zostały ! Dopiero co testowałyśmy a tu prawie finisz ;-)
 
reklama
Haha Myg ale się uśmiałam :-D Co do prania to ja koce i pościele zostawiam na koniec. Teraz tylko ubranka, żeby już leżały i czekały a resztę później, jak najbliżej porodu. Aha a na same ubranka poszło mi z 5 czy 6 prań także powodzenia ;-)
Karolina dobry tekst :tak: Uprzedzam, że też wykorzystam ;-)
Edda ja będę chyba czymś przykrywać wózek w tej piwnicy, bo co innego wymyślę. Ale na pewno nie będę na trzecie go ciągać.
Magdzik prawda. Coraz bliżej rozwiązania i coraz ciężej ;-)
 
Hej dziewuszki. Daawno mnie tu u was nie było! U mnie i Malutkiej wszystko wporządku. Mała tydzień temu miała 1400g :-)
myg ale się uśmiałam, muszę to mężowi przeczytać :-D
Karolina prawidłowa reakcja, musze ściągnąć ten tekst od Ciebie :-p

postaram się częściej do was zaglądać. Już widze że się ukazał nowy wątek :-) mam nadzieję że zaczniemy w nim pisać najwcześniej w styczniu!
 
Dziewczyny przeczytalam mojemu tekst ale on chyba za bardzo nie zaczil i co jakis punkt musialam mu tlumaczyc :-):-D
Pyta mnie po co mialby nosic ta biedna mysz? hahaha

Pozniej sie zezloscilam bo mowie mu, ze jest mi coraz ciezej robic cokolwiek w domu, ze plecy bola, nogi puchną, brzuch sie spina i kluje a on na to ze co ma zrobic, zwolnic sie z pracy zeby mi pomoc ?:crazy: przykro mi sie zrobilo i chce mi sie ryczec, nie gadam z nim. W niczym mi nie pomaga i oczekuje, ze wszystko bedzie zrobione na 100% i jak wraca z pracy pyta czemu jestem smutna:crazy:Czuje sie taka osamotniona w ciazy:-(
 
Karolina przykro mi :( Panowie nigdy nie zrozumieją co się z nami dzieje, ale mogliby chociaż spróbować...No nie popisał się ten Twój mąż i nawet nie wiem co Ci napisać...
 
Karolina bo im trzeba tłumaczyc a nie humory pokazywać. Moj rano zawsze mi zmywarkę zaladuje lub rozladuje. Jak chleba mało to nastawi zebym miała cieply jak wstane. Tylko ja mu tlumacze ze czasem ciężko mi zwlaszcza a mała przy nodze ciągle.
Ja dzis zgagi ciag dalszy plyn nie pomógł za bardzo a nie chce mi sie na dół zejść po tabletki pewnie znów sie przemecze :$
 
Witam, choć dziś bez uśmiechu
Karolina to możemy sobie podać rękę :-( ja wczoraj też się ścięłam z mężem. Ale u mnie to normalka. Coraz częściej zastanawiam się co my jeszcze robimy razem? dlaczego jeszcze jesteśmy razem. Razem, a jednak osobno. Ale smutać tu nie będę..Dół jest głeboki i gdyby nie Młody to bym się chyba upiła i wypaliła paczkę fajek.

Ja nigdy nie oczekiwałam, że facet mnie zrozumie, więc nie ma rozczarowania. Chociaż w tym względzie ;-)

Verita widocznie trafiłaś na egzemplarz rozumny. Bo ja wobec swojego to mam wrażenie, że dopiero z drzewa zszedł i taki jeszcze małpi rozumek ;-)

Do wyprania zostały 2 kocyki i torba do wózka. Reszta już czeka :)
 
Ha ha rozumny z nimi trzeba jak z dziecmi
O jak mi sie wstawac nie chec mala sie zbudzila na butle po 5 ciamkala sapala az mnie rozbudzila chyba pół godziny ja jadla a ja potem usnąć nie moglam. Teraz skacze mi po głowie
 
reklama
Verita ma racje, facetowi trzeba wydawac jasne polecenia:) Mi troche zajelo, nauczenie sie mowienie wprost:) Kiedys moglam powiedziec...zmeczona jestem a musze jeszcze cos tam zrobic z nadzieja ze moj wykaze inicjatywe..oczywiscie jej nie wykazywal.... Teraz mowie jestem zmeczona, wiec zrob to i to... Co do dzieci mi dzis moj tez zrobil pobudke, ale po 8. I sobie fikolki przeze mnie urzadzil, nie poszedl dzis do przedszkola, bo za godzine jade z Nim na ozonowanie zabkow, wiec szaleje w domku.
Selerowa w zwiazkach tak juz jest, ze sa kryzysy i dobre dni, ale wazne aby te kryzysy przetrwac, glowa do gory:)
 
Do góry