Hej dziewczyny!
U nas wszystko dobrze. Dzień ucieka za dniem. Dziś odebrałam synka wcześnej z przedszkola i spotkałam się z psiapsiółkami i ich dziećmi na spacerku na cytadeli. Dzieciaki się wyhasały, uwielbiam takie ciepłe, jesienne dni. W niedzielę jedziemy na roczek bratanka M, którego oboje z M jesteśmy chrzestnymi więc czeka nas sympatyczna imprezka. Ja tam osobiście lubię dzieciowe imprezki i synkowi od roczku zawsze wyprawiamy i torcik zawsze mu sama piekę i ozdabiam. Dużo pracy ale też mnóstwlo frajdy. Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się upiec bo wychodzi na to, że córeńka ledwo 1,5 m-ca będzie miała, jak coś to wyjątkowo raz zamówię jakiś odlotowy torcik :-) W ogóle to urodzinki będą u nas wypadać miesiac po miesiacu ale będę oddzielnie dzieciom wyprawiać bo wiem, że dla każdego dzieciaczka ten dzień jest wyjątkowy i chce mieć wyłącznie swoje święto :-)
Poczytałam Wasze romantyczne historie, super wspomnienia
kesti i edda będziecie miały co wnukom opowiadać
My mieliśmy wesele dokładnie na 88 osób, ślub kościelny i razem z narodzinami synka są to dwa najpiękniejsze dni z mojego życia, teraz wielkimi krokami zbliża się trzeci
:-) Zmierzyłam brzusio i ma 96cm, ogólnie idzie mi tylko w brzuch, tak samo jak przy synciu więc jestem zadowolona. W poniedziałek jadę zrobić w końcu tą nieszczęsną glukozę, a w środę zobaczę córcię na monitorku. 5.11. czeka nas duże święto bo synek ma pasowanie na przedszkolaka
Dopiero niedawno się urodził a już przedszkolak z niego, cieszcie się dziewczyny kruszynkami jak już przyjdą na świat bo mimo wielu nieprzespanych nocek one tak szybko rosną. Ja wpadłam w szał dziewczyńskich zakupów i w szoku jestem ile cudownych ubranek jest dla dziewczynek. No to troszkę się rozpisałam ale musiałam nadrobić długą nieobecność;-) Aaa jutro po odwiezieniu malca do przedszkola jadę do fryzjera, w końcuuuuu, ostatni raz byłam w pierwszej połowie maja
Spokojnej nocki kochane, bez żadnych bolączek