reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Z tymi prezentami to niemam pojęcia! Mąż musi coś wymyślić :tak:
Znalazłam coś takiego dzisiaj
Mamoholiczka: Szaleństwo pierwszych zakupów czyli wyprawka ?
Dzisiaj poskładałam ciuszki małej i mam już malutką kupeczke malutkich ciuszków:-D
Zrobiłam obiad a teraz herbatka i grzanie pod kocem bo piżdziawa na blokach jak niewiem, mogli by już zacząć grzać bo mnie to bierze!! Pranie 3 dzień schnie ehhh:wściekła/y:
Na jutro zaplanowałam pierogi ruskie:shocked2: To będzie mój debiut z wałkiem z butelki wina :-p
U mnie teraz słońce wyszło ale wieje dalej, nigdzie sie nie ruszam.
Z przedszkolem nie pomoge:crazy:

edit. Dzwoniła mama że ma dużo jabłek gruszek i śliwek... Jade po kompoty :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Mamusie! Nie da się póki co nadrobić tygodnia nieobecności na forum!

Wróciłam z "wakacji" u mamci, które jednak minęły pod hasłem, mega nudności, i z siostrą spędziłysmy ten czas praktycznie leżąc, a mamcia miała w domku mini oddział patologii ciąży nad którym musiała sprawować opieke jednoczesnie mając półtoraroczną rozbieganą wnuczke na głowie.

Dzisiejszy powrót, nie był rewelacyjny, mam za sobą 2 incydenty wymiotne podbarwione krwią, ale nie było tego dużo wiec sie nigdzie nie wybieram!

Z racji "nieodpoczącia" i dzisiejszych męczarni nie mam weny do rozpisywania.

POzdrókwa dla wszytskich!
 
kasieczek albo ci niedlugo odpusci albo bedzie cie trzymac do konca, makabra;/ baaardzo ci wspolczje. to tak jaby byc ciagle na kacu, biedna bedziesz miala traume po tej ciazy:/ ale dobrze, ze wyjazd udany!!!!!

magdzik moj chodzi 2 rok do zlobka i teraz od 2 miesiecy ma kryzys. nie chce chodzic, placze rano i mowi, ze nie idzie. ale jak pojdzie to nei placze i jest zadowolony. chociaz od kilku dni jest lepiej:) mi sie wydaje, ze musisz to przeczekac. najwazneijsze, ze odnajduje sie na sali. za jakis czas, krotszy lub dluzszy, mu to minie.
 
Kasieczek- prawdziwy koszmar z tymi mdłościami i wymiotami. Znajoma moja też tak miała, skończyło się po porodzie dopiero, w trakcie porodu nawet jeszcze wymiotowała.
 
Kasieczku to chociaż u mamy troszkę wypoczęłaś, poznałam kobietkę która tak jak Ty wymiotowała już z krwią, bo miała tak samo podrażniony przewód pokarmowy i trwało to u niej do 5,5 miesiąca :szok: Będzie dobrze, wypoczywaj już nie długo to się skończy :)

myg butelka do wina świetnie zastępuje zwykły wałek, ja praktykowałam ten sposób dłuuugo dłuuuugo, ale w końcu mama kupiła normalny wałek :)

happymama dopiero po porodzie :szok::szok::szok:
 
kasieczek dobrze że wypoczęłaś no i mam nadzieję że dolegliwości szybko miną

Właśnie poleżałam plackiem na pleckach i pierwszy raz zauważyłam jak mi brzuszek się wypiął:szok: ciekawe czy to była nóżka główka czy dupką:-D ale wrażenie niesamowite
 
reklama
coz nie uwierzycie co bylo z pralka,wysunela sie wtyczka bo ostatnio jak ja montowali to nie moglam sie zmiescic i docisnelam lyzka drewniana i widocznie nie za dobrze :-D, a spacerek musialam w aucie zaliczyc bo kurtki nie mialam
 
Do góry