reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2014

a ja też muszę więcej leżeć i się oszczędzać, nie mam skurczy chociaż brzuch mi już twardnieje od czasu do czasu i szyjka też ok. ale mnie zaczyna boleć spojenie i ścięgna po bokach w dole brzucha przy chodzeniu. Jak się spojenie rozejdzie to jest ból okropny i wtedy już tylko leżenie a przecież jeszcze tyle tygodni ciąży przede mną. Mąż mi dał absolutny zakaz dźwigania czegokolwiek, z praniem, zakupami mam czekać na niego. No i staram się mało chodzić a więcej polegiwać. Dla mnie to problem bo ja nienawidzę leżeć bezczynnie!

kasieczek- ależ cię trzymają te mdłości, dla mnie też zaskoczeniem jest że mnie mdli jeszcze na tym etapie z tym że mdlości są słabe i zazwyczaj tylko wieczorem. Co do jedzenia, nie mam wstrętu i jem już co raz więcej ale wchodzą mi tylko małe porcje.
 
reklama
Sylwia9 dokładnie, tak jak mówi Monila, nic się nie bój nic sobie nie uszkodzisz i nic się nie stanie.
No a te upławy możesz mieć coraz częściej bo ta tabletka się tam rozpuszcza, Twój organizm wchłania co trzeba a reszta musi wyjść tak jak weszła

Co do ciuszków ciążowych ja już też chodzę w spodniach ciążowych a dostałam ich sporo po siostrze ciężarówce. Mam chyba 2 pary dżinsów, 2 pary takich materiałowych długich, 2 pary krótkich na lato i ciepłą jesień, 1 spódnicę i sporo bluzek. Fajnie jest mieć starsze siostry :D:D
 
sylwia9 szyjka mi się nie skracała założyli pro forma po kłopotach w poprzedniej ciąży ale przed szwem brzuch mnie nie bolał a teraz chwile pochodze i masakra jest jak mi sie napnie no i szyjka po szwie zjechała z 37mm na 30mm wiec naruszyli ja ale na tej podstawie stwierdzili ze pod naporem rosnącej dzidzi lada moment by sama się skróciła więc podobno dobrze że mnie saszyli a ja zaczynam w to z lekka wątpić
 
a ja dzisiaj mega dużo leże ale nie powiem że w ogóle nie chodziłam bo i rozwiesiłam i zebrałam pranie no i nasza sypialnia jest na pietrze więc ze 3 razy musiałam zejść do kuchni no i raz wyszłam na dwór przed dom.

mnie też jeszcze te mdłości trzymają a najgorzej jest rano, i te jedzenie wchodzą mi malutkie porcje i najwięcej to słodyczy bym mogła chłonąć - a dania mięsne to mogłyby w ogóle nie istnieć dla mnie :/

edda ale masz dobrze ze starszą siostrą, ja niestety sama musze się zaopatrzyć w ciuszki ciążowe i ciuszki dla dzidzi...

magdula no to możliwe że założyli Ci ze względu bezpieczeństwa, mnie pobolewał brzuch od samego początku ciąży mimo tego że progesteron miałam bardzo wysoki to i tak nie odbyło się bez tej luteiny i w poniedziałek za tydzień jeżeli szyjka się choć trochę nie wydłuży tak samo będę miała zakładany szew a swoją drogą zastanawiam się czy nie lepszy byłby pessar...
 
Ostatnia edycja:
sylwia pessar podobno daje stany zapalne i jakąś odleżyne na szyjce tak mi tłumaczyli no a szew wiąże się z narkozą ale ja obudziłam się zaraz po zabiegu i żadnych dolegliwości po niej nie miałam tylko ten cholerny ból brzucha
 
Wspolczuje tych szwow... :( Musicie wszystkie na siebie uwazac... Ja na wieczor dola zalapalam... Ogaral mnie taki strach, ze sobie nie poradze... Z dwojka dzieciaczkow, studiami, praca... Mimo pomocy meza, ale niestety nie ma jej za wiele z powodu jak ja to nazywam jego pracoholizmu... Chyba pomyslec czas tak od nowego roku o jakiejs pomocy domowej z 2-3dni w tyg, nie wiem, zawsze odeszlo by mi czesciowo sprzatanie... Szkoda, ze moja mama tak daleko:(
 
No fajnie ze starszymi siostrami bo i ciuchy ciążowe i dla dzieciaczka mam zapewnione, no chyba że będzie dziewczynka to wtedy będzie problem :p

Wy dalej macie mdłości ? Ja Wam powiem, że w 1 trymestrze miałam mdłości rano jak tylko otworzyłam oczy, ale nie wymiotowałam i jakoś w 12 tyg. mi przeszło. Teraz nic mi się nie dzieje.
zgagi póki co nie mam (nigdy w życiu nie miałam), ale z tego co czytałam to raczej nieuniknione. Głowa mnie czasem pobolewa i ktoś tu już wcześniej pisał, że ma katar ciążowy , to ja chyba też to mam i często mi krew z nosa leci. Nie ciurkiem ale wydzielinę z nosa mam zabarwioną krwią, ale słyszałam , że to też się czasem dzieje.

To widzę, że są różne sposoby na powstrzymanie skracania tej szyjki. Ja idę w pon. do lekarza ciekawe co mi powie...
 
ja się chyba najbardziej boję tej narkozy bo nigdy w życiu nie miałam żadnego zabiegu...

kesti Kochana nie załamuj się, w ciązy jest tak ze jestesmy bardziej wrazliwsze co sprzyja bardzo łapaniu różnych dołków. Jeżeli czujesz że potrzebujesz pomocy to może faktycznie zastanówcie się nad jakąś pomocą, a nie macie możliwości ściągniecia mamy do siebie?? chociaż na te pierwsze miesiace jak się urodzi dzidzia??

edda ja dalej mam mdłości i jadłowstręt ;/ jem zbyt mało niż powinnam ;-) liczyłam że z czasem jak wejde w II trymestr to się polepszy ale jak narazie nic z tego :(
 
No niestety, mamy sciagnac nie moge. Potrzebna jest mojemu rodzenstwu mam brata i siostre (blizniaki) o 18 lat mlodszych:) Wiec poki co mama im jest potrzebna:) Chodz z drugiej strony teraz mam juz doswiadczenie.. Jak urodzilam synka, tez bylam zdana na siebie, moj maz staral sie pomagac ile mogl, nie winie go za brak czasu, bo wiem, ze pracuje na nasza przyszlosc:)
Sylwia9 pewnie masz racje, ze to cos w stylu spadku humoru przez hormony.
 
reklama
kesti nie matw się Kochana będzie dobrze, dasz radę zobaczysz nie ma co się załamywać i dołować jeszcze przed snem! :)
 
Do góry