reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2014

Happymama to się nasprzątałaś.

Sylwia o której masz wizytę?
Kasia uśmiałam się jak czytałam o Twojej młodszej córce. Ja byłam taka sama :-)

U mnie jest moja mama i właśnie myje okna. Ostatni raz myłam je w kwietniu. Później zaszłam w ciążę i miałam zakaz. No a że mieszkam przy dużym skrzyżowaniu, gdzie ruch uliczny jest spory to możecie sobie wyobrazić jak wyglądał te okna :zawstydzona/y: Jak mama umyła okna w salonie i weszłam do tego pomieszczenia to myślałam, że nie mam szyb :-D:-D

No a ja tylko leżę, czytam, oglądam i się relaksuję. Aż mi to bokiem wychodzi. No ale Michałek zadba o to, aby mamusia w ciąży odpoczęła za wszystkie czasy :-):-)

Jutro mój Mąż wróci wcześniej z pracy, żeby mnie do lekarza zawieść. Sama już nie pcham się za kółko.
 
reklama
Kasia jeżeli pytasz o mnie to ja wizyte mam dopiero w piatek na 13 i na maxa nie mogę się doczekać! ;/ Ciągle pobolewa mnie to podbrzusze i zero widoczności że macica jest powiększona... Już wątpie że mam tam dzidziusia.... serio.

Ale masz dobrze mama umyła Ci okna, u mnie też by się przydało ale jakoś nie mam weny, trochę posprzątam i podbrzusze daje się we znaki...

Ale staram się jak mogę nie myśleć o tym, zaraz będziemy z mężem oglądać film a póki co zrobilam sobie chleb na jajku bo taką mam ochotę! :)

a takie pytanie czy czop śluzowy powstaje w momencie kiedy zaszło zapłodnienie czy dopiero w późniejszym stadium ciąży?? I czy możliwe jest to że w 13 tygodniu odszedł czop śluzowy?? Znowu głupie gadanki znajomej a na necie to jakoś nie umiemy tego znaleźć ...
 
Ostatnia edycja:
Sylwia9 tak, tak chodziło mi o Ciebie. Powinnam sprecyzować :-) Będzie dobrze! U mnie dopiero od niedawna widać "napuchniętą" macicę, a Twoja ciąża przecież jest młodsza od mojej. Zobaczysz, że w piątek będziesz wracać od lekarza jak na skrzydłach. A to już genetyczne USG czy zwykła wizyta?

Chleb w jajku to jest to! I do tego oczywiście pomidory ze śmietaną :-p Mam ostatnio na nie fazę i moge je jeść do wszystkiego :-)
 
Katia ja na pomidory tez mam faze ;-) ale tylko na te z działeczki bo jak wziełam takiego ze sklepu to nie to samo i nie podpasowały mi ciekawe co ja zrobie zima jak nie bedzie juz pomidorków z działeczki;-)
 
Ja też wolę takie swojskie z krzaka, no ale w mieście nie mam do nich dostępu :-( Cieszę się, że chociaż na bazarku mogę jakieś kupić.

Moja mama jak była ze mną w ciąży to też miała fazę na pomidory. Z tym, że w latach 80 zimą nie były dostępne w każdym sklepie. Tata jeżdżąc po Polsce (jest kierowcą) przywoził jej z tras :-)


Czekam na Męża i zaraz będziemy jeść obiad. Z pomidorami oczywiście :-D:-D
 
Tak piszecie o tym jedzonku, że zaczęłam mieć apetyt ;) Na obiad dziś szczawiowa (tak wracając do wcześniejszej rozmowy) a teraz 89Katia narobiłaś mi smaku na ten chleb w jajku...Ale, że mam ugotowane jajka to będą jajka na chlebie ;-)
 
Sylwia9- odejście czopa w 13 tygodniu jest raczej niemożliwe, odchodzi on przed porodem albo w jego trakcie.

no ja dzisiaj też spelniłam zachciankę i zrobiłam sernik na zimno z truskawkami i galaretką, uwielbiam...szkoda tylko że trzeba jeszcze czekać aż wszystko zastygnie:baffled: już się nie mogę doczekać kiedy się na niego rzucę:-D

marta- szczawiowej też bym pojadła:tak:dawno już nie robiłam.
 
ja coś tam sprzątam ale m większość sam ogarnia.
mogę czytać o jedzeniu i wytrzymuję ale jak słyszę o jajku to pękam:-( taką mam ochotę a nie mogę... mam nadzieję, że po ciąży mi przejdzie.

jakaś zmęczona dziś jestem

sylwia nie panikuj, na pewno jest dobrze.
 
Katia-czyli mówisz, że wyjdzie na ludzi;-):-D Z oka jej spuścić nie mogę, bo zawsze coś zmaluje-dzisiaj zalała mi łazienkę, a poszła tylko umyć ręce;-)
Sylwia-będzie dobrze:tak: A dzidzia na pewno jest-pisałaś, że zaczynasz czuć ruchy:tak:
Happymama-ja też dziś zrobiłam sernik, ale pieczony i to z orzechami na spodzie:-p Właśnie jest piekarniku:tak:

Ja też mam fazę na pomidory ze śmietaną-do tego grzanka z tostera:tak:
 
reklama
Do góry