kerna
http://www.lauraziobro.pl
Kasieczek na szczęście każda ciąża jest inna Chociaż pamiętam jak bardzo źle czułam się w drugiej ciąży, mąż wyjechał do pracy i samiuśka byłam tyle czasu i taka zdechła że nie wiem jak dotrwałam, ale kto jak nie kobieta Beti u mnie to zagadka z tym terminem. Nie pamiętam dokładnie kiedy miałam @. Ale wiem kiedy mogło nastąpić zapłodnienie. Licząc od tego czasu dwa tygodnie do tyłu to wychodzi że jestem w 10tc ale ja mam długie cykle , nawet 40dni i na pewno @ miałam wcześniej. Co daje termin z suwaka. Średnio zaznaczyłam 3 tygodnie przed @. USG znowu pokazuje znowu inaczej. LEkarz niestety nie bierze moich przeczuć pod uwagę i znaczy jak 'pan Bóg przykazał" dwa tygodnie przed. No i tak to wygląda.