Lutóweczki 2014

[katherinne]

Mi się ostatnio ciągle chce seksu, jak nie mi, bo mam mały temperament w tych kwestiach. Ale jeszcze nie uslysalam od lekarki, ze mogę. Każe dmuchać na zimne, żeby potem sobie czegoś nie wyrzucać. Myślałam, ze jutro ja zapytam o zielone światło bo mnie skręcać zaczyna (rany, to naprawdę ja?) ale pewnie przez te infekcje znowu nie będzie zieelonegonswiatla..

 

[Karolina1987W]

Dziewczyny ale mam stresa i spac nie moge obudzilam sie dzis i jakby to napisac... nie czuje sie w ciazy. piersi mnie nie bola tak mocno jak wczesniej i mnie tak nie mdli jak jeszcze 2 dni temu albo ja jestem przewrazliwiona i doszukuje sie zlych sygnalow albo cos jest nie tak:/

 

[Verita]

Karolina ja mam to samo. aż pomyślałam zeby znów na usg iść. ale logicznie myśląc to trzeba się cieszyć ze łatwo ciąża idzie a jie doszukiwać się jie wiadomo czego.
ja dziś po kolejnej nocy nie dospanej bo mala non stop się budzi. chyba za duszno. teraz tez cyrki zrobiła rozbudzila mnie i poszła spać.

 

[sylwia781122]

kurcze moje dziecko tez wstalo o 5 i dopominalo się o bajki
teraz wariują z sąsiadem

dziewczyny my chyba mamy jakas wiedze bo ja wczoraj się rozbierałam i tez sobie mysle ze cycki mnie mniej bola i mdlosci odpuscily i czy nie powinnam zacząć panikować ale wyczytałam potem ze w pewnym momencie przestają bolec i objawy ciążowe lubia ustepowac
ja to wogole oszaleje ,wizyta dopiero 19 lipca ,czyli za 2 tygodnie

 

[katherinne]

Oj, dziewczyny, dziewczyny... Przecież to nie jest tak, ze te objawy będą cały czas na tym samym poziomie i z tym samym natężeniem. Ja juz parę razy miałam tak, ze objawy odchodziły jak ręką odjął. Pamiętajcie też, ze przy stresie wydziela się adrenalina, która działa przeciwbólowo, wiec jak się zestresujecie ' brakiem objawow' to póki nie przestaniecie się stresować, mogą nie wrócić Takie błędne koło. Objawy tak naprawdę nie są wyznacznikiem niczego i nie ma co się tak przesadnie wsłuchiwać w swoje ciało. Ja wiem, ze to się robi mimochodem, ale prawda jest taka, ze mogą przjesc z dnia na dzień, potem wrócić albo i nie i to o niczym złym nie będzie świadczyć, a mogą być w pełni, choć dzieje się niedobrze. Niejedna dziewczyna jeszcze jakoś czas po poronieniu zmagała się z mdlosciami i wymiotowala. Takze proszę się nie wsłuchiwać w siebie tylko cieszyć się ciąża. Na tym etapie i tak na niewiele mamy wpływ, za to zaszkodzić łatwo. Wiec po co dokładać sobie i maluchowi niepotrzebnych stresów?

 

[Karolina1987W]

Wiem, ze nie powinnam sie doszukiwac niczego zlego bo przeciez ta ciaza wyglada calkiem innaczej jak poprzednia. Przeciez od poczatku mialam silne mdlosci, bol glowy i bylam senna ale przyczyna jest chyba to, ze ja chyba nie wierze, z moze byc dobrze. Myslalam nawet zeby zapisac sie dzis na usg ale przeciez dopiero co bylam a nie bede latala co tydzien jak glupia na to usg:/ Zapytam dzis poloznej i moze mnie uspokoi

 

[-kasieczek-]

Dziewczyny ja za to znów mecze sie z mega mdłościami.. a za niedługo ide na nauke jazdy, nie wiem, dobrze ze nie ma mega słońca dzis bo nie wiem jakbym dała rade.

 

[Verita]

to ja się wole stresować jak to łagodzi objawy. ale pamiętam przy drugiej ciąży mogłam jeść tylko makaron ugotowany z masłem i solą. na początku. A teraz jem normalnie

 

[happymama82]

ja wczoraj umierałam , tak mi niedobrze było ale dzisiaj już lepiej na szczęscie.

co do objawów to ja już kiedyś spanikowałam bo miałam wrażenie że cycki mnie przestały boleć a potem bolały dalej normalnie i raz obudziłam się i mdłości jak ręką odjął myslę sobie o co chodzi? a po kilku godzinach znowu tak mdliło że masakra. Tak to już jest. Ja np. zauważyłam że u mnie wpływ na mdłości i samopoczucie ma pogoda. Przy zmianie pogody na niższe temperatury mam mniejsze mdłości i lepiej się czuję mimo że jest pochmurno i brak słońca.

 

[Sylwia9]

Witam Wszystkie Obecne i Przyszłe Mamusie

Znalazłam Wasze forum, bo mam nadzieję że dzięki temu dowiem się jak Wy przchodzicie lub przechodziłyście ciążę i czego mogę się spodziewać w ciągu tych 9ciu miesięcy Mam też nadzieję że przyjmiecie mnie do grona przyszłych mamuś


a teraz powiem troszkę o sobie a więc jestem w ciąży, no dzisiaj się wszystko potwierdzi idę sobie prywatnie do lekarza na godzinę 17nastą , bardzo się boję tej wizyty bo nie wiem co mi powiem Pani Doktor, to jest moja druga ciąża, około 3 lata temu byłam w ciązy ale zakończyła się Ona w 26 tygodniu - dziecko po miesiącu zmarło... Nie potrafiłam zdecydowac się na kolejne dziecko bo tak na prawde jak pomyśle o swoim straconym dziecku to zbiera mi się na płacz, no a że mąż chciał mieć drugie dziecko więc wpadliśmy po raz drugi... I jeszcze ostatni raz u gina byłam jakieś 2 lata temu... Dlatego tak się boję bo nie przeżyje drugiej straty dziecka.... Mam nadzieję że będę mogła z Wami przeżyć ten mój okres ciąży... Pozdrawiam Sylwia