reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2014

Asia, ja dałam pierwsze jedzonko na 5 m-cy. Właśnie dlatego nie czekałam dłużej bo odniosłam wrażenie, że pierś mu już nie wystarcza. Po każdym posiłku targał piersią i się denerwował, sądzę, że chciał więcej a być może już nie było. Laktacja pewnie by się dostosowała do jego większych potrzeb, może też powinnam mu podać dwie piersi na raz, albo karmić co godzinę ale doszłam do wniosku, że intuicja ważniejsza niż zalecenia, a ja czułam, że on już potrzebuje.Nie wspomnę, że mam jeszcze inne obowiązki i nie mogę mieć dziecka co godzinę na piersi. A moja pediatra już dawno mi sugerowała dokarmianie, mimo iż przybiera w normie. Janek miał największą wagę urodzeniową ze wszystkich moich synów - 4200g a w wieku 5 m-cy waży najmniej - 7350g. Oczywiście nie chcę go porównywać, jednak myślę, że może mieć większe potrzeby, od jakiegoś czasu rozglądał się za jedzeniem gdy my jedliśmy. Każdy przypadek jest inny, ja uznałam, że nadszedł czas :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja chyba też marchweczke zaserwuję na 5 miesiecy, może bardziej nawet tak rekreacyjnie - żeby jej urozmaicić życie :tak: Ale pokarm w sumie mam. Karmię ją średnio co 3 godziny i to z jednej piersi. Dziś jak rano jadła to się aż dławiła i mleko jej bokami wyciekało - czyli piersi się jakby cały czas dostosowywały. Tylko wieczorem karmię po kąpieli jedną i jak nie zaśnie to za godzinę drugą i wtedy drugą zje, a w dzień nie chce z drugiej.
 
Ja nie będę dawać niczego syn miał alergie na marchewkę w 6 miesiącu i do 8 musialam tylko na cycu go trzymac na szczęście minely wszystkie alergie
 
Witam mamusie :) Udzielam sie juz w innym temacie ale zobaczyłam ten oto tutaj do ktorego sie chyba nadaję :-D
Jestem Karolina, 25 listopada skoncze 19 lat. 20 lutego 2014 roku urodzilam córeczkę która nosi imię Kornelia ;-)
Witam jeszcze raz ;-)
 
Witaj Karolina :-)

Verita, to niezła jazda, uczulenie na marchewkę . . .

Asia, u mnie cycek jest średnio co 2h. Teraz przy upałach chciał częściej, wiadomo, bo gorąco, więc zaczęłam go dopajać. Teraz tak sobie myślę, że może za dużo dopajałam i laktacja osłabła, byłam też na koncercie więc miałam dłuższą przerwę. Chyba muszę na nowo rozchulać piersi, ale wprowadzonego posiłku raczej nie wycofam, za bardzo się młodemu spodobało :-)
 
Cześć Karolina :blink: Rozgość się ;-) Poznaj pozostałe lutowe wątki :tak:

A z uczuleniem na marchewke to jak ja jadłam surówke z marchewki, to Zuzowa buźka była w kropki podejrzewam, że właśnie od tego. Odkąd odstawiłam to buźka ładna :tak:
 
MS nie wytrzymałam i dałam dziś marchewke ;-) Ale wcinała :cool2: Ziapke otwierała szeroko i jak zwlekałam z coraz to kolejną łyżeczką, to aż się trzęsła z niecierpliwości. Podgrzałam jej na początek tylko kilka łyżeczek, skąd mogłam wiedzieć, że jej tak to posmakuje. Jak chciałam dokarmić cycem, to niezbyt była zadowolona :dry: Jutro dam więcej :tak:
 
reklama
Jejku ja nie zauważyłam, że pisałyście tyle ostatnio...
Hej Karolina :)
Mamo Stacha ale tęsknimy :( Super, że Jasiu rośnie zdrowo i rzeczywiście nie porównuj, bo nie ma sensu. Tylko to pewnie samo przychodzi ;) Mnie pediatra już kazał wprowadzać gluten, a jutro wchodzimy w 6 miesiąc no i Adaś jest na kp i mm. Tylko ja oczywiście rozkminiam jak to zrobić i albo zwykłej manny dodam do jakiegoś dania albo kupię słoiczek deserek z biszkoptem i sprawdzę jak to się przyjmie, bo nie mam pojęcia jak się za to zabrać...
U Ciebie widzę zaczną się zaraz nowe dania skoro tak zasmakowało :) Z jednej strony dobrze zacząć już dawać więcej, bo szybciej będziesz mogła gotować dla wszystkich ;)
 
Do góry