ło matko
Syneczki! masz górę ciuchów - 3 prania i jeszcze szafy pełne?
ja mam z 8 bodziaków, 6 pajaców i spodenek / dresików, ze 2 koszulki i pulowerki, kilka par skarpetek i rajstopek, 2 pary butów, ciapki, kurtkę, kobinezon, 2 czapki, rękawiczki, no i.... prawie wszystko wyliczyłam... a jak chcę coś jeszcze kupić, to jestem 'musztrowana' przez M, że po co nam tyle, przecież już Igor ma ciuchów itp. itd. muszę wziąć z ciebie przykład
oczywiście obowiązkowe pranie co tydzień, bo inaczej Igi nie ma w czym chodzić
Myszaaa o której jesteś w domku z powrotem?
hehe
Cloe święta racja, najpierw zmuszamy facetów do rozpłodu a potem jeszcze mamy oczekiwania - niedoczekanie nasze!! tylko hetera może żądać, żeby zmęczony bidulek zajął się dzieciakami
oj niedobra ty, niedobra - dobrze, że jesteśmy co najmniej we dwie :-)