reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Serwus :-)

No to widzę, że z problem płaczu i przestraszania się nie jestem sama ufff myślałam, że to tylko u mnie :-).
agawa1 faktycznie Miłek w porównaniu do mojej Lenki waży malutko. Fajnie, że już nie ma skazy :-). Szybko dajesz mu zupki z mięsem ale jak je toleruje to faktycznie nie ma na co czekać. Słodzi ten Twój Miłek :-).
przyszlirodzice to z Amelki nie zła piszczałka jest ;-). Moja Lenka ma poważnie dokształconą główkę. Po porodzie kazano kłaść ją na prawy obok bo była odkształcona lewa a teraz jest prawa. Rozmawiałam ze znajomą rehabilitantką i kazała mi się wybarć z małą do neurologa. Skierowanei już mam czekam tylko na tel. od lekarki jedziemy pokazać małą. najgorsze jest to, że jak śpi to i tak trzyma główkę obróconą w prawą stronę :-(. Znajoma mówiła mi ostatnio, że syn jej siostry też ma dokształconą główkę a ma już 9 mies. mam nadzieję, że uda mi się ją wyrehabilitować bo ponoć się da. Jak będę wiedzieć co i jak to dam Tobie znać :-).
kluska79 szybko chcesz przenosić Dominika do swojego pokoju, ale w końcu do odważnych świat należy :-).
ladna.ex.panna życzę udanego urlopu :)
aggy to nie zły miałaś koncert tej nocy :-). Zapewne potrzeba mu chwili aby się przyzwyczaić a później będzie git :-). Z tym kładzeniem na boczki to różnie bywa, bo dzieci bywają starsznie uparte:-(.
Ania31 trochę dziwne, że się boi głosu taty, ale miejmy nadzieję że naszym dzieciaczkom to minie :-).
myyszaaa u nas też patrzą na główkę i wg mojej opinii lenki głowka wygląda lepiej, choć nie jest z tym super...O skierowamie do neurologa musiałam poprosić całe szczęscie, że mój lekarz nie ma z ich wypisywaniem problemu :-).
Ika_s to nie źle Ci maleństwo dało czadu ;-).
Rekinasia dobrze wiedzieć, że to jest problemem każdej z nas :-). Co do psa to musiało być dla Was stresujące.
kropecka faktycznie ludzie są dziwni, póki mi nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, ale co to kogo interesuje ot wścibscy są ludzie echhh
anna_ajra fajny miałaś urlop tylko pozazdrosić a wizyta w SPA to w ogóle bomba :-).
Paulineczka a to miałaś dobry pomysł z tym łóżeczkiem ja Lenę czasem biorę z w gondolce ale nie zbyt często, wolę ją położyć na materacu żeby bawiła się matą edukacyjną :-).
 
reklama
No pokazałam się a co miałam sie cały czas ukrywać :-).

rmonka toleruje to mało powiedziane. Dziś nie nadążałam podawać. Tak szybko jadł. I w sumie zastanawiałam się czy nie dać drugiej.
Anna_ajra ja też takie wczasy w spa chce. Może mi się uda za 10 lat jak wykopie na kolonie chłopców :-)
Paulineczkakurcze nie rób tego bo Cię/Was wykończy :-). Jedyny plus że mogą być ładne efekty :-)
 
Agawa1- no nie mam wyjscia, w pustym domku mieszkac nie bardzo da rade:-p. A i zapomniałam dodać, że Miłek jest śliczniutki;-):tak:
 
no witam! Wy pewnie spicie sobie smacznie a ja tu jeszcze buszuje, nadrabiam zaległości bo jakoś nie było wolnego w ciągu dnia żeby przysiąść do kompa, no a teraz mam czas tylko ciekawe jak rano mi sie będzie wstawało ;-) ni i że tak powiem poziom skupienia juz całkiem niski i wszystko mi sie pomieszało ,co u której się wydarzyło, ale ciesze się ze ogólnie życie formuwe tętni, mimo sezonu urlopowego:) dzieciaczki fantastyczne , aż serce się raduje jak patrze na te wszystkie maluszki:-)
co do płaczu na rózne odgłosy, szczególnie głośne to moja Gabi tez zaraz robi podkóweczkę , szczególnie gdy tatuś ogląda sport i okazuje niezadowolenie głośnymi okrzykami ,no i jak kicha to też dziecko jest bliskie rozpaczy staram sie ją wtedy szybciutko rozśmieszyć żeby zapomniała o tym traumatycznym wydarzeniu :-D i jakoś się uspokaja:)
łóżeczko mam tradycyjne ,drewniane , wcześniej miałam kołyskę ale Gabi całkiem dobrze zniosła "przeprowadzkę" , powiedziała bym nawet że o wiele lepiej sypia odkąd śpi w łóżeczku, właściwie to od momentu kiedy ma łóżeczko przesypia nam całe noce, śpi w naszym pokoju i pewnie przez najbliższe lata to się nie zmieni, az sie mój pierworodny nie usamodzielni, mam nadzieję ze mimo tego ze we wrześniu osiągnie pełnoletność posiedzi jeszcze z mamusia przez kilka latek:) chociaż mieszkanie jego ojca stoi puste wiec on pewnie bardzo chętnie by sie tam juz przeniósł:sorry2:
nio będę już chyba śpiochać:) dobrej nocki
 
Witam się o poranku,

dziś ze spaniem w łóżeczku turystycznym nie było już problemu, przespał całą noc, obudził się o 6, więc M dał mu smoczka zanim zrobię mleko, a Kuba pospał jeszcze do 7:30. :tak:Podejrzewam, że pomimo przyzwyczajania go do łóżeczka pierwszej nocy na wczasach będzie ryk, bo to w końcu zmiana klimatu, miejsca itp. Ale staram się nastawiać, że młody będzie jak zwykle grzeczny:-) Jutro badam mu mocz i idę do lekarza. Chcę, żeby pediatra go obejrzał przed wyjazdem.
Teraz Kuba sobie pojadł i szaleje pełzając po dywanie. Musiałam rozłożyć koc, żeby sie nie obtarł, bo dywan jednak dość szorstki.

ulenka - jak ja kichnę, to Kuba też zaczyna płakać. Co ciekawe, kiedy M kichnie w ogóle nie zwraca na to uwagi:-)

rmonka
- no dzieci są uparte, ale da się z nimi powalczyć:-D

Zytka
- fajowo, że jesteś:-)

Paulineczka
- no to nieźle Cię z tą paczką zrobili. Dobrze, że nikt nie ukradł

anna_ajra - wow, Ty to masz męża! Pozazdrościć

kropecka, Rekinasia - no poubijać takich, co nie?
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
Byliśmy dzisiaj o 8:00 na szczepieniu. Nie obeszło się oczywiście bez płaczu, ale było dużo lepiej niż do tej pory. Michaś już chyba trochę wyrósł z lęku przed obcymi osobami i miejscami, no i był posmarowany maścią Emla więc, to też pomogło. Oprócz 3 ukuć, dostał ostatnią dawkę na rota-wirusy.
Teraz sobie słodko śpi, a w nocy mi nie dał... hmm :dry: Obudził się o 2 na tradycyjne karmienie i nie mógł zasnąć... wiercił się i kwękał do 3 chyba z nudów...:dry: O rety...
Mój malutki rozrabiaka :-D
 
aggy, mój Olek na wyjeździe spał w łóżeczku turystycznym lepiej niż w domu w normalnym.

nie mam siły na nic, wszystko mnie wkurza. Olek ryczy bez sensu, Wiktor się nudzi, w domu kompletny syf, co posprzątam to Wiktor wywala 2 razy tyle rzeczy, już bym chciała do pracy wrócić :(
 
Dziewczyny jaką mam padaczkę. Pisałam wam chyba, że tato mo był w szpitalu jak wyjeżdzałam z pl. Trafil z zapaleniem płuc. Na tomografii wyjryto guza płuca i przeniesli go do innego szpitala (od płuc) w pon. miał pobierany wycinek z płuc i ogólnie oglądali jakto tam wygląda. No i własnie dzoniłam do niego bo jest wynik. Ma podjąć w ciągu 2 tygodni decyzję czy zgadza się na wycięcie płuca. Jestem poprostu załamana, a do tego siedze w IRL ,,,:-(
 
reklama
POzatym Michałek jest niespokojny bardzo. Łapie się za główkę, uszy- zastanawiam się czy to ząbkowanie czy moze jakies zapalenie uszu (niedaj Boże), Chyba pójdziemy dzis do lekarza.
 
Do góry