A
aggy
Gość
Kropecko - no miejmy nadzieję, że Z Kubą też nie będę mieć problemów. A dzieci dziś rozrabiają, bo taki dzień śpiąco-marudny. Niskie ciśnienie jest.
Paulineczka - przykro mi z powodu ojca. Mam nadzieje, ze leczenie przyniesie rezultaty. A jeśli chodzi o Michasia, to tym łapaniem za główkę bym się nie przejmowała. Kuba też często łapie się za głowę w stylu "mam masę zmartwień". No ale lepiej idź do lekarza. Będziesz spokojniejsza. A ma gorączkę? Bo jak się dzieci łapią za ucho to czasem to świadczy o zmęczeniu, a niekoniecznie o zapaleniu.
I jeszcze pytanko, które opisałam na innym wątku, ale może Wy bardziej mi pomożecie. Mój Kuba już w 3. miesiącu przewracał się z brzuszka na plecki. Cieszyłam się, ze tak szybko się rozwija. Ale od 3 tygodni przestał to robić, kładziony na brzuszku, tak jakby nie pamiętał, jak się obracać, jak się unosić na przedramionach itp. Szybko się zniechęca, marudzi, że woli na plecach leżeć, opuszcza twarz do podłoża. Nie wiem, czy to lenistwo, zapomnienie, czy może jakieś zaburzenie. Pomóżcie pls.
Paulineczka - przykro mi z powodu ojca. Mam nadzieje, ze leczenie przyniesie rezultaty. A jeśli chodzi o Michasia, to tym łapaniem za główkę bym się nie przejmowała. Kuba też często łapie się za głowę w stylu "mam masę zmartwień". No ale lepiej idź do lekarza. Będziesz spokojniejsza. A ma gorączkę? Bo jak się dzieci łapią za ucho to czasem to świadczy o zmęczeniu, a niekoniecznie o zapaleniu.
I jeszcze pytanko, które opisałam na innym wątku, ale może Wy bardziej mi pomożecie. Mój Kuba już w 3. miesiącu przewracał się z brzuszka na plecki. Cieszyłam się, ze tak szybko się rozwija. Ale od 3 tygodni przestał to robić, kładziony na brzuszku, tak jakby nie pamiętał, jak się obracać, jak się unosić na przedramionach itp. Szybko się zniechęca, marudzi, że woli na plecach leżeć, opuszcza twarz do podłoża. Nie wiem, czy to lenistwo, zapomnienie, czy może jakieś zaburzenie. Pomóżcie pls.