reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Serwus :-)

No to widzę, że z problem płaczu i przestraszania się nie jestem sama ufff myślałam, że to tylko u mnie :-).
agawa1 faktycznie Miłek w porównaniu do mojej Lenki waży malutko. Fajnie, że już nie ma skazy :-). Szybko dajesz mu zupki z mięsem ale jak je toleruje to faktycznie nie ma na co czekać. Słodzi ten Twój Miłek :-).
przyszlirodzice to z Amelki nie zła piszczałka jest ;-). Moja Lenka ma poważnie dokształconą główkę. Po porodzie kazano kłaść ją na prawy obok bo była odkształcona lewa a teraz jest prawa. Rozmawiałam ze znajomą rehabilitantką i kazała mi się wybarć z małą do neurologa. Skierowanei już mam czekam tylko na tel. od lekarki jedziemy pokazać małą. najgorsze jest to, że jak śpi to i tak trzyma główkę obróconą w prawą stronę :-(. Znajoma mówiła mi ostatnio, że syn jej siostry też ma dokształconą główkę a ma już 9 mies. mam nadzieję, że uda mi się ją wyrehabilitować bo ponoć się da. Jak będę wiedzieć co i jak to dam Tobie znać :-).
kluska79 szybko chcesz przenosić Dominika do swojego pokoju, ale w końcu do odważnych świat należy :-).
ladna.ex.panna życzę udanego urlopu :)
aggy to nie zły miałaś koncert tej nocy :-). Zapewne potrzeba mu chwili aby się przyzwyczaić a później będzie git :-). Z tym kładzeniem na boczki to różnie bywa, bo dzieci bywają starsznie uparte:-(.
Ania31 trochę dziwne, że się boi głosu taty, ale miejmy nadzieję że naszym dzieciaczkom to minie :-).
myyszaaa u nas też patrzą na główkę i wg mojej opinii lenki głowka wygląda lepiej, choć nie jest z tym super...O skierowamie do neurologa musiałam poprosić całe szczęscie, że mój lekarz nie ma z ich wypisywaniem problemu :-).
Ika_s to nie źle Ci maleństwo dało czadu ;-).
Rekinasia dobrze wiedzieć, że to jest problemem każdej z nas :-). Co do psa to musiało być dla Was stresujące.
kropecka faktycznie ludzie są dziwni, póki mi nikt jeszcze nie zwrócił uwagi, ale co to kogo interesuje ot wścibscy są ludzie echhh
anna_ajra fajny miałaś urlop tylko pozazdrosić a wizyta w SPA to w ogóle bomba :-).
Paulineczka a to miałaś dobry pomysł z tym łóżeczkiem ja Lenę czasem biorę z w gondolce ale nie zbyt często, wolę ją położyć na materacu żeby bawiła się matą edukacyjną :-).
 
reklama
No pokazałam się a co miałam sie cały czas ukrywać :-).

rmonka toleruje to mało powiedziane. Dziś nie nadążałam podawać. Tak szybko jadł. I w sumie zastanawiałam się czy nie dać drugiej.
Anna_ajra ja też takie wczasy w spa chce. Może mi się uda za 10 lat jak wykopie na kolonie chłopców :-)
Paulineczkakurcze nie rób tego bo Cię/Was wykończy :-). Jedyny plus że mogą być ładne efekty :-)
 
Agawa1- no nie mam wyjscia, w pustym domku mieszkac nie bardzo da rade:-p. A i zapomniałam dodać, że Miłek jest śliczniutki;-):tak:
 
no witam! Wy pewnie spicie sobie smacznie a ja tu jeszcze buszuje, nadrabiam zaległości bo jakoś nie było wolnego w ciągu dnia żeby przysiąść do kompa, no a teraz mam czas tylko ciekawe jak rano mi sie będzie wstawało ;-) ni i że tak powiem poziom skupienia juz całkiem niski i wszystko mi sie pomieszało ,co u której się wydarzyło, ale ciesze się ze ogólnie życie formuwe tętni, mimo sezonu urlopowego:) dzieciaczki fantastyczne , aż serce się raduje jak patrze na te wszystkie maluszki:-)
co do płaczu na rózne odgłosy, szczególnie głośne to moja Gabi tez zaraz robi podkóweczkę , szczególnie gdy tatuś ogląda sport i okazuje niezadowolenie głośnymi okrzykami ,no i jak kicha to też dziecko jest bliskie rozpaczy staram sie ją wtedy szybciutko rozśmieszyć żeby zapomniała o tym traumatycznym wydarzeniu :-D i jakoś się uspokaja:)
łóżeczko mam tradycyjne ,drewniane , wcześniej miałam kołyskę ale Gabi całkiem dobrze zniosła "przeprowadzkę" , powiedziała bym nawet że o wiele lepiej sypia odkąd śpi w łóżeczku, właściwie to od momentu kiedy ma łóżeczko przesypia nam całe noce, śpi w naszym pokoju i pewnie przez najbliższe lata to się nie zmieni, az sie mój pierworodny nie usamodzielni, mam nadzieję ze mimo tego ze we wrześniu osiągnie pełnoletność posiedzi jeszcze z mamusia przez kilka latek:) chociaż mieszkanie jego ojca stoi puste wiec on pewnie bardzo chętnie by sie tam juz przeniósł:sorry2:
nio będę już chyba śpiochać:) dobrej nocki
 
Witam się o poranku,

dziś ze spaniem w łóżeczku turystycznym nie było już problemu, przespał całą noc, obudził się o 6, więc M dał mu smoczka zanim zrobię mleko, a Kuba pospał jeszcze do 7:30. :tak:Podejrzewam, że pomimo przyzwyczajania go do łóżeczka pierwszej nocy na wczasach będzie ryk, bo to w końcu zmiana klimatu, miejsca itp. Ale staram się nastawiać, że młody będzie jak zwykle grzeczny:-) Jutro badam mu mocz i idę do lekarza. Chcę, żeby pediatra go obejrzał przed wyjazdem.
Teraz Kuba sobie pojadł i szaleje pełzając po dywanie. Musiałam rozłożyć koc, żeby sie nie obtarł, bo dywan jednak dość szorstki.

ulenka - jak ja kichnę, to Kuba też zaczyna płakać. Co ciekawe, kiedy M kichnie w ogóle nie zwraca na to uwagi:-)

rmonka
- no dzieci są uparte, ale da się z nimi powalczyć:-D

Zytka
- fajowo, że jesteś:-)

Paulineczka
- no to nieźle Cię z tą paczką zrobili. Dobrze, że nikt nie ukradł

anna_ajra - wow, Ty to masz męża! Pozazdrościć

kropecka, Rekinasia - no poubijać takich, co nie?
 
Cześć dziewczyny!:cool2:
Byliśmy dzisiaj o 8:00 na szczepieniu. Nie obeszło się oczywiście bez płaczu, ale było dużo lepiej niż do tej pory. Michaś już chyba trochę wyrósł z lęku przed obcymi osobami i miejscami, no i był posmarowany maścią Emla więc, to też pomogło. Oprócz 3 ukuć, dostał ostatnią dawkę na rota-wirusy.
Teraz sobie słodko śpi, a w nocy mi nie dał... hmm :dry: Obudził się o 2 na tradycyjne karmienie i nie mógł zasnąć... wiercił się i kwękał do 3 chyba z nudów...:dry: O rety...
Mój malutki rozrabiaka :-D
 
aggy, mój Olek na wyjeździe spał w łóżeczku turystycznym lepiej niż w domu w normalnym.

nie mam siły na nic, wszystko mnie wkurza. Olek ryczy bez sensu, Wiktor się nudzi, w domu kompletny syf, co posprzątam to Wiktor wywala 2 razy tyle rzeczy, już bym chciała do pracy wrócić :(
 
Dziewczyny jaką mam padaczkę. Pisałam wam chyba, że tato mo był w szpitalu jak wyjeżdzałam z pl. Trafil z zapaleniem płuc. Na tomografii wyjryto guza płuca i przeniesli go do innego szpitala (od płuc) w pon. miał pobierany wycinek z płuc i ogólnie oglądali jakto tam wygląda. No i własnie dzoniłam do niego bo jest wynik. Ma podjąć w ciągu 2 tygodni decyzję czy zgadza się na wycięcie płuca. Jestem poprostu załamana, a do tego siedze w IRL ,,,:-(
 
reklama
POzatym Michałek jest niespokojny bardzo. Łapie się za główkę, uszy- zastanawiam się czy to ząbkowanie czy moze jakies zapalenie uszu (niedaj Boże), Chyba pójdziemy dzis do lekarza.
 
Do góry