reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

reklama
Ahhhhhhhaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!:-):-):-) No widzisz jaki ciemniak ze mnie:-p A gdzie jest ten wątek??
Kropecka- ile Wiktor miał jak zaczął siadać.
Wogóle przypomiało mi się jak mama mówiła, że moja kuzynka jak miała 8-9 mcy to już chodziła i mówiła:dry: Dziś już ma 30 lat i jest niesamowicie zdolna:tak: Ciekawe jak z naszymi dzieciaczkami będzie.
 
Ja dzis pierwsza? :blink: W szoku jestem normalnie:blink::blink::-p choć raz wyprzedziłam wszystkie.:-p;-)
Oliwka smieje sie głośno od jakiegoś czasu szczególnie gdy "gryzie sie jej raczkę która akura trzyma w buzi albo bawi sie w bachy czyli podciągasz ja za rączki a potem opuszczasz:-D:-) Świetnie to wygląda.
Wczoraj Julka zasnęła mi w dzień :dry:nie dośc że poszła spać po edenastej to jeszcze wstała mi o szóstej:dry: Rewelacja:dry: szykuje się dzień z oczami na zapałkach:crazy:
Paulineczka wszasie lotu rzeczywiście warto dac coś dziecku do picia uchroni to przed zatakniem się uszek Wbrew pozorom dzieci dobrze znosza lotwięc nie martw się na zapas:tak:
A co do naszych dzieci to ja ci gwaranuje że nasze będą najładniejsze najmądrzejsze i wogóle NAJ w końcu to nasze dzieci , co nie?
annaagnieszka sliczna ta twoja Juleczka:tak:
Już uciekam do zobaczenia
 
Witam,
u mnie noc na butli lepsza niż kiedykolwiek. Nakarmiiłam Niuchę po 21-szej. Wstała mi dopiero 1.30, a potem znowu niestety 4.40. Ona sobie teraz odsypia, a ja???
W nocy pisałam pracę ,a dziś chyba też sobie zapałki wstawię, bo położyłam się po 3-ciej.
Mam pytanie do butelkowych mamuś: Na opakowaniu mleczka jest przepis jak je sporządzić i w jakich ilościach dla każdego wieku dziecka. Zastanawiam się, jak powinnam to odnieść do mojej córci. Czy stosować miarkę, gdzie jest napisane, że:
3 miesiąc - 150ml + 5 miarek mlenia czy może
4 miesiąc - 180ml+6 miarek??????? Nie wiem czy liczy się te zaczęte miesiące- wypadałoby więc już zwiększyć chyba dawkę,albo z kolei jeżeli chodzi o skończone miesiące to utrzymać dawakowanie dla 3. Sama nie wiem. Jak to robicie, bo nie miałam jeszcze okazji rozmawiac z pediatrą.

annaagnieszka - jeżeli Jula jest taka grzeczna jak ładniusia, to rzeczywiście super.
Pozdrawiam ciepluteńko.
 
Hej Hej Hej,

no i wiem, ze na bank nie będzie drugiego dzidziusia. Wczoraj wieczorem dostałam @. Upał był niemiłosierny, na szczęści Kuba spal mi cały czas w autobusie. Dojechałam do pracy, a tam wizytacja dyrektora regionalnego. Myślałam, że będzie miał jakieś obiekcje, ale przywitał mnie takim uśmiechem... Potem zajrzał do wózka, powiedział, że rośnie przyszły pan dyrektor, a potem dodał, że on też spodziewa się dziecka. Następnie oznajmił mi, że mają dla mnie niespodziankę. Wziął wózek i kazał mi iść za sobą na pasaż. Obok dyżurki ochrony zrobili punkt przewijania niemowląt. Słuchajcie super!! Ściany w kolorze brzoskwiniowym z bortą z misiami, przewijak dopasowany kolorystycznie, pieluszki, chusteczki - wszystko dla klientów, którym się zapomniało czegoś dla dzidziusia. Do tego mały stolik i krzesełka dla dzieci (jakby klientka przyprowadziła więcej pociech), kartki, kredki i w ogóle super. No i kazał mi przewinąć Kubusia, żebym "ochrzciła" pomieszczenie. Byłam pod ogromnym wrażeniem.
Potem siedzieliśmy w biurze, Kubuś czarował uśmiechem moją szefową i moją zastępczynię, zjedliśmy ciacho, pogadaliśmy, a potem przyjechał po mnie M i wróciliśmy do domku. Kuba miał więc wrażeń sporo, a ja puchłam z dumy, bo był grzeczny jak marzenie.

Paulineczka - dzieci to się chyba w różnym tempie rozwijają. Ja chodziłam w wieku 11 miesięcy, a moja siostra dopiero w wieku 16 miesięcy. Wszyscy myśleli, że coś z nią nie tak, ale błyskawicznie nadgoniła i to ona została sportowcem, a ja z moją kondycją to mogę się równać z moją babcią:-)

Kluska - ja też uważam, że warto podróż na dwa dni rozłożyć. Samochodem to nie problem znaleźć nocleg gdzieś po drodze. A inaczej będzie się jechać, jak będziecie wypoczęci. A tak to po kilkunastu godzinach jazdy będziecie mieć jeden dzień urlopu z głowy, bo będziecie odsypiać podróż.

anna_ajra - no co sie dziwisz! Dziecko się tak zachwyciło fontanną, że musiało to jakoś wyrazić:-)

Myyszaaa - jesteś:-)

Rekinasia - fotki! fotki! Pochwal się nową fryzurą

Ika - ja robię Kubusiowi normalnie dawkę 150 ml+5 miarek mleka, a jak jest jeszcze głodny, to dorabiam mu 30 ml+1 miarka. Dawki podane na pudełkach są jedynie uśrednione, wiadomo, że każde dziecko je inaczej. Kuba też zje mi czasem 180 ml, a czasem 100. My też nie zawsze jemy tyle samo. Jeśli przybiera na wadze, to myślę, że nie ma się czym martwić, a z biegiem czasu samo się dziecko upomni o większą porcję
 
aggy to tylko pogratuloać Kubusia i szefostwa:tak: O mim szefie wole się nie wypowiadać:dry:
Ika ja przyrządzam Oliwce 130ml +4 miarki srednio co cztery godziny czsem dorabiam 30ml- 1 miarka .Nie martw się na zapas Moja Oliwka bardzo gLośno daje znać gdy jest głodna twoja córeczka zapewne tez krzywdy sobie zrobić nie da:tak:
 
witam wszystkie mamusie!
Juleczka znowu zasnęła więc mam chwilkę. stres mnie zjada przed jutrzejszym egzaminem.buuuuu.jak ja tego nie lubię. całe szczęście siostra z kancelarii przybiegnie zająć się Julką. śmieszne bo jak wczoraj była to Julka tak się jej przyglądała ze zdziwieniem. siostra jest bardzo do mnie podobna. w końcu bliźniaczka;-).
A to moje zdjęcie z Julką zrobione 5 dni temu Bobasy - Anhenia - Zdjęcia Dzieci, Filmy Dzieci - Załóż galerie swojemu bobasowi - bobasy, dzieci, dzieciaki, galerie, bobaski, zdjęcia dzieci, filmy dzieci, pociechy, noworodki, rodzina, rodzinne, hosting zdjęć i filmów

Paulineczka bardzo mnie rozbawiłaś z tym kaktusem :-). oczywiście współczuję! dobrze, że mąż zajął się nóżką. ja też mam tendencję wchodzenia we wszystko co jest na podłodze. nieważne gdzie leży szklanka czy coś innego. ja zawsze w to wejdę. serio. nawet jak wiem że to tam leży.

Aggy gratulacje dla Kubusia! zuch chłopak a szefostwu gratuluję pomysłu!

Ika-s ja nie pomogę co do mleka bo karmię piersią i nie dokarmiam niczym innym więc nie mam zielonego pojęcia;-)
 
Witam sie
U nas bez zmian testujemy posiłki wczoraj dostał soczek z jabłuszka nie bardzo krzywił sie wiec na razie poczekam jeszcze troszke. Za kilka dni dam mu zupkę a Bartus zaczyna wydawac nowe dziwięki typu "yyyy" "oooo" "uuuu" "acha""ucha" "eja"i tak dogaduje sie z Kubusiem czasami mozna sie pośmiać jak odwraca za nim głowe i go woła. Wczoraj zasnął mi sam na tapczanie przytulony do mojej nogi:-Da dzis rano suszyłam sobie włosy i zasnał przy szumie suszarki:-D
Teraz siedzi w foteliku i patrzy co mama robi i gada po swojemu i sie usmiecha i czaruje swoimi oczami
Wyjde z nim na dworek bo jest cieplutko tylko maszki sie zaczeły i trzeba wózek zabezpieczyc:baffled:i Kube wysmarowac:-D
 
reklama
witam serdecznioe:)
witam Agnieszkom ze juz zalogowałaś sie na bobasach, zeby bez problemów wkleic zdjęcie na forum trzeba skopiowac środkowy adres kod BBCODE o tak
moja dzis cos grymasi, wczoraj prawie cały dzien przespała to dzis nadrabia stracony czas:) kurcze troche sie martwie bo od niedzieli ja jestem trochę podziebiona, boli mnie gardło, głowa i katar mam jak .... oj duży ,noi dziś rano słyszałam ze Gabi trochę w nosku chrapoliło, oj żeby sie mi biedulka znowu nie rozchorowała, dopiero co jest po antybiotyku , żeby znowu nie musiała czegoś brac , jutro pójdę do naszego pediatry niech no ją znowu osłucha, dawno tam nie byłam nie, ostatnio w poniedziałek;(
co do podróżowania z dziećmi to ja miałam strasznego stresa przed wyjazdem do rodziny na wies ,podroż w sumie trwała godzinę samochodem, ale ja ise strasznie bałam ,no i jak mała będzie sie zachowywała w nowym miejscu, na szczęście i podroż i później pobyt minęły bardzo fajnie, Gabi spała tak jak w domu czyli w ciągu dnia jak królik pod miedza , za to w nocy bardzo spokojnie. w samochodzie spała ale swoje pół godziny przepisowe, a pozostały czas obserwowała widoki za oknem i zabawiałam ja zabawkami, najgorzej było jak jakis postój sie trafił, światła albo zamknięty przejazd kolejowy, wtedy od razu sie wierciła w foteliku,ale jak juz auto jechało to był spokój, mam nadzieje ze wszystkie podróże Wam sie dziewczyny udadzą i życze szerokiej drogi no i błękitnego nieba dla lecących samolotem,
 
Do góry