Witam się z rana. Wczoraj nic nie pisałam bo miałam zabiegany dzień. Wiktor konczył 2 latka. Przygotowywałam małe przyjęcie dla rodziny itp. Urodzinki się udały, Wiktor zachwycony, tylko że przez caly dzień nie miał drzemki co odbiło się w nocy. Nadmiar wrażeń spowodował że kilkakrotnie obudził się w nocy z wielką histerią. Obudził mi Olka i generalnie nieciekawie :/ Jednak układ nerwowy dziecka nie jest w stanie wytrzymać tylu wrażeń na raz. A to zdjęcia z przyjęcia
Resztę zdjęć (takich z tortem itp mam na drugim kompie więc wrzucę jak będę miała czas żeby go włączyć )
Paulineczka - Wiktor siedział jak miałm chyba 6-7 miesięcy. Zaczął chodzić przed ukończeniem roku. Ja wracam do pracy tak jak po macierzyńskim z Wiktorem, na 1/2 etatu. Myślę że to najlepszy sposób na pogodzenie macierzyństwa z pracą.
Ika_s, ja myślę że ilość pokarmu możesz dostosować według własnego uznania tzn zobaczyć ile Marysia ci wypija, mój np w życiu nie wypiłby 180 ml
Aggy - zazdroszczę takiej pracy i szefa
annaagnieszka - powodzenia na egzaminie, a zdjęcia mi się nie wgrywają :/ a co do pracy to w sądzie pracuję od 2003 roku czyli już 5 lat. Nie podoba mi się przestarzały system w jakim to wszystko działa, niskie płace. Tam nie liczy się czy jesteś dobra czy nie tylko czy masz dobre układy z podstarzałym kierownictwem :/
ladnaexpanna - gratuluję przespanych nocek. fajnie tak się wyspać no nie? a co do pracy to nie fair ze strony twojego męża że ci jakieś wyrzuty robi. jak jest taki mądry to niech sam pójdzie na wychowawczy i siedzi 24h na dobę w domu z dzieckiem.
Paty - współczuję, strasznie mieć chore dziecko
Resztę zdjęć (takich z tortem itp mam na drugim kompie więc wrzucę jak będę miała czas żeby go włączyć )
Paulineczka - Wiktor siedział jak miałm chyba 6-7 miesięcy. Zaczął chodzić przed ukończeniem roku. Ja wracam do pracy tak jak po macierzyńskim z Wiktorem, na 1/2 etatu. Myślę że to najlepszy sposób na pogodzenie macierzyństwa z pracą.
Ika_s, ja myślę że ilość pokarmu możesz dostosować według własnego uznania tzn zobaczyć ile Marysia ci wypija, mój np w życiu nie wypiłby 180 ml
Aggy - zazdroszczę takiej pracy i szefa
annaagnieszka - powodzenia na egzaminie, a zdjęcia mi się nie wgrywają :/ a co do pracy to w sądzie pracuję od 2003 roku czyli już 5 lat. Nie podoba mi się przestarzały system w jakim to wszystko działa, niskie płace. Tam nie liczy się czy jesteś dobra czy nie tylko czy masz dobre układy z podstarzałym kierownictwem :/
ladnaexpanna - gratuluję przespanych nocek. fajnie tak się wyspać no nie? a co do pracy to nie fair ze strony twojego męża że ci jakieś wyrzuty robi. jak jest taki mądry to niech sam pójdzie na wychowawczy i siedzi 24h na dobę w domu z dzieckiem.
Paty - współczuję, strasznie mieć chore dziecko