rozalka
Lutówkowo-sierpniowa mama
- Dołączył(a)
- 19 Kwiecień 2007
- Postów
- 10 598
Gratuluję konsekwencji Gosia,ja jestem za miękka...Może jak mąż byłby w domu...i ja witam u mnie też noc nie ciekawa Emilka zasneła o 22:30 i o 3:00 i o 4:00 miała pobudki ta druga skończyła się tak że wylądowała u nas w łóżku chciała smoczka ale dałam radę i nie dałam wstała o 6:30 i już biega
A tak niewyspany Kuba=marudzący Kuba przez cały dzień.