reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Kolejna sytuacja - przekazana pocztą pantoflową - mniej więcej w tym samym czasie w Tesco, koło Leszna - mama robiła zakupy - wiadomo jak to jest - dziecko biegało między półkami, matka po chwili zorientowała się, że dziewczynki nie ma.Przeszukano całe sklep, dzięki trzeźwości personelu zamknięto wyjścia.Dziewczynka została odnaleziona w stanie uśpienia, z obciętymi włoskami, przebrana w chłopięce ciuszki



To juz slyszalam tylko ze niby stalo sie to w niemczech w supermarkecie i to rok temu jak niewiecej
 
reklama
Aż mnie zmroziło jak to przeczytałam :szok::szok::szok:

Witam po kilkudniowej przerwie. Byliśmy na weekend na działce, pogoda na szczęście była OK, Milenka nawet kapała się nagusieńka na słońcu w baseniku. Mało mnie tu ostatnio, ale czasu mam jeszcze mniej niż w Krakowie, choć tu nie chodzę do pracy, ale pracuję wieczorem jak młoda idzie spać :-( Cały dzień z Milenką a ona ostatnio daje w kość, tzn nie chce mnie odstąpić na krok, cały czas chce żebym ja nosiła :baffled: To chyba efekt tego, że w czasie przeprowadzki była kilka dni bez nas :zawstydzona/y:
 
Ja też się witam.
Nie śpię już od 4.30 :baffled:
Obudziła mnie Oliwka, jak się do cyca przyssała, ona po chwili zasnęła a ja już nie :crazy: Próbowałam zasnąć, ale o 5 wstawała Paulina, bo jechała dziś do okulisty, o 5.30 Tomek z Patrykiem, bo jechali dziś do Ośrodka Medycyny Pracy w sprawie badań przed podjęciem nauki w technikum. Jak wreszcie wszyscy wyszli, to Oli się obudziła na butlę. Teraz znów śpi, ale ja już napewno nie zasnę, więc nie mam co się kłaść. Za parę godzin pewnie będę padać ze zmęczenia, bo spałam tylko 4 godziny :angry:
 
Witam serdecznie
mam jakieś przeboje z kompem, na zmianę albo mysz albo klawiatura nie działają :wściekła/y:

Iza ma anginę, na szczęście nie ropną ale jak jej lekarka zajrzała do gardła to aż się za głowę złapała, podobno masakra :-(, dostała Klacid i na szczęście po dwóch dawkach jest już troszkę lepsza, temperatura spadła bo od 2 dni miała ponad 39 i za nic nie chciało zejść niżej i nie płacze że boli gardło...

My wczoraj byliśmy u teściów, miał być rodzinny grill, monsz ma 3 siostry, niestety rozpadał się deszcz i guzik z tego wyszło.... chociaż może i lepiej bo bym się jeszcze więcej nasłuchała od babci męża a mogłabym już nie wytrzymać i otworzyć gębę - kobieta jest wyjątkowo wstrętna :baffled:
 
Witam i ja z ranka:-)

Rozalka az mnie ciary przeszly jak to przeczytalam......jednak ja mam Julke zawsze w wozku sklepowym, albo na rekach...nigdy nie daje jej biegac miedzy polkami....jesli chodzi o takie sparwy jestem bardzo ostrozna i przewarzliwiona.......
tym bardziej ze Julka zalicza sie do dzieci ktore ze wszystkimi i wszedzie pojda:(
 
Witam.
Kasiad współczuje niewyspania,połóż sie może jak Oli będzie spać w ciągu dnia.:tak:


A co do tych porwań,to nie wiem,czy to prawda,czy plotka,ale i tak przerażające.W trójmieście tez kiedyś była głośna sprawa porwania noworodka z wózkiem z przed sklepu spozywczego.Dziecko znaleziono w lesie,złodziejom chodziło o wózek:szok::crazy::baffled::crazy::szok::crazy:
 
Cześć kobiety,
straszne rzeczy, ale wszystko może się zdarzyć:szok: (no chyba z tą nerką to trudno jednak uwierzyć), nasza też nie biega po sklepach i to z błahego powodu, nie starczyłoby kasy na szkody przez nia poczynione:-D
 
reklama
Do góry