reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Fryzjer to zaklad uslugowy.jak nie jestescie zadowolone z uslugi nie musicie placic.:tak:
Ja jak jestem w podobnej sytuacji,to mowie prosto z mostu i na pewno odezwalabym sie do tamtch dziewczyn,zreszta pewnie w ogole bym wyszła trzaskajac drzwiami...
 
reklama
Miałam kiedyś podobną sytuację - jakaś młoda siksa tak mnie krzywo opitoliła, że widząc moją minę gdy oglądałam się po zejściu z fotela, sama mi zaproponowała, że nie weźmie ode mnie pieniędzy bo jej nie wyszło :confused2:
nieźle!!!
ja kiedys zaprowadziłam moja koleżankę do fryzjerki, do której zawsze chodziłam - takiej młodej dziewczyny- żeby jej zrobiła blond pasemka. Robiła jej to na folii i po kilku minutach ta koleżanka mówi, że ją szczypie głowa i że chyba juz to trzeba zmywać. Jak zmywała jej te włosy i wyjmowała z folii to włosy jej wypadały:szok::szok::szok:I magda się mnie pyta czy wszystko ok a ja nie wiedziałam co mam powiedzieć- byłam w szoku.:szok: A ta fryzjerka w jeszcze większym. Nie dośc że magda nic za to nie płaciła to jeszcze zaprosiła ją do salonu na kurację odżywiającą- tez bezpłatnie oczywiście. masakra!!!
Ogólnie ja nie ufam fryzjerom. Mam dwóch fryzjerów, do których tylko chodzę i oni jedynie moga dotknąc moich włosów. Niestety jeden z nich wyjeżdża teraz do Hiszpanii. Ale zostaje Lila, więc jest dobrze:-):tak:
Patri, witamy pom długiej przerwie!!Julka faktycznie urosła!!Super dziewczynka.
A ja dzisiaj miałam fatalny dzień. NAjpierw rano dostała tel od dziewczyny z pracy, że stoją przed drzwiami i nie ma żadnego kierownika do otwarcia i czy to przypadkiem nie powinnam być ja:szok:A ja przekonana, że mam na popołudnie!!!Bo tak było w pierwszej wersji a tu sie okazało, że nastąpiły zmiany w grafiku i tto ja tam powinnam być!!!Tomka juz nie było w domu- był w pracy. Więc szybko za tel do teściówki i w pracy byłam w pół godziny:-)Tak więc szybki początek dnia. I potem jeszcze kilka rzcey mnie wyprowadziło z równowagi, tak więc dobrze że dzien juz się kończy!!!
 
witam sie ja tu przelotem zameldowac sie ze jeszcze zyje:-Dmam nadzieje ze nie zdazylyscie o mnie juz zapomniec:tak::-)
ja nadal dostepu do netu nie mam i tylko czasami przelotem u rodzicow zerkam a konca remontu niestety nie widac:szok::no:
pozdrawiam wszystkie was goraco i od czasu do czasu postaram sie podczytac co napisalyscie;-)
 
Madzia oczywiscie,ze pamietamy o Tobie i o Weronisi :tak::tak::tak:.Kończcie remont i wracajcie do nas:tak::cool2:

Martula niezly numer wywinelas.Mojemu mezowi tez sie kiedys zdarzało,ze zamist na 6,byl w pracy prawie na8:szok::angry::baffled::shocked2::laugh2::-D:-D:-D:-D
 
Patri, mi Ciebie też baaardzo brakowało!!! Przykro mi, że nastrój Twój jest taki pochmurny...Wklej to zdjątko w nowej fryzurce- jestem pewna, że Ci ładnie w niej:tak:A co do fryzjerki.... uffff wstrętna baba, mogłaś nie zapłacić.....
Madzia, pamiętamy pamiętamy!! Wracaj szybko do nas:tak::tak:
 
No z tymi frzjerami to tak bywa niestety:confused2:

a ja mam dola, bo moj maz wlasnie pojechal z moim tata zeglowac po morzu i tak do niechcenia znalazl prace (pisalam ze chce zmienic). Jak sie na nia zdecyduje to czeka mnie poza trwajacym remontem przeprowadzka do gdańska:wściekła/y:
 
No z tymi frzjerami to tak bywa niestety:confused2:

a ja mam dola, bo moj maz wlasnie pojechal z moim tata zeglowac po morzu i tak do niechcenia znalazl prace (pisalam ze chce zmienic). Jak sie na nia zdecyduje to czeka mnie poza trwajacym remontem przeprowadzka do gdańska:wściekła/y:

Żartujesz??? A co to za praca że dla niej byłby zdolny aż do przeprowadzki z malutkim dzieckiem? :szok:
Lecę teraz zmywać farbę z włosów... później poczytam resztę ;-):-)
 
No z tymi frzjerami to tak bywa niestety:confused2:

a ja mam dola, bo moj maz wlasnie pojechal z moim tata zeglowac po morzu i tak do niechcenia znalazl prace (pisalam ze chce zmienic). Jak sie na nia zdecyduje to czeka mnie poza trwajacym remontem przeprowadzka do gdańska:wściekła/y:


Fajnie jest w Gdańsku!!!!:tak::tak::tak:

Moja koleżanka dwa miesiące temu przeprowadzała się z Gdańska na Śląsk (też mąż zmienił pracę:-() ich córeczka miała wtedy 4 miesiące i nie było żadnego problemu. Bardziej oni panikowali, a Zuzka sobie przez całą droge spała, acha no najgorzej to było zabrać ten cały majdan z domu. Szaleństwo!!
 
Mam rodzine w gdansku, ciocie z wujkiem, kuzynostwo, brata rodzonego i bratowoa ciezarna. moze nie byloby tak zle. ale jakos nie mam ochoty. lubie swoje mieszkanko z widokiem na las:tak: i to ze zawsze moge liczyc na jednych i drugich rodzicow:-p
 
reklama
No tak, rodziców (dziadków) nigdy się nie zastąpi:-:)-:)tak::tak:

Ale takie to jest nasze życie, czasem pisze scenariusze które się Nam nie podobają :-:)-(

Lil kate, będzie dobrze (bo oprócz morza też mamy lasy:-):-))
 
Do góry