reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2023

Hej dziewczynki,wlasnie wróciłam od lekarza i na szczescie moje wszystkie obawy się nie potwierdziły. Czuje jakby wielki kamień spadł mi z serca i ciagle buzia mi się cieszy.Widzielismy dzis naszego małego człowieka, który nie ma jeszcze centymetra, ale serduszko bije i wszystko jest w porządku.Narzeczony byl ze mną i widzial na żywo co tez mnie cieszy.Jedyny problem to duzo za duże cisnienie krwi,ale to mialam i przed ciaza..Lekarz zwiększył mi lek i zobaczymy co dalej.Dostalam narazie zwolnienie do konca miesiąca, ale lekarz powiedział ze bede miala zakaz pracy ze względu na to cisnienie do końca ciazy..Nie narzekam😉 Wyliczyli mi termin na 1.03, ale z ich obliczen wpisali mi ostatnia miesiączkę 25.05,a mialam 10.05.. wiec ten termin pewnie sie zmieni,bo z kalendarza na necie wychodzi mi 18.02 termin porodu. Dziwi mnie ta rozbieżność bo wg.lekarza to 7+4 a kalendarz pokazuje dokladnie 8+4 .. no nic,nastepna wizyta 1.08 wiec musze uzbroić się w cierpliwość.Buziaki laseczki i życzę Wam udanego wieczoru🤩😍
 
reklama
Super,
Hej dziewczynki,wlasnie wróciłam od lekarza i na szczescie moje wszystkie obawy się nie potwierdziły. Czuje jakby wielki kamień spadł mi z serca i ciagle buzia mi się cieszy.Widzielismy dzis naszego małego człowieka, który nie ma jeszcze centymetra, ale serduszko bije i wszystko jest w porządku.Narzeczony byl ze mną i widzial na żywo co tez mnie cieszy.Jedyny problem to duzo za duże cisnienie krwi,ale to mialam i przed ciaza..Lekarz zwiększył mi lek i zobaczymy co dalej.Dostalam narazie zwolnienie do konca miesiąca, ale lekarz powiedział ze bede miala zakaz pracy ze względu na to cisnienie do końca ciazy..Nie narzekam😉 Wyliczyli mi termin na 1.03, ale z ich obliczen wpisali mi ostatnia miesiączkę 25.05,a mialam 10.05.. wiec ten termin pewnie sie zmieni,bo z kalendarza na necie wychodzi mi 18.02 termin porodu. Dziwi mnie ta rozbieżność bo wg.lekarza to 7+4 a kalendarz pokazuje dokladnie 8+4 .. no nic,nastepna wizyta 1.08 wiec musze uzbroić się w cierpliwość.Buziaki laseczki i życzę Wam udanego wieczoru🤩😍
Super! Gratulacje kochana, to teraz spokojnie do kolejnej wizyty 😁
 
Hej dziewczynki,wlasnie wróciłam od lekarza i na szczescie moje wszystkie obawy się nie potwierdziły. Czuje jakby wielki kamień spadł mi z serca i ciagle buzia mi się cieszy.Widzielismy dzis naszego małego człowieka, który nie ma jeszcze centymetra, ale serduszko bije i wszystko jest w porządku.Narzeczony byl ze mną i widzial na żywo co tez mnie cieszy.Jedyny problem to duzo za duże cisnienie krwi,ale to mialam i przed ciaza..Lekarz zwiększył mi lek i zobaczymy co dalej.Dostalam narazie zwolnienie do konca miesiąca, ale lekarz powiedział ze bede miala zakaz pracy ze względu na to cisnienie do końca ciazy..Nie narzekam😉 Wyliczyli mi termin na 1.03, ale z ich obliczen wpisali mi ostatnia miesiączkę 25.05,a mialam 10.05.. wiec ten termin pewnie sie zmieni,bo z kalendarza na necie wychodzi mi 18.02 termin porodu. Dziwi mnie ta rozbieżność bo wg.lekarza to 7+4 a kalendarz pokazuje dokladnie 8+4 .. no nic,nastepna wizyta 1.08 wiec musze uzbroić się w cierpliwość.Buziaki laseczki i życzę Wam udanego wieczoru🤩😍
Może twoj kalendarz pokazuje tydzień 8 dzień 4, bo niektóre aplikacje tak pokazują, ja mam dziś 10+6 a jedną apka mowi ze tydzień 11 dzień 6 :) czyli ze jutro będzie skończone 11 tygodni
 
Hej dziewczynki,wlasnie wróciłam od lekarza i na szczescie moje wszystkie obawy się nie potwierdziły. Czuje jakby wielki kamień spadł mi z serca i ciagle buzia mi się cieszy.Widzielismy dzis naszego małego człowieka, który nie ma jeszcze centymetra, ale serduszko bije i wszystko jest w porządku.Narzeczony byl ze mną i widzial na żywo co tez mnie cieszy.Jedyny problem to duzo za duże cisnienie krwi,ale to mialam i przed ciaza..Lekarz zwiększył mi lek i zobaczymy co dalej.Dostalam narazie zwolnienie do konca miesiąca, ale lekarz powiedział ze bede miala zakaz pracy ze względu na to cisnienie do końca ciazy..Nie narzekam😉 Wyliczyli mi termin na 1.03, ale z ich obliczen wpisali mi ostatnia miesiączkę 25.05,a mialam 10.05.. wiec ten termin pewnie sie zmieni,bo z kalendarza na necie wychodzi mi 18.02 termin porodu. Dziwi mnie ta rozbieżność bo wg.lekarza to 7+4 a kalendarz pokazuje dokladnie 8+4 .. no nic,nastepna wizyta 1.08 wiec musze uzbroić się w cierpliwość.Buziaki laseczki i życzę Wam udanego wieczoru🤩😍
Moja fasolka ma 0.96 cm i to jest 7+0. Om 23/05. Może owu Ci się przesunęła?
 
Hej dziewczynki,wlasnie wróciłam od lekarza i na szczescie moje wszystkie obawy się nie potwierdziły. Czuje jakby wielki kamień spadł mi z serca i ciagle buzia mi się cieszy.Widzielismy dzis naszego małego człowieka, który nie ma jeszcze centymetra, ale serduszko bije i wszystko jest w porządku.Narzeczony byl ze mną i widzial na żywo co tez mnie cieszy.Jedyny problem to duzo za duże cisnienie krwi,ale to mialam i przed ciaza..Lekarz zwiększył mi lek i zobaczymy co dalej.Dostalam narazie zwolnienie do konca miesiąca, ale lekarz powiedział ze bede miala zakaz pracy ze względu na to cisnienie do końca ciazy..Nie narzekam😉 Wyliczyli mi termin na 1.03, ale z ich obliczen wpisali mi ostatnia miesiączkę 25.05,a mialam 10.05.. wiec ten termin pewnie sie zmieni,bo z kalendarza na necie wychodzi mi 18.02 termin porodu. Dziwi mnie ta rozbieżność bo wg.lekarza to 7+4 a kalendarz pokazuje dokladnie 8+4 .. no nic,nastepna wizyta 1.08 wiec musze uzbroić się w cierpliwość.Buziaki laseczki i życzę Wam udanego wieczoru🤩😍
super ,że wszystko dobrze 🥰
 
A jak u was tarczyca . Ja poza ciąża ogólnie nigdy nie miałam problemy,a w ciąży rośnie miałam 3.2 a teraz 6.78 . Mam euthyrox w domu i wezmę chociaż 25 na początek,bo będzie rosnąć dalej ,a zanim Endo umówię. Ehh znowu jeżdżenie ...
Ja miałam ponad 4 i od razu dostałam od ginekologa euthyrox . I po prostu biorę rano nie byłam u endukronologa dla mnie to strata pieniędzy . Ja miałam przed ciąża problemy tyle co się najeździłam i nikt nie postawił diagnozy . Przestałam brać po 2 latach i okazało się ze jest wszystko ok . A jak zaszłam w ciszę zaczęło spowrotrm rosnąć
 
Ja miałam ponad 4 i od razu dostałam od ginekologa euthyrox . I po prostu biorę rano nie byłam u endukronologa dla mnie to strata pieniędzy . Ja miałam przed ciąża problemy tyle co się najeździłam i nikt nie postawił diagnozy . Przestałam brać po 2 latach i okazało się ze jest wszystko ok . A jak zaszłam w ciszę zaczęło spowrotrm rosnąć
Ja mam niedoczynność. Już od 3 lat albo nawet 4, w pierwszej straconej ciazy z 50 musialam przejść na 75. Ale teraz byłam na wynikach i narazie wszystko jest wporzadku. Za 4 tygodnie znowu pójdę sprawdzić bo tak zaleca mi lekarz
 
Moja fasolka ma 0.96 cm i to jest 7+0. Om 23/05. Może owu Ci się przesunęła?
No moja ma 0.93cm i niby 7+4. Ale przytulanki były 28.05 i 31.05 wiec na 100% wtedy doszło do zapłodnienia.Nie wiem jak lekarze to licza i w sumie jest mi to obojętne,ważne ze z ciaza wszystko ok. Dziękuję dziewczyny za te wszystkie mile słowa😘
 
Pytanie do ciężarnych z kotkami. Jakie macie podejście teraz do koteczków, mój jest dodatkowo wychodzący. Oczywiście staram się zawsze myć ręce po glaskaniu, nie sprzątam kuwety bo zalatwia się na dworze. Nie chcę go też trzymać na dystans, ale też boję się czymś zarazić, niestety nie jestem odporna na toksoplazmoze 😞 nie wiem jak to możliwe, że nie miałam z tym wirusem kontaktu, bo Koty mam całe życie i to takie typowo wioskowe, przybłędy nawet, często zjadałam cos z ogrodu bez mycia, sushi lubilam się zajadać. Miesa nie jadam surowego, ale i tak miałam milion innych możliwości to dostać. Myślicie w ogóle że prawdopodobieństwo dostania tego w ciąży jest wysokie? Czy gdyby mój kot był nosicielem to mógł mnie wcześniej nie zarazić?
Ja mam dwa koty . Pytalalam moja dr o nie. Moje koty nie wychodza nigdzie . Kuwete sprząta tylko syn. Ważne jest żeby nie dotykać odchodów kota i nie powinny jeść surowego mięsa . Ponieważ moje są typowo domowe i mam je od dawna to mam się nie martwić . Tokso wyszła mi negatywnie . Jeśli Twój kot wychodzi na dwór to spróbuj to może mniej głaskać i nie przytulać .
 
reklama
Ja mam dwa koty . Pytalalam moja dr o nie. Moje koty nie wychodza nigdzie . Kuwete sprząta tylko syn. Ważne jest żeby nie dotykać odchodów kota i nie powinny jeść surowego mięsa . Ponieważ moje są typowo domowe i mam je od dawna to mam się nie martwić . Tokso wyszła mi negatywnie . Jeśli Twój kot wychodzi na dwór to spróbuj to może mniej głaskać i nie przytulać .
Ciężko będzie bo to straszna przylepa i się łasi i domaga czułości, ciężko tak z dnia na dzień odzwyczaić
 
Do góry