U mnie ciut lepiej juz jest ale pewnie powróci wszystko znowu. Teraz zrobila sie super. Idzie za rączkę w miarę slucha sie w domu. Najgorzej to się kłócą z siostrą. Wredy mam ochotę wyjsc z domu,Oj tak. Też to przechodzimy, choć wydaje mi się, że jest już trochę lepiej - byle nie zapeszyć Ale u nas bunt dwulatka pokrył sie z wychodzącymi dolnymi piątkami, więc Czarek dawał czadu i za dnia i w nocy. Piątki wyszły i chociaż nocki są trochę lepsze.
reklama
Michalina_25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Lipiec 2020
- Postów
- 1 001
u nas aktualnie nie ma tragedii, chyba to za nami. Ogolnie nawet dosc slucha, na spacerkach jak auto jedzie to da rączke, nie ucieka Także na ten moment się dogadujemyDziewczyny! Szczescia i zdrowia w Nowym Roku!
Ale ten czas leci… dzieci zaraz 2 lata
Czy Wy zauwazylyscie, zeby Wase maluchy mialy tzw Bunt Dwulatka???
Ledwo ogarniam zycie-tak mi Mlody daje popalic, ale obecnie jest drama. Awantura o wszystko, rozstawia mnie po katach, wymuszanie, ryk, rzucanie sie po podlodze, wszystko jest na nie-nawet w krzeselku do jedzenia nie chce usiasc. Jestem zdesperowana-kiedy to minie?
Mikstura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2019
- Postów
- 2 000
Cześć dziewczyny, odzywam się i ja U nas też bunt pełną parą, Matylda aż tak się nie awanturowała Ja po mału próbuje odstawić od piersi bo o to też jest dużo awantur, mówi, że chce "rogala" bo ja ją tylko na rogalu karmiłam, więc siadam i ją wołam to się drze, że nie chce, to chowam pierś, a ona, że chce I tak potrafi z 15 razy. Wczoraj miałam tomografię z kontrastem i babka mi powiedziała, że przez 24 godziny mam nie karmić i tak pomyślałam, czy by tego nie wykorzystać, akurat przyszli do mnie z mężem jak jeszcze wenflon miałam i powiedziałam, że pani dała takie lekarstwo, że przez to mleko się zepsuło itp, że pani oddałam rogala bo nie mogę jej karmić itp. Więc na razie pyta, czy mówi, że chce rogala ale jej mówię, że mleko się zepsuło i na razie jest ok. Przygotowuje się psychicznie na nocne awantury ale na razie dwie noce przespała więc nie było okazji do awantur Trzymajcie za mnie kciuki, boję się, że się złamie
marta18691
Fanka BB :)
Mój od dawna nie je w krzesełku woli z nami przy stoleTeż bunt nastąpił. Do tego trzecia noc, gdzie wyje nie wiadomo czemu, że nie idzie uspokoić, swoje musi popłakać. Ze mną w dzień jeszcze w miarę, ale jak narzeczony wróci, to go ciąga wszędzie. U kogoś jak jesteśmy to samo. Wiem, że zawsze może być gorzej, ale jak się jest samemu z dzieckiem 3/4 dnia, to tak średnio. Ubieranie, to masakra, ucieka wszędzie, tylko żeby nie ubrać. Też ostatnio w krzesełku nie siedzi.
Mam z Czarkiem to samo - przychodzi i mówi cycy, dostaje, ciumknie dwa razy i mówi bleee i tak kilka razy Chce cycka juz coraz rzadziej ale już się nie łudzę, że odstawi się do porodu siostrzyczki...Cześć dziewczyny, odzywam się i ja U nas też bunt pełną parą, Matylda aż tak się nie awanturowała Ja po mału próbuje odstawić od piersi bo o to też jest dużo awantur, mówi, że chce "rogala" bo ja ją tylko na rogalu karmiłam, więc siadam i ją wołam to się drze, że nie chce, to chowam pierś, a ona, że chce I tak potrafi z 15 razy. Wczoraj miałam tomografię z kontrastem i babka mi powiedziała, że przez 24 godziny mam nie karmić i tak pomyślałam, czy by tego nie wykorzystać, akurat przyszli do mnie z mężem jak jeszcze wenflon miałam i powiedziałam, że pani dała takie lekarstwo, że przez to mleko się zepsuło itp, że pani oddałam rogala bo nie mogę jej karmić itp. Więc na razie pyta, czy mówi, że chce rogala ale jej mówię, że mleko się zepsuło i na razie jest ok. Przygotowuje się psychicznie na nocne awantury ale na razie dwie noce przespała więc nie było okazji do awantur Trzymajcie za mnie kciuki, boję się, że się złamie
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Mój ma swój stoliczek już odkąd skończył 1.5 roku i przy nim je ja z nim siedzę na podłodzeMój od dawna nie je w krzesełku woli z nami przy stole
marta18691
Fanka BB :)
No to fajnie nasz też ma ale on woli ten stół dla dorosłych od czerwca tam siedzi jużMój ma swój stoliczek już odkąd skończył 1.5 roku i przy nim je ja z nim siedzę na podłodze
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Hej dziewczyny, niedługo mamy urodziny nie tylko mojego Krzyśka ale też i chrześniaka mojego męża - kończy 5 lat. Podrzucie jakiś fajny pomysł na kreatywny prezent ? Taki do 100 zł około, ale żeby to nie były jakieś głupie gry bo młody i tak jest uzależniony od telefonu a rodzice niestety nie poświęcają mu wystarczającej ilości czasu
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Może klocki słomki, dinozaur do skręcania ?Hej dziewczyny, niedługo mamy urodziny nie tylko mojego Krzyśka ale też i chrześniaka mojego męża - kończy 5 lat. Podrzucie jakiś fajny pomysł na kreatywny prezent ? Taki do 100 zł około, ale żeby to nie były jakieś głupie gry bo młody i tak jest uzależniony od telefonu a rodzice niestety nie poświęcają mu wystarczającej ilości czasu
reklama
Mój syn( w maju kończy 6) kocha LEGO, nie jakiś konkretny zestaw ale lubi tworzyć swoje budowle. Do tego wszystko co kreatywne więc np dostał pudło gdzie były różne nożyczki, kleje, bibuły, wycinanki, farby, pędzle, tory dla ciuchci z Ikea.Hej dziewczyny, niedługo mamy urodziny nie tylko mojego Krzyśka ale też i chrześniaka mojego męża - kończy 5 lat. Podrzucie jakiś fajny pomysł na kreatywny prezent ? Taki do 100 zł około, ale żeby to nie były jakieś głupie gry bo młody i tak jest uzależniony od telefonu a rodzice niestety nie poświęcają mu wystarczającej ilości czasu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 434 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: