Nie, tylko dotknął paluszkiem rozgrzanej płyty indukcyjnej, ale ładnie trzymał potem rączkę w chłodnej wodzie, więc obyło się bez bąbli i ran.Mocno się oparzył?
Zdrówka dużo dziewczyny..
Zdrowie się przyda w każdej ilości, u nas niestety bez znacznej poprawy, więc chyba to jednak grypa, bo tak długo nigdy mnie nie trzymało. Czarusia wciąż męczy kaszel, sama już nie wiem czy suchy, czy mokry, ale dałam syrop na mokry i zobaczymy. Ja w ogóle przez te choroby totalnie nie mam apetytu i jak mi wczoraj chłopak wysłał moje zdjęcie to się zdziwiłam jak schudłam Fajnie gdyby tak zostało, ale pewnie jak wyzdrowieję, to nadrobię