reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Mocno się oparzył?
Zdrówka dużo dziewczyny..
Nie, tylko dotknął paluszkiem rozgrzanej płyty indukcyjnej, ale ładnie trzymał potem rączkę w chłodnej wodzie, więc obyło się bez bąbli i ran.
Zdrowie się przyda w każdej ilości, u nas niestety bez znacznej poprawy, więc chyba to jednak grypa, bo tak długo nigdy mnie nie trzymało. Czarusia wciąż męczy kaszel, sama już nie wiem czy suchy, czy mokry, ale dałam syrop na mokry i zobaczymy. Ja w ogóle przez te choroby totalnie nie mam apetytu i jak mi wczoraj chłopak wysłał moje zdjęcie to się zdziwiłam jak schudłam 😱 Fajnie gdyby tak zostało, ale pewnie jak wyzdrowieję, to nadrobię 😂
 
reklama
Nie, tylko dotknął paluszkiem rozgrzanej płyty indukcyjnej, ale ładnie trzymał potem rączkę w chłodnej wodzie, więc obyło się bez bąbli i ran.
Zdrowie się przyda w każdej ilości, u nas niestety bez znacznej poprawy, więc chyba to jednak grypa, bo tak długo nigdy mnie nie trzymało. Czarusia wciąż męczy kaszel, sama już nie wiem czy suchy, czy mokry, ale dałam syrop na mokry i zobaczymy. Ja w ogóle przez te choroby totalnie nie mam apetytu i jak mi wczoraj chłopak wysłał moje zdjęcie to się zdziwiłam jak schudłam 😱 Fajnie gdyby tak zostało, ale pewnie jak wyzdrowieję, to nadrobię 😂
Mi po ciąży dalej zostało parę kg.. ale jakoś się próbuje zaakceptować 😅
 
Ja niestety święta przechorowane. W Boże Narodzenie ja cały dzień leżałam z gorączką i osłabieniem, a od wczoraj Krzysiek chory :( dzisiaj i jutro nie idę do pracy, byliśmy u lekarza ale to wirusówka, obejdzie się bez antybiotyku. Oby szybko przeszło :(
 
Ja niestety święta przechorowane. W Boże Narodzenie ja cały dzień leżałam z gorączką i osłabieniem, a od wczoraj Krzysiek chory :( dzisiaj i jutro nie idę do pracy, byliśmy u lekarza ale to wirusówka, obejdzie się bez antybiotyku. Oby szybko przeszło :(
Oj współczuję, u nas opornie, bo opornie, ale infekcja odpuszcza. Czaruś wciąż gil i kaszel, ale już bez gorączki, a ja wciąż tak średnio się czuję, jeszcze wczoraj wieczorem miałam prawie 38, ale jutro trzeba maszerować już do pracy 🤷‍♀️
 
U nas chyba bostonka. Chyba - bo pani doktor narazie nie jest pewna czy to nnie jakas inna wirusówka bo Czarek ma też bardzo zaropiałe oczy. Dla mnie te bombelki na stopach i w buzi są ewidentne, ale nie bedę sie sprzeczac z lekarzem.
 
U nas chyba bostonka. Chyba - bo pani doktor narazie nie jest pewna czy to nnie jakas inna wirusówka bo Czarek ma też bardzo zaropiałe oczy. Dla mnie te bombelki na stopach i w buzi są ewidentne, ale nie bedę sie sprzeczac z lekarzem.
Pytanie jeszcze czy to nie początek ospy. koleżanka pisała że jej syn właśnie miał podejrzenie bostonki a okazała się ospa ostatnio
 
reklama
Do góry