reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Witam w klubie i przybijam piateczke. Mi tez gorzej wlosy lecą jak po ciąży, gorzej sie puszą i są mega suche. Nic ma nie nie działa a wszystkie wyniki ok.... wypadanie po porodzie do bylam bajka do tego co jest teraz ;p
No właśnie, u mnie podobnie. Dziewczyny które macie problem z wypadaniem, czy w ciąży nie miałyście też problemu z żelazem? Ja musiałam mieć lek z żelazem przepisany przez gina i zastanawiam się czy teraz też nie zbadać żelaza i ferrytyny, bo ich niskie poziomy podobno mogą mocno wpływać na to, że włosy uciekają... Zazdroszczę tym z Was, które mają ten problem "z głowy" 😉
 
reklama
No właśnie, u mnie podobnie. Dziewczyny które macie problem z wypadaniem, czy w ciąży nie miałyście też problemu z żelazem? Ja musiałam mieć lek z żelazem przepisany przez gina i zastanawiam się czy teraz też nie zbadać żelaza i ferrytyny, bo ich niskie poziomy podobno mogą mocno wpływać na to, że włosy uciekają... Zazdroszczę tym z Was, które mają ten problem "z głowy" 😉
ja nie miałam problemu z żelazem w ciąży. Po ciązy włosy mj leciały ale to co teraz sie dzieje to horror.
 
Dziewczyny, ja mam dwóch chłopców z różnicą prawie 4 lat. Może się nie całują, bo starszy tego nie lubi, ale cudownie się na nich patrzy jak się bawią razem, dziela jedzeniem. Dwa słodziaki :) Młodszy zaczął adaptację w żłobku, jest ciężko... pierwsze 3 dni był po godzinie ze mną. Od poniedziałku syn chodzi sam, pierwszego dnia płakał i rzucał się po podłodze, nie dał się dotknąc. Drugiego dnia płakał, ale bez rzucania na podłogę, ciocia mogła go dotknąć. Dziś płakał, ale trochę się bawił, dał się posadzić na kolanko i wziąć cioci na ręce. Był po godzinie dziennie. 🤦 Młody ma taką mamoze. Druga sprawa, że on jak tylko coś nie jest po jego myśli kładzie się na podłogę i płacze, krzyczy. Daje mu buziaka i ignoruje jego zachowanie, potem tego nie komentuje. Jest bardzo wymagający przez co starszy czuje się na boku mimo naszych starań żeby tak nie było. Mój Adam mówi słabo, sporo po swojemu. Starszy zaczął mówić szybko, zanim zaczął chodzić składał 2 słowa. Ma szeroki zasób słów, jednak mi się nie podobala wymowa niektórych głosek. Jesteśmy po diagnozie i obecnie w terapii logopedycznej żeby usprawnić min język, ma tez zaburzenia słuchu fenomowego. A według tabelek jego rozwój mowy był ponadprzeciętnie szybki. Nie ma reguły.
 
No właśnie, u mnie podobnie. Dziewczyny które macie problem z wypadaniem, czy w ciąży nie miałyście też problemu z żelazem? Ja musiałam mieć lek z żelazem przepisany przez gina i zastanawiam się czy teraz też nie zbadać żelaza i ferrytyny, bo ich niskie poziomy podobno mogą mocno wpływać na to, że włosy uciekają... Zazdroszczę tym z Was, które mają ten problem "z głowy" 😉
Po obu ciążach wypadały mi włosy garściami, robimy mi się zakola. W pierwszej bez suplementacji Fe
 
No właśnie, u mnie podobnie. Dziewczyny które macie problem z wypadaniem, czy w ciąży nie miałyście też problemu z żelazem? Ja musiałam mieć lek z żelazem przepisany przez gina i zastanawiam się czy teraz też nie zbadać żelaza i ferrytyny, bo ich niskie poziomy podobno mogą mocno wpływać na to, że włosy uciekają... Zazdroszczę tym z Was, które mają ten problem "z głowy" 😉
No ja od w każdej ciąży miałam anemię ale nie umiałam przyjmować żelaza w tabletkach no mi serce szalało i tak jak bym miała zemdleć słabo mi było po nich
 
Dziewczyny, ja mam dwóch chłopców z różnicą prawie 4 lat. Może się nie całują, bo starszy tego nie lubi, ale cudownie się na nich patrzy jak się bawią razem, dziela jedzeniem. Dwa słodziaki :) Młodszy zaczął adaptację w żłobku, jest ciężko... pierwsze 3 dni był po godzinie ze mną. Od poniedziałku syn chodzi sam, pierwszego dnia płakał i rzucał się po podłodze, nie dał się dotknąc. Drugiego dnia płakał, ale bez rzucania na podłogę, ciocia mogła go dotknąć. Dziś płakał, ale trochę się bawił, dał się posadzić na kolanko i wziąć cioci na ręce. Był po godzinie dziennie. 🤦 Młody ma taką mamoze. Druga sprawa, że on jak tylko coś nie jest po jego myśli kładzie się na podłogę i płacze, krzyczy. Daje mu buziaka i ignoruje jego zachowanie, potem tego nie komentuje. Jest bardzo wymagający przez co starszy czuje się na boku mimo naszych starań żeby tak nie było. Mój Adam mówi słabo, sporo po swojemu. Starszy zaczął mówić szybko, zanim zaczął chodzić składał 2 słowa. Ma szeroki zasób słów, jednak mi się nie podobala wymowa niektórych głosek. Jesteśmy po diagnozie i obecnie w terapii logopedycznej żeby usprawnić min język, ma tez zaburzenia słuchu fenomowego. A według tabelek jego rozwój mowy był ponadprzeciętnie szybki. Nie ma reguły.
Ciezka ta adaptacja-ale wiadomo, ze kazde dziecko przechodzi po swojemu. Ja to mam slaba psyche na takie przejscia. Jak bylam z synkiem, to wszystkie dzieci w adaptacji i te ciocie takiego nadmiaru emocji nie ogarniaja-normalne, ale jednak poniewaz mial byc u nas zlobek i niania, a niania na choroby i 2 godziny dziennie jest trudna do znalezienia, to zostajemy przy opcji szukania nianina caly etat.
 
Mi ostatnio też zauważyłam że więcej wypada włosów ale ja mam ich mega dużo i są grube więc objętościowo nie widać różnicy. Dzisiaj byłam u fryzjera i facet do mnie że chyba mi włosy nie wypadają bo ich jest tak dużo. Problem tylko z ich utrzymaniem ;)
 
reklama
Do góry