Dziewczyny, ja mam dwóch chłopców z różnicą prawie 4 lat. Może się nie całują, bo starszy tego nie lubi, ale cudownie się na nich patrzy jak się bawią razem, dziela jedzeniem. Dwa słodziaki
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Młodszy zaczął adaptację w żłobku, jest ciężko... pierwsze 3 dni był po godzinie ze mną. Od poniedziałku syn chodzi sam, pierwszego dnia płakał i rzucał się po podłodze, nie dał się dotknąc. Drugiego dnia płakał, ale bez rzucania na podłogę, ciocia mogła go dotknąć. Dziś płakał, ale trochę się bawił, dał się posadzić na kolanko i wziąć cioci na ręce. Był po godzinie dziennie.
![Person facepalming :person_facepalming: 🤦](https://cdn.jsdelivr.net/joypixels/assets/8.0/png/unicode/64/1f926.png)
Młody ma taką mamoze. Druga sprawa, że on jak tylko coś nie jest po jego myśli kładzie się na podłogę i płacze, krzyczy. Daje mu buziaka i ignoruje jego zachowanie, potem tego nie komentuje. Jest bardzo wymagający przez co starszy czuje się na boku mimo naszych starań żeby tak nie było. Mój Adam mówi słabo, sporo po swojemu. Starszy zaczął mówić szybko, zanim zaczął chodzić składał 2 słowa. Ma szeroki zasób słów, jednak mi się nie podobala wymowa niektórych głosek. Jesteśmy po diagnozie i obecnie w terapii logopedycznej żeby usprawnić min język, ma tez zaburzenia słuchu fenomowego. A według tabelek jego rozwój mowy był ponadprzeciętnie szybki. Nie ma reguły.