reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

My nad jeziorkiem w weekend byliśmy. Dzisiaj cały dzień padało. Wczoraj hanka szalała w wodzie, chociaż dla mnie było mega zimno więc nawet palca nie zamoczyłam😂 ona jest taka szalona, kocha wode! Godzina 18 a dzieci w wodzie 😂 mam nadzieję, że gilwm się nie skończy. Jeszcze tydzień i zaczynam urlop!
W upały my też przesiadywaliśmy nad rzeką. Czarek uwielbia wodę, zupełnie nie boi się głębokości (choć nie wiem czy to tak do końca dobrze), zimna woda w rzece też mu nie przeszkadza (a na basenie najchętniej nie wychodziłby z cieplutkiego jacuzzi).
 
reklama
Widzę, że żeby jak u naszego małego. Nadal nie ma 3, coś przebija, a tu mu piatki wyszły 🤯
My jeziorka nie mamy, ale taplal się w kałuży dzisiaj. Jakoś trzeba sobie radzić.
U nas trójki wyszły przed czwórkami i 16 zębów ma już od dawna, ale piątek na horyzoncie brak.
 
Widze ze duzo dzieciakow teraz przechodziło jelitówke. A u nas dzis wlasnie od nocy duzo luźnych kup i sie zastanawiam czy jelitówka czy ją przeczyściło po borówkach bo sie od wczoraj sporo najadła. Ale oprócz tego żadnych innych objawów. W czwartek wkoncu idziemy na zalegle szczepienie. Mloda wrocila do żłobka po zapaleniu oskrzeli a ja jutro juz po urlopie do pracy.... kompletnie nie chce mi się wracac bo tak nam bylo dobrze razem w domu. Ale niestety czas wrocic do obowiązków
 
Widze ze duzo dzieciakow teraz przechodziło jelitówke. A u nas dzis wlasnie od nocy duzo luźnych kup i sie zastanawiam czy jelitówka czy ją przeczyściło po borówkach bo sie od wczoraj sporo najadła. Ale oprócz tego żadnych innych objawów. W czwartek wkoncu idziemy na zalegle szczepienie. Mloda wrocila do żłobka po zapaleniu oskrzeli a ja jutro juz po urlopie do pracy.... kompletnie nie chce mi się wracac bo tak nam bylo dobrze razem w domu. Ale niestety czas wrocic do obowiązków
u nas po borówkach też było kilka luźnych kup, jakoś z 5 w jednym dniu ;) takze moze byc to to
 
U nas to jednak była jelitowka taka jednowieczorna. Ja właśnie umieram, rzygam dalej niż widzę 😶😶😶
Współczuję, mnie dopadło w środę w nocy a w czwartek już popołudniu było ok. Mnie przy tym strasznie bolał żołądek, wymioty i biegunka 😑 na szczęście szybko przeszło 🙂 zdrówka dla Was!
 
reklama
Współczuję, mnie dopadło w środę w nocy a w czwartek już popołudniu było ok. Mnie przy tym strasznie bolał żołądek, wymioty i biegunka 😑 na szczęście szybko przeszło 🙂 zdrówka dla Was!
U mnie tylko wymioty. Ale takie, że mnie skręcało nawet z pustym żołądkiem. Zemdlałam w łazience, usta całe sine, temperatura 35 stopni 😱😱😱 Cala zimna byłam. Ale dzisiaj ok.
 
Do góry