Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[marta18691]

Ja dziewczyny karmilam co 3godzininy bo tak sie budzily nie wybudzalam nigdy na rzadnaie bylo wszytskie karmienia

Co 2-3 godz. Czasami jak śpi, to wybudzam, ale to wtedy się wydłuża, bo na śpiocha nie zawsze łapie.

 

[Tola90]

Dziewczyny, u nas juz po Sara urodzila sie o 1.30 w nocy. Przyjechalam na izbe z 3cm rozwarciem, po godzinie bylo 5cm napisze wiecej pozniej.

nie moge uwierzyc ze dopiero co byla w brzuszku

 

[koniczynka792]

Dziewczyny, u nas juz po Sara urodzila sie o 1.30 w nocy. Przyjechalam na izbe z 3cm rozwarciem, po godzinie bylo 5cm napisze wiecej pozniej.

nie moge uwierzyc ze dopiero co byla w brzuszku

Gratulacje! Śliczne maleństwo

 

[Sylwia99]

Dziewczyny, u nas juz po Sara urodzila sie o 1.30 w nocy. Przyjechalam na izbe z 3cm rozwarciem, po godzinie bylo 5cm napisze wiecej pozniej.

nie moge uwierzyc ze dopiero co byla w brzuszku

Gratulacje, zdrówka dużo dla Was

 

[Carry51]

Haha Kochana, mialam to samo pare dni temu totalna frustracja ciazowym stanem i wielkim brzucholem.... juz niedługo ......

Nawet się nie spodziewałaś pewnie, że aż tak nie długo gratuluję!!!

 

[Tola90]

Nawet się nie spodziewałaś pewnie, że aż tak nie długo gratuluję!!!

Hahaha nooo !!! Te skurcze to jednak byly juz porodowe

 

[Ewq9]

Kurde nawet nie wiesz jak ja tęsknię za moim brzuszkiem i za ciąża... z jeden strony się cieszę że mały już jest ze mną, a z drugiej uwielbiałam mój ciążowy brzuszek i ogólnie całą ciążę [emoji2] na początku ciąży oprócz lekkich mdłości nie miałam żadnych problemów, potem odrzuciło mnie raptem od kilku rzeczy i tylko ta zgaga... reszta to nie było nic [emoji1] nie miałam mega parcia na pęcherz, plecy bolały tylko jak się źle położyłam i ogólnie ciążę wspominam jako coś cudownego [emoji2956]

Ja trochw tesknie za brzuchem [emoji16] teraz łapie sie sama na tym, ze glaszcze brzuch. A tam tylko flak i Tłuszcz [emoji23][emoji23]

 

[kwiatek250]

Dziewczyny, u nas juz po Sara urodzila sie o 1.30 w nocy. Przyjechalam na izbe z 3cm rozwarciem, po godzinie bylo 5cm napisze wiecej pozniej.

nie moge uwierzyc ze dopiero co byla w brzuszku

Gratulacje, piękny maluszek. I jak szybko poszło!!!

 

[Ewq9]

Przy żółtaczce ważne jest też sikanie dziecka bo przez to wypłukuje się bilurubinę.
Położna mi też mówiła że ponoć branie witaminy C, ale takiej prawdziwej ( z tego co kojarzę to ona ok 200 zł kosztuje) w dawce 3 do 5 tysięcy dziennie przez matkę którą karmi też bardzo pomaga na żółtaczkę

Rozumiem jak najbardziej, moja akurat jak pije mm to ładnie śpi, a dzięki temu ładnie leży pod lampą, dzisiaj w końcu smakuje też moje mleko, a na wieczór tak nasrała, że o matko. Ale to podobno dobrze przy żółtaczce, że dziecko się tak wypróżnia. No ja rano płakałam przez żółtaczke, wczoraj przez brak pokarmu.. Więc rozumiem jak najbardziej. Ale oby wyjść do domu, tam będziemy sobie super radziły, szpital to jednak stres, czuje się jakąś dziwną presję. Damy radę [emoji3590]

 

[Ewq9]

Jejku gratulacje ! [emoji3059]

Dziewczyny, u nas juz po [emoji3590] Sara urodzila sie o 1.30 w nocy. Przyjechalam na izbe z 3cm rozwarciem, po godzinie bylo 5cm [emoji16] napisze wiecej pozniej.

nie moge uwierzyc ze dopiero co byla w brzuszku [emoji3590]