Nie mam pojęcia bo nie mialam, ale pewnie nic przyjemnego. Ja zyje nadzieja ze do lutego pandemia znikniePewnie jeszcze boli to jak nosa wkladaja ten patyczek?

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie mam pojęcia bo nie mialam, ale pewnie nic przyjemnego. Ja zyje nadzieja ze do lutego pandemia znikniePewnie jeszcze boli to jak nosa wkladaja ten patyczek?
Ja miałam pobierane dwa razy, jeszcze przed ciążą - raz z gardła, za drugim razem z nosa i gardła.Pewnie jeszcze boli to jak nosa wkladaja ten patyczek?
Wizytę mam 9 grudnianie boj żaby, kiedy masz kolejną wizytę? no niestety ten test to nic przyjemnego - wymaz z nosa - okropieństwo, nie wyobrażam sobie ze skurczami jeszcze robić test żeby w ogóle wejść na Izbę Przyjęć, ale z tego co wiem w Św. Rodzinie ponoć nie testują, a pamiętam, że też chcesz tam rodzić. dzisiaj mam kolejną wizytę u mojego lekarza, zobaczymy jak szyjka i jaką decyzję podejmie...
Ja miałam pobierane dwa razy, jeszcze przed ciążą - raz z gardła, za drugim razem z nosa i gardła.
Przy pobraniu z gardła może pojawić się odruch wymiotny, pobranie z nosa też przyjemne nie jest, ale da się przeżyćTrochę mnie nos bolał po pobraniu, ale niezbyt długo i niezbyt uciążliwie
No my czekamy na wynik, moje emocje sięgają zenitu dziś. Jestem tak nabuzowana emocjonalnie że chyba nigdy nie miałam w sobie tylu emocji na raz. Mąż stara się izolować ale i tak mamy ze sobą kontakt także co ma być to i tak będzie. Chociaż mam nadzieję że to jednak nie to
I jak wizyta??Eh zobaczymy co tam po dzisiejszej wizycie. Ja biorę 2x100 ale pod język
Mój maluszek też ma czasami bardziej leniwe dni![]()
No właśnie na koncie gov na razie nie ma żadnej informacji. SMS też póki co nie. Poczekamy do rana i będziemy się dowiadywać. Najgorsze chyba takie czekanie w niewiedzyMój szwagier miał teraz w piątek robiony test o 8ej rano i po godz. 16ej przyszedł do niego SMS że jest już wyniki. Siostra zadzwoniła do sanepidu, żeby się dowiedzieć czy test pozytywny czy niegatywny i powiedzieli jej przez telefon ( na szczęście negatywny) a z tego co wiem, jeżeli jest się zalogowanym na gov.pl to tam też jest podany wynik testu. Myślę, że Warto zadzwonic do sanepidu, może się coś już dowiecie.
No napewno jest strach i ta niepewnośćNo właśnie na koncie gov na razie nie ma żadnej informacji. SMS też póki co nie. Poczekamy do rana i będziemy się dowiadywać. Najgorsze chyba takie czekanie w niewiedzy