reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Mamusie moje kochane wiem, że do lutego jeszcze sporo czasu ale mam pytanko . Czy boicie się porodu bo ja paniczne chociaż, ze to mój trzeci cud to i tak boje sie że z bólami sobie nie dam rady .
Staram się jeszcze nie myśleć, poprzednio miałam CC i byłam bardzo zadowolona i z przebiegu i z tego jak doszłam do siebie, pokarm miałam jak po porodzie naturalnym więc (może to wydawać się egoistycznie ) ale zamierzam postarać się o to żeby znów miec cesarkę. Nawet nie chce myśleć o tym żeby rodzic naturalnie po tym co słyszałam od znajomych😳😳😬
 
reklama
Hej :) za nami intensywny weekend. Starałam się poczytać i czym tu rozmawiacie, ale nie wiem czy pamiętam wszystko co chciałam napisać.

O ile z imieniem dla chłopca nie będzie problemu, tak z dziewczynką to już schody. Poprzednio mieliśmy 2 typy, dziewczęcy wariant wykorzystany, imię dla ew chłopca zostaje bez zmian. Dziewczynce chciałabym dać na imię Gabriela, ale narazie o tym nie myślę.

Waga narazie stoi, ale czuję, że ciało się zmienia, dzisiaj musiałam rozpiąć spodnie, bo mnie gniotły na spacerze 🙆‍♀️ dobrze, że bluzka był dłuższa, bo wstyd. Jak tak patrzę, to w 1 ciąży po 20 tyg dopiero brzuszek się pokazał, a teraz już odstaje. Wtedy przytyłam 12 kg i brzuch miałam stosunkowo niewielki, raczej rozlałam się tak ogólnie. Głównie biust i uda

Porodu się trochę boję, za pierwszym razem się nie bałam aż tak. Mimo tego, że było naprawdę bardzo dobrze, tak teraz trochę mam pietra. Chyba dlatego, że każdy poród jest inny. Jedno wiem, że chciałabym, żeby mi się znowu udało urodzić SN.

My się wprowadziliśmy 2 dni przed porodem... Ale dziecięciu się pospieszyło nieco, bo miała jeszcze 2 tygodnie, ale chciała inaczej😁 teraz mamy w planie odświeżyć salon i tak właśnie myślę, jak zorganizować pokój dzieciom. Narazie i tak łóżeczko wyląduje w sypialni.

Jutro wizyta, zobaczymy co tam u maluszka 😍
 
Staram się jeszcze nie myśleć, poprzednio miałam CC i byłam bardzo zadowolona i z przebiegu i z tego jak doszłam do siebie, pokarm miałam jak po porodzie naturalnym więc (może to wydawać się egoistycznie ) ale zamierzam postarać się o to żeby znów miec cesarkę. Nawet nie chce myśleć o tym żeby rodzic naturalnie po tym co słyszałam od znajomych😳😳😬
u mnie sn to jak to się mówi.. idę..pierdnę ( sory za okreslenie) i już:D
 
u mnie sn to jak to się mówi.. idę..pierdnę ( sory za okreslenie) i już:D

Hah i to się nazywa nastawienie 😁

Ja tam jestem może jakaś inna, ale ja podchodzę na luzie do tego, może mi się zmieni bliżej terminu porodu i w sumie mam nadzieje, że będzie SN, bo przy córci nie było problemu, była zgrabniutka malutka i od samego początku prawie główka w dół ułożona, a sam poród to nic w porównaniu z tymi emocjami po wszystkim 😍
 
Staram się jeszcze nie myśleć, poprzednio miałam CC i byłam bardzo zadowolona i z przebiegu i z tego jak doszłam do siebie, pokarm miałam jak po porodzie naturalnym więc (może to wydawać się egoistycznie ) ale zamierzam postarać się o to żeby znów miec cesarkę. Nawet nie chce myśleć o tym żeby rodzic naturalnie po tym co słyszałam od znajomych😳😳😬

Też myślę podobnie o cc bo też miałam tylko że z porodu naturalnego wyszła cc, byłam nawet zadowolona 😊 tylko ten najgorszy pobyt w szpitalu 😒

Moje siostry rodziły sn i każda ma inną wersje heh 😋
 
Ja ogólnie po SN urodziłam w sobotę rano, a w niedziele o 10 już wypisane byłyśmy ze szpitala także takie zalety na pewno są 😁 i też po CC na pewno dłużej boli po szyciu i dochodzi się do siebie dłużej, ale nieważne jak będziemy rodzic, najważniejsze żeby dzieciątka były zdrowe 😊

Dobranoc kobietki ☺️
 
Sylwia daj znać co tam u ciebie po wizycie. Trzymam kciuki i 😘
Wizyta dopiero po 17,wczoraj już się zaczęłam pakować do szpitala. Najgorsze jest to, że mam te wszystkie objawy ciążowe mdłości masakra. W ciąży człowiek się pociesza, że "cierpi" dla dobra dzidziusia, a ja już jestem wykończona tym wszystkim. Panicznie boję się tego zabiegu. Po wizycie dam znać
 
Mam pytanie do dziewczyn po zabiegu lyzeczkowania : jak jest z tym znieczuleniem i narkozą? Szybko działa? Ile trwa sam zabieg? I jak jest zaraz po wybudzeniu? Będę wdzięczna za odpowiedź.
 
reklama
Do góry