reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Niestety pierwsze badania wychodzą dość drogo. Jak liczyłam to ok 300 zostawię w lab, i to wychodzi jakieś 70 zł więcej niż 5 lat temu, no ale trudno. Nie mam możliwości chodzenia na NFZ, a chodzić prywatnie i na fundusz tylko po to, żeby badania mieć za darmo to nieuczciwe

I trochę Wam zazdroszczę, za macie fajnych lekarzy, którzy przyjmują na fundusz. U nas większość otworzyła prywatne praktyki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Niestety pierwsze badania wychodzą dość drogo. Jak liczyłam to ok 300 zostawię w lab, i to wychodzi jakieś 70 zł więcej niż 5 lat temu, no ale trudno. Nie mam możliwości chodzenia na NFZ, a chodzić prywatnie i na fundusz tylko po to, żeby badania mieć za darmo to nieuczciwe
No właśnie ja we wrześniu ubiegłego roku robiłam taki sam zestaw badań i płaciłam ok 300 zł 🙂 więc ceny rosną 😉
 
Owszem jest refundowane jak masz skierowanie od lekarza na NFZ, ja chodzę do lekarza prywatnie to i badania niestety mam prywatne

Wiadomo, każdego wybór ☺️
Przy pierwszej ciąży chodziłam tez często prywatnie, przy drugiej mam sprawdzonego lekarza na NFZ w Lubaniu także tam zamierzam prowadzić ciąże i chodzić na fundusz, a później urodzić tam w szpitalu. Jedynie pod koniec ciąży tak 36 tydzień planuje pójść do tego doktora co na NFZ będę prowadzić ciąże to on również przyjmuje prywatnie i ma usg 3/4 D i można pięknie zobaczyć buźkę dzieciątka i to pamiątka na całe życie także na to warto wydać na wizytę 200 zł.
Tak to ograniczamy wydatki w tej ciąży, co dzieciątko i co następna ciąża to już inne podejście ☺️
 
Wiadomo, każdego wybór ☺
Przy pierwszej ciąży chodziłam tez często prywatnie, przy drugiej mam sprawdzonego lekarza na NFZ w Lubaniu także tam zamierzam prowadzić ciąże i chodzić na fundusz, a później urodzić tam w szpitalu. Jedynie pod koniec ciąży tak 36 tydzień planuje pójść do tego doktora co na NFZ będę prowadzić ciąże to on również przyjmuje prywatnie i ma usg 3/4 D i można pięknie zobaczyć buźkę dzieciątka i to pamiątka na całe życie także na to warto wydać na wizytę 200 zł.
Tak to ograniczamy wydatki w tej ciąży, co dzieciątko i co następna ciąża to już inne podejście ☺
Zazdroszczę dobrego lekarza na NFZ 🙂 ja mam swojego prywatnie - na szczęście mam wykupiona opiekę medyczną więc teraz płacę 55 zł za wizytę 😁 ale badania niestety na własny koszt 😉
 
Ja postanowiłam iść do lekarza rodzinnego i wyprosić o skierowanie na chociaż część z tych badań. Bo do ginekologa chodzę prywatnie. Jutro próbuje się umówić. A jak się nie uda to trzeba będzie zapłacić.
Ale mam dziś dola bez powodu...ughhhhh
Jak Ci się uda to jasne, trzeba korzystać z NFZ 🙂
Nie dołuj się! Trzeba się cieszyć i być dobrej myśli! 🙂🙂 Przytulam internetowo 😘
 
Wiadomo, każdego wybór ☺️
Przy pierwszej ciąży chodziłam tez często prywatnie, przy drugiej mam sprawdzonego lekarza na NFZ w Lubaniu także tam zamierzam prowadzić ciąże i chodzić na fundusz, a później urodzić tam w szpitalu. Jedynie pod koniec ciąży tak 36 tydzień planuje pójść do tego doktora co na NFZ będę prowadzić ciąże to on również przyjmuje prywatnie i ma usg 3/4 D i można pięknie zobaczyć buźkę dzieciątka i to pamiątka na całe życie także na to warto wydać na wizytę 200 zł.
Tak to ograniczamy wydatki w tej ciąży, co dzieciątko i co następna ciąża to już inne podejście ☺️

Zgadzam się z Tobą całkowicie, bo też chętnie przycięłabym koszty. Gratuluję dobrego lekarza na fundusz, teraz to rzadkość. Przynajmniej tu u nas w okolicy.

Jak się objadłam. Zrobiłam wątróbkę z jabłkiem i cebulką 🥰 chyba zaraz w ramach relaksu wywalę cielsko na słoneczko
 
reklama
Zgadzam się z Tobą całkowicie, bo też chętnie przycięłabym koszty. Gratuluję dobrego lekarza na fundusz, teraz to rzadkość. Przynajmniej tu u nas w okolicy.

Jak się objadłam. Zrobiłam wątróbkę z jabłkiem i cebulką 🥰 chyba zaraz w ramach relaksu wywalę cielsko na słoneczko
Czytałam, że nie powinno się jeść wątróbki w ciąży, ale pewnie chodzi w większych ilościach. sama też uwielbiam 🥰
 
Do góry