Jejciu, ale nowych lutowych mam przybyło, ciekawe ile nas już jest
Ja czekam z niecierpliwością na wizytę, zostało mi 7 dni
Faktycznie nie ma co się za szybko badać, bo potem to masę nerwów i niejasności
Sylwunia82 jesteśmy w podobnej sytuacji także na spokojnie poczekamy a wtedy na pewno zobaczymy już wyraźnie nasze piękne fasolki
chyba mamy podobne terminy
Co do samych wizyt to teraz chodzę prywatnie ze względu na brak kolejek no i lepsze warunki oraz sprzęt. Przy pierwszej ciąży chodziłam na fundusz, ale miałam super lekarza. Natomiast będę szukać takiego, który pracuje w wybranym szpitalu, bo chyba teraz będzie mnie czekać cesarka