reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
I jak cos ruszylo do przodu??
Niestety nie... Całą noc sie męczyłam, aż brzuch już bolał od tych skurczy. Nad ranem zaczęły słabnąć i teraz są nadal ale już nie tak mocne. Szyjka się nie zaczęła skracać. Zostaje do jutra i jak nic się nie zacznie dziać to mnie wypiszą. A już myślałam że będzie z głowy 😅
 
Niestety nie... Całą noc sie męczyłam, aż brzuch już bolał od tych skurczy. Nad ranem zaczęły słabnąć i teraz są nadal ale już nie tak mocne. Szyjka się nie zaczęła skracać. Zostaje do jutra i jak nic się nie zacznie dziać to mnie wypiszą. A już myślałam że będzie z głowy 😅
Szkoda, też bym wolała już mieć to za sobą, gdybym trafiła do szpitala ze skurczami zamiast tak krążyć szpital-dom i czekać :(
 
reklama
Mialas juz ktg?
Tak, wszystko ok. Teraz mnie przyjmuje inny gin w zastepstwie za moja babeczka (ona ma jakies problemy ze zdrowiem mamy). I rzeczywiscie we wtorek mowila ze bedziemy robic od teraz przynajmniej raz w tygodniu. 🤔 zapytam ja o ten tydzien na konsultacjach, moze dlatego powtarzalismy bo to badanie pierwsze slabo wychodzilo... 🤔 ten gosc ktory mnie teraz bada jest dosc ciezki w kontakcie 🙄 ale nastepne badanie na czwartek wiec mam nadzieje ze rzeczywiscie wszystko ok.
 
Do góry