reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

A dobrze maly wazy 3200 niby ale w to nie wierze[emoji38]i mam stawic sie 4lutego do szpitala [emoji173]ale dzis mialam cisnienie 150/80 bo sie stresowalam dzis strasznie jeszcze [emoji20]bo za dlugo czekalam[emoji86]
O jeju to już niedługo 🙈 a może akurat mały będzie miał największą wagę z Twoich wszystkich dzieci 😅
 
reklama
A ja wylądowałam w szpitalu. Poszłam na KTG, zapisywał się skurcz za skurczem, do tego tętno zaczęło malej skakać i kazano mi przyjechać na oddzial... Niby rozwarcie się nie robi, wody też nie odpływają ale skurcze nie chcą odpuścić
 
A ja wylądowałam w szpitalu. Poszłam na KTG, zapisywał się skurcz za skurczem, do tego tętno zaczęło malej skakać i kazano mi przyjechać na oddzial... Niby rozwarcie się nie robi, wody też nie odpływają ale skurcze nie chcą odpuścić
Trzymam kciuki na pewno wszystko będzie dobrze 🙂 jesteś pod stałą kontrolą teraz więc nic się nie martw. Który to tydzień u Ciebie?
 
U mnie dzis słaby dzień. Brak sily ogólnie i straszne bole lydek. Chyba zaczynam puchnąć i moje nogi nie wytrzymują;/
U mnie dzień też dość słaby pod kątem samopoczucia, ale o dziwo się zmobilizowałam i sporo zrobiłam, za to teraz padam na twarz - obym chociaż dzięki temu ładnie zasnęła :)
 
A ja wylądowałam w szpitalu. Poszłam na KTG, zapisywał się skurcz za skurczem, do tego tętno zaczęło malej skakać i kazano mi przyjechać na oddzial... Niby rozwarcie się nie robi, wody też nie odpływają ale skurcze nie chcą odpuścić
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, może się akcja rozkręci i już jutro będziesz trzymała na rękach swojego dzidziusia 🥰
 
reklama
Do góry