reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Wiadomo pilnego coś jest zawsze, ale u nas przerwy to była rzecz święta, szczególnie odkąd zaczęli nam wyliczać i się wszystkiego czepiać (praca na magazynie), więc przekładaliśmy tylko jak kurier czekał za paletą, która MUSI wyjść albo paczek detalicznych było więcej, a teraz to kto wie jak to wygląda... Nowy kierownik, nowi ludzie poza jednym Ukraińcem, więc niezbyt chętnie chcę tam wracać, mam nadzieję, że znajdę coś innego, chociaż w zawodzie (towaroznawca, specjalista ds. zarządzania jakością żywności) bez doświadczenia (i języka na odpowiednim poziomie) już się przekonałam dość boleśnie, że nie mam szans :(
U mnie przerwy zależne były głównie od dzieciaków i ich chęci do spania (pracuję w pracowniach EEG, małym dzieciom badanie wykonywane jest we śnie spontanicznym). Niestety, niemowlęta (a i często dużo starsze dzieci) ciężko przekonać by jeszcze nie zasypiały, bo chciałabym w końcu zjeść :D

Ja na razie jakoś nie myślę intensywnie nad kwestią powrotu do pracy, choć pewnie powinnam. Nie wyobrażam sobie maluszka oddać do żłobka, a niestety nie mamy nikogo z rodziny do pomocy (teściowa pracuje, a moja mama mieszka prawie 200km od nas)
 
U mnie przerwy zależne były głównie od dzieciaków i ich chęci do spania (pracuję w pracowniach EEG, małym dzieciom badanie wykonywane jest we śnie spontanicznym). Niestety, niemowlęta (a i często dużo starsze dzieci) ciężko przekonać by jeszcze nie zasypiały, bo chciałabym w końcu zjeść :D

Ja na razie jakoś nie myślę intensywnie nad kwestią powrotu do pracy, choć pewnie powinnam. Nie wyobrażam sobie maluszka oddać do żłobka, a niestety nie mamy nikogo z rodziny do pomocy (teściowa pracuje, a moja mama mieszka prawie 200km od nas)
Hahaha wiadomo, zupełnie inny charakter pracy ;)
Ja będę miała ten sam problem, nawet nie chcę myśleć, ale pewnie skończy się żłobkiem :( Mamę mam blisko, ale odchowuje jeszcze drugie dziecko siostry i widzę, że już ma dosyć, nie chcę jej obciążać, szczególnie, że ma już swoje lata, a z kolei teściowa młoda, ale prowadzi sklep od świtu do nocy, po cichu liczę, że może jak pojawi się jej pierwszy wnuk, to zamknie sklep (już od kilku lat sama o tym wspomina), ale nie zamierzam też od niej wymagać, żeby zrezygnowała w ogóle z pracy, żeby zająć się małym.
 
Jak narazie skurcze przeszły takze znowu pewnie epizod tych przepowiqdajacych... irytuje mnie to bo juz bym chciala żeby się coś zaczęło skoro sie ma zacząć a nie tam ;D
Ale już jesteś coraz bliżej 😃 Teraz lada dzień się może zacząć, u mnie cisza, żadnych skurczy, a do tego dziś maluszek się mniej rusza :( ciekawe jak wyjdzie KTG i co się dowiem w środę na wizycie 🤔
A na kiedy masz termin?
 
Hahaha wiadomo, zupełnie inny charakter pracy ;)
Ja będę miała ten sam problem, nawet nie chcę myśleć, ale pewnie skończy się żłobkiem :( Mamę mam blisko, ale odchowuje jeszcze drugie dziecko siostry i widzę, że już ma dosyć, nie chcę jej obciążać, szczególnie, że ma już swoje lata, a z kolei teściowa młoda, ale prowadzi sklep od świtu do nocy, po cichu liczę, że może jak pojawi się jej pierwszy wnuk, to zamknie sklep (już od kilku lat sama o tym wspomina), ale nie zamierzam też od niej wymagać, żeby zrezygnowała w ogóle z pracy, żeby zająć się małym.
Zobaczymy w takim razie jak to się poukłada...
Pociesza mnie to, że mamy oszczędności, ale niestety ich kwota będzie pewnie od teraz tylko malała :/
 
reklama
Ale już jesteś coraz bliżej 😃 Teraz lada dzień się może zacząć, u mnie cisza, żadnych skurczy, a do tego dziś maluszek się mniej rusza :( ciekawe jak wyjdzie KTG i co się dowiem w środę na wizycie 🤔
A na kiedy masz termin?
Wstępnie 10 luty. Czyli zostalo mi 2 tygodnie. We wtorek wizyta i zobaczymy. Mala teraz się zaczęła ruszać ale bardzo nisko i bardzo boleśnie. Takze dzisiaj mamy jakiś dziwny dzien
 
Do góry