Ja to w ciazy sobie moge stać ale lepiej jakby z dzieckiem mnie wpuszczaliA daj spokój, stwierdziłam, że sobie posiedzę, mogłabym bez kolejki ale dobrze się czułam więc sobie posiedziałam, w końcu z domu wyszłam a takie bydło było dzisiaj, że szok.. Weszłam ludzi w ciul, stałam 10 minut, dopiero mi Pani ustąpiła miejsca łaskawie.. Ja tam nie muszę lecieć pierwsza, ale babka jakaś zaczęła gadać o szacunku, jakoś do innych sama nie ma, bo rozsiadła się i jakby nie widziała, że w ciąży stoję ja i starsze od niej osoby
reklama
Ja akurat uważam, że są ważniejsze rzeczy od kasy, mojego taty też wiecznie nie było w domu, bo zarabiał i budował dom i nie mamy teraz praktycznie żadnej relacji, nie chciałabym, żeby moje dziecko, zwłaszcza, że to syn, też wychowywał się bez ojca, ale każdy ma swoje priorytety Cyc to jedyne czego potrzebuje tylko od matki, ale zostaje jeszcze przewijanie i czynniki emocjonalne, już taki maluch widzi i czuje co się dzieje wokół, czy jest kochany, zaopiekowany, a sfrustrowana matka mu raczej niewiele dobrego zapewniNo tak u nas zajmuje sie córka, bawi chodzi na spacery itp. Ale taki dzidziuś potrzebuje tylko cycka i nic więcej a wole żeby pracował, zebysmy szybko kredyt splacili na mieszkanie. Żeby jechac na wczasy itp itd.dlatego sie poświęcam i duzo rzeczy sama ogarniam. Jak wroce do pracy to nie ma zmiłuj bo bedzie musial siedziec z dziewczynami
Ostatnia edycja:
A widzisz trzeba gdzies znaleźć zloty srodek moj maz opiekuje sie córką tak pięknie, ze czasami zazdroszczę im tej relacji jux mówią jaka zrobią sobie imprezke jak bede w szpitalu dlatego maz moj pracuje duzo w nocy idzie tydzien na cale dnie praktycznie, później tydzien w domu po pracy a ja przyznaje, ze kasa jest dla mnie ważna. I nie wierze, ze dla kogos nie. Pary kłócą się najczesciej o brak pieniędzy, sa źli sfrustrowani ze nigdzie nie mogą wyjechać, ze żyją od 1 do ostatniego. Bez ciezkiej pracy i poswiecenia nie ma sie nic. Ja chce zeby moje dzieci mialy wszystko, dom bez kłótni, ciepły, zajecia dodatkowe i wczasy. Nie chce żyć na kredytach. My wybieramy drogę, ze ciężko pracujemy i poświęcamy się, wspieramy. On ciezko pracuje ciezko do 1 w nocy. To ja wstane rano i zrobię mu sniadanie do pracy korona z głowy mi nie spadnie. Obiad i kolacje tez mu zrobię jak chce wyjechać z kolezankami na weekend to jade i nie boję się go zostawic z córką bo jest jej tataJa akurat uważam, że są ważniejsze rzeczy od kasy, mojego taty też wiecznie nie było w domu, bo zarabiał i budował dom i nie mamy teraz praktycznie żadnej relacji, nie chciałabym, żeby moje dziecko, zwłaszcza, że to syn, też wychowywał się bez ojca, ale każdy ma swoje priorytety Cyc to jedyne czego potrzebuje tylko od matki, ale zostaje jeszcze przewijanie i czynniki emocjonalne, już taki maluch widzi i czuje co się dzieje wokół, czy jest kochany, zaopiekowany, a sfrustrowana matka mu raczej niewiele dobrego zapewni
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
No i ja ale dłużej jak stoję to już nogi mi puchną i ciężko mi ale dziecko wpuścili z rodzicami jak panie wyszły i zobaczyły, że rodzice z dzieckiem są, znaczy dziewczynka to z 7 lat miała na bank, jak nie więcejJa to w ciazy sobie moge stać ale lepiej jakby z dzieckiem mnie wpuszczali
Mi chodzi takie dzieci do 3 lat ktore jeszcze malo rozumieją no wiadomo ciezko jest a ludzie zawsze sa wredni. Zauważyłam, ze faceci predzej puszcza niz kobieta... Ja zawsze przepuszczam kobiete w ciazy, bo ja sie dobrze czuje, ale ktos moze zle znosi ciaze. U mnie w laboratorium nie ma zmiłuj ani dzieci ani kobiety w ciazy pierwszenstwa nie maja.. Ja kiedyś puściłam kobiete z wielkim brzuchem przed siebie (sama bylam w ciazy ale na początku) to awantura na cale laboratorium.No i ja ale dłużej jak stoję to już nogi mi puchną i ciężko mi ale dziecko wpuścili z rodzicami jak panie wyszły i zobaczyły, że rodzice z dzieckiem są, znaczy dziewczynka to z 7 lat miała na bank, jak nie więcej
Dobrze, że tak wam się udaje łączyć opiekę nad dzieckiem z pracą, ale to też trochę kosztem waszego zdrowia, odpoczynku, czasu dla siebie. Wiadomo, że zawsze trzeba coś wybrać, z czegoś zrezygnować i tu już każdy sam decyduje. My chyba o kasę się jeszcze nie kłóciliśmy, najczęściej właśnie o brak czasu, zainteresowania itd. Nie twierdzę, że kasa nie jest ważna, bo jest, ale dopóki mam gdzie mieszkać i co do gara włożyć to nie chcę poświęcać tego, co dla mnie ważne, dla kasy właśnie, zwłaszcza jak na horyzoncie jest dziecko. A jak będzie to i tak czas pewnie pokażeA widzisz trzeba gdzies znaleźć zloty srodek moj maz opiekuje sie córką tak pięknie, ze czasami zazdroszczę im tej relacji jux mówią jaka zrobią sobie imprezke jak bede w szpitalu dlatego maz moj pracuje duzo w nocy idzie tydzien na cale dnie praktycznie, później tydzien w domu po pracy a ja przyznaje, ze kasa jest dla mnie ważna. I nie wierze, ze dla kogos nie. Pary kłócą się najczesciej o brak pieniędzy, sa źli sfrustrowani ze nigdzie nie mogą wyjechać, ze żyją od 1 do ostatniego. Bez ciezkiej pracy i poswiecenia nie ma sie nic. Ja chce zeby moje dzieci mialy wszystko, dom bez kłótni, ciepły, zajecia dodatkowe i wczasy. Nie chce żyć na kredytach. My wybieramy drogę, ze ciężko pracujemy i poświęcamy się, wspieramy. On ciezko pracuje ciezko do 1 w nocy. To ja wstane rano i zrobię mu sniadanie do pracy korona z głowy mi nie spadnie. Obiad i kolacje tez mu zrobię jak chce wyjechać z kolezankami na weekend to jade i nie boję się go zostawic z córką bo jest jej tata
kwiatek250
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2020
- Postów
- 2 739
Najważniejsze to się dogadać, upewnić, że ma się takie same, bądź podobne priorytety w życiu i znaleźć w tym balans. I czas dla dziecka, relacje i ciepło rodzinne są ważne, jak również pieniądze na dobre życie, wakacje i dodatkowe zajęcia. Jeśli sobie dobrze zorganizujemy nasze rodziny, to przy odrobinie szczęścia, da się to tak zrobić, że jest czas na ciepło rodzinne i zabawę i na pracę plus obowiązki. Fajnie, że już rozmawiacie o tym co będzie jak maluchy będą na świecie❤.
MimiiMalwina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2020
- Postów
- 466
O cholerka to wypadało żebym i j ja się zaczęła pakować w środę idę na wizytę ciekawe co u mojego maluszka i czy dobrze jest ułożylJa też mam termin na 18 luty a walizka jeszcze nie do końca spakowana, ale najpotrzebniejsze rzeczy już w niej są
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Hehe no właśnie napisałam, że co prawda ta mała większa, bo 7 lat wiem rozumiem, ale tu i facet był i nikt nie wpuści, a kłócić się nie będę miałam tylko mocz i morfologie to by była chwila, ale po co zaraz mają gadać, że gówniara itdMi chodzi takie dzieci do 3 lat ktore jeszcze malo rozumieją no wiadomo ciezko jest a ludzie zawsze sa wredni. Zauważyłam, ze faceci predzej puszcza niz kobieta... Ja zawsze przepuszczam kobiete w ciazy, bo ja sie dobrze czuje, ale ktos moze zle znosi ciaze. U mnie w laboratorium nie ma zmiłuj ani dzieci ani kobiety w ciazy pierwszenstwa nie maja.. Ja kiedyś puściłam kobiete z wielkim brzuchem przed siebie (sama bylam w ciazy ale na początku) to awantura na cale laboratorium.
reklama
Noo ludzie sa okropni. Moj lekarz mowi ze na morfologie nie musze isc na czczo ale jakby pytali to żebym mowila że jestem takze ide kolo 10 i juz mniej ludzi jestHehe no właśnie napisałam, że co prawda ta mała większa, bo 7 lat wiem rozumiem, ale tu i facet był i nikt nie wpuści, a kłócić się nie będę miałam tylko mocz i morfologie to by była chwila, ale po co zaraz mają gadać, że gówniara itd
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 431 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: