Ja z kolei do 3 nie spałam, potem jak już przysnęłam, to siku, więc szłam z zamkniętymi oczami, żeby się tylko nie rozbudzić Ale potem już do 11:30 ładnie spałam, czego też nie lubię, bo pół dni z głowy i już zniechęcona jestem, nawet wstać mi się nie chciało, ale ktoś się do drzwi dobijał, więc wstałam, i tak nie zdążyłam, więc nie wiem kto to był, oby nie ZUS W sumie jeszcze mnie nigdy nie kontrolowali, więc nie wiem jak to wygląda jak się nie zdąży otworzyć Liczę, ze to jednak listonosz byłO wow. Ale widać;D u nas teoche lżej ale uchwycić na zdjęciu ciężko;p
Ja dziś nie spalam od 4 do 6. Męczyły mnie bole podbrzusza tak jak bole miesiaczkowe. Uderzenia goraca raz zimno a za chwile cala mokra. No i oczywiście zatkany nos
Ból jak miesiączkowy też raz miałam pod prysznicem i do tego właśnie duszno mi było i słabo, ale poza tym jednym razem nic się nie działo, więc to pewnie nic normalne. Co do zatkanego nosa, czytałam ostatnio o progesteronie i niby zbyt wysoki poziom objawia się właśnie zatkanym nosem m.in. U mnie częściej jest suchy nos i takie uczucie niedrożności, ale ostatnio o dziwo jest ok, progesteron badałam kontrolnie, żeby mieć pewność, że z łożyskiem wszystko ok i wynik idealnie w środku normy