reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Dziewczyny czy Was też tak boli kosmicznie brzuch na wysokości pępka? Mi strasznie ten ból doskwiera. Czasem ciężko siedzieć a nawet się położyć. Jakby łapała kolka jakaś. Zazwyczaj jest to okolica właśnie pępka lub boki. Zastanawiam się czy aż taki ból doskwiera jak brzuch się rozciąga.
Mnie też dość często boli w okolicy pępka, to raczej normalne, ale zazwyczaj nie jest to silny ból, takie bardziej ciągnięcie.
 
Dziewczyny czy Was też tak boli kosmicznie brzuch na wysokości pępka? Mi strasznie ten ból doskwiera. Czasem ciężko siedzieć a nawet się położyć. Jakby łapała kolka jakaś. Zazwyczaj jest to okolica właśnie pępka lub boki. Zastanawiam się czy aż taki ból doskwiera jak brzuch się rozciąga.
Ja mam dokladnie to samo, ale czytalam, ze to normalne 😬
 
A spisz w dzien? Bo moze warto zrezygnować np z drzemek. Ja np w sypialni mam 19stopni, zimno ale moge spac bo jak mi za gorąco to juz nie usne 😁.
Raczej nie spie w dzien i w sypialni tez mam zakrecony kaloryfer, a do tego wietrze przed snem. Jestem ledwo zywa w dzien, ale sie probuje przemeczyc, zeby nie spac.
 
Raczej nie spie w dzien i w sypialni tez mam zakrecony kaloryfer, a do tego wietrze przed snem. Jestem ledwo zywa w dzien, ale sie probuje przemeczyc, zeby nie spac.
Ja tak mialam w pierwszej ciąży, wstawalam w nocy o 2 i do 6 nie spałam... Jaka ja wściekła bylam 😂 teraz jak sie przebudze w nocy gorzej mi zasnac ale kazda minuta dla mnie jest na wage złota 😂😂 teraz jeszcze troche spie na boczko brzuchu wiec mi super, ale pewnie za miesiac jak urośnie juz sie nie wyspie. Ja kocham spac na brzuchu. Na plecach nie zasne
 
reklama
Do góry