Czy mogę prosić o źródło tych badań dot ochrony przed kolejnym zachorowaniem? Chciałabym poczytać.O dzięki za info, właśnie nie wiedziałam, ile tego musi być, żeby być chronionym, oby w ogóle wyszły już w badaniu, bo to dopiero 3 tygodnie od pierwszych objawów minęły.
reklama
Tzn. ja nie czytałam nic nt. ochrony przed kolejnym zachorowaniem. Czytałam tylko o tym, kto jest najmniej narażony na zachorowanie i tam m.in. wymienili kobiety w ciąży. Jeśli chodzi o przeciwciała to raczej taka ogólna wiedza, po przechorowaniu danej choroby lub zaszczepieniu organizm wytwarza przeciwciała, które chronią przed kolejnym zachorowaniem. Bardzo ciekawie mówiła o tym emce z yt, polecamCzy mogę prosić o źródło tych badań dot ochrony przed kolejnym zachorowaniem? Chciałabym poczytać.
Jakie mieliście objawy i jak długo trwała choroba?My pozytywny test mieliśmy pod koniec lipca, a dwa tygodnie temu mąż miał badane przeciwciała i wynik miał 400 ( 200 to minimum) więc dosyć długo się utrzymują przeciwciała
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Mnie jeden dzień okropnie bolał dół pleców, ale tak że aż beczałam... wieczorem doszła gorączka, która trwała 2 dni, potem zapalenie zatok, po kilku dniach zanik smaku i zapachu. Męża okropnie bolała kilka dni głową i był osłabiony. I w zasadzie tyle
To był ten piękny czas że siedzieliśmy do dwóch negatywnych wyników, a z nimi różnie było. Pozytyw- negatyw- wątpliwy- negatyw- pozytyw itd.... mężowi się udało wyjść z dwoma negatywami wtedy co weszła w życie ta ustawa że 10 dni i jesteś wolny, ja wtedy też wyszłam z izolacji ale z ostatnim pozytywnym wynikiem. Siedzieliśmy łącznie 35 dni w izolacji
To był ten piękny czas że siedzieliśmy do dwóch negatywnych wyników, a z nimi różnie było. Pozytyw- negatyw- wątpliwy- negatyw- pozytyw itd.... mężowi się udało wyjść z dwoma negatywami wtedy co weszła w życie ta ustawa że 10 dni i jesteś wolny, ja wtedy też wyszłam z izolacji ale z ostatnim pozytywnym wynikiem. Siedzieliśmy łącznie 35 dni w izolacji
Jakie mieliście objawy i jak długo trwała choroba?
Ciekawe jak to jest, że po takim czasie i ustąpieniu objawów wychodziły wam testy pozytywne... Czy to kwestia wiarygodności testu, czy to znaczy, że taki długi okres czasu można zarażać. Zastanawiam się jak to jest z moim chłopakiem, niby nie ma już objawów, ale pokasłuje raz po raz i a to ból głowy, a to jakiś katar no i wciąż zmęczony, jakoś nadal nie czuję się bezpiecznaMnie jeden dzień okropnie bolał dół pleców, ale tak że aż beczałam... wieczorem doszła gorączka, która trwała 2 dni, potem zapalenie zatok, po kilku dniach zanik smaku i zapachu. Męża okropnie bolała kilka dni głową i był osłabiony. I w zasadzie tyle
To był ten piękny czas że siedzieliśmy do dwóch negatywnych wyników, a z nimi różnie było. Pozytyw- negatyw- wątpliwy- negatyw- pozytyw itd.... mężowi się udało wyjść z dwoma negatywami wtedy co weszła w życie ta ustawa że 10 dni i jesteś wolny, ja wtedy też wyszłam z izolacji ale z ostatnim pozytywnym wynikiem. Siedzieliśmy łącznie 35 dni w izolacji
35 dni w izolacji. Podziwiam ja jestem 6 dzień i nie wiem co ze sobą robić. Ale ogólnie objawy kiedy zaczęły was puszczać? Tydzień dwa?Mnie jeden dzień okropnie bolał dół pleców, ale tak że aż beczałam... wieczorem doszła gorączka, która trwała 2 dni, potem zapalenie zatok, po kilku dniach zanik smaku i zapachu. Męża okropnie bolała kilka dni głową i był osłabiony. I w zasadzie tyle
To był ten piękny czas że siedzieliśmy do dwóch negatywnych wyników, a z nimi różnie było. Pozytyw- negatyw- wątpliwy- negatyw- pozytyw itd.... mężowi się udało wyjść z dwoma negatywami wtedy co weszła w życie ta ustawa że 10 dni i jesteś wolny, ja wtedy też wyszłam z izolacji ale z ostatnim pozytywnym wynikiem. Siedzieliśmy łącznie 35 dni w izolacji
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Gorączka tak jak pisałam 2 góra 3 dni, zapalenie Zatok miałam ponad tydzień- miałam antybiotyk. Brak smaku i węchu 3 tygodnie. Ogólnie jakieś 2 tygodnie byliśmy izolowani (mieszkamy w domu, siedzieliśmy 35 dni na piętrze, jedynie taras żeby wyjść na świeże powietrze) a nic nam już nie było, kompletnie [emoji14]
Co do wiarygodności testów to ja nie wiem jak jest, ale osobiście im nie wierzę [emoji14] bo gdyby wyszedł pozytywny, po jakimś czasie wątpliwy a potem negatyw to okej, ale jak tak skacze.... raz negatyw, raz pozytyw...
Teraz jedynie zmagamy się już dłuższy czas z powikłaniem po tej chorobie ale wierzę że to się skończy
Co do wiarygodności testów to ja nie wiem jak jest, ale osobiście im nie wierzę [emoji14] bo gdyby wyszedł pozytywny, po jakimś czasie wątpliwy a potem negatyw to okej, ale jak tak skacze.... raz negatyw, raz pozytyw...
Teraz jedynie zmagamy się już dłuższy czas z powikłaniem po tej chorobie ale wierzę że to się skończy
35 dni w izolacji. Podziwiam ja jestem 6 dzień i nie wiem co ze sobą robić. Ale ogólnie objawy kiedy zaczęły was puszczać? Tydzień dwa?
No dziwne z tymi wynikami, też te testy nie wydają mi się zbyt pewne.Gorączka tak jak pisałam 2 góra 3 dni, zapalenie Zatok miałam ponad tydzień- miałam antybiotyk. Brak smaku i węchu 3 tygodnie. Ogólnie jakieś 2 tygodnie byliśmy izolowani (mieszkamy w domu, siedzieliśmy 35 dni na piętrze, jedynie taras żeby wyjść na świeże powietrze) a nic nam już nie było, kompletnie [emoji14]
Co do wiarygodności testów to ja nie wiem jak jest, ale osobiście im nie wierzę [emoji14] bo gdyby wyszedł pozytywny, po jakimś czasie wątpliwy a potem negatyw to okej, ale jak tak skacze.... raz negatyw, raz pozytyw...
Teraz jedynie zmagamy się już dłuższy czas z powikłaniem po tej chorobie ale wierzę że to się skończy
Jakie macie powikłania?
Renesmee
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2020
- Postów
- 83
No tragedii nie było, ale ja np. nie pije soków i gazowanego więc tyle cukru dla mnie to trochę za mdłe, potem miałam zgagę :/ a czekanie spoko, bo mój jeździł ze mną samochodem rozłożyłam sobie fotel i podziwiałam widoki, szybko zleciało. No mnie na pewno łatwiej było wrócić do wagi w wieku 22 lat... Niż teraz w wieku 34Mam nadzieje ☺ bo moje siostry po drugiej ciąży miały problem wrócić do swojej wagi.
Dla mnie krzywa nic straszna tylko te czekanie było najgorsze a wypicie tego to jak bardzo przesłodzona woda
reklama
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Upośledzony smak i węch wędlina czy jajka tak śmierdzą że można zwymiotować. Ogólnie znalazłam już info że to parosmia, ale nie ma nigdzie podane ile to może trwać
No dziwne z tymi wynikami, też te testy nie wydają mi się zbyt pewne.
Jakie macie powikłania?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 442 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: