Szczerze to jeszcze nawet o tym nie myślałam, ale pewnie wezmę jedną małą, bo nie zamierzam tam długo zabalować dla dziecka podobno nie trzeba dużo brać, a zawsze w razie czego ktoś z rodziny może Ci podrzucić potrzebne rzeczyJaka torbę polecacie do szpitala? Taką 60 L czy może 80L ? Bierzecie jedna czy dwie. Załóżmy że covid nie skończy się w lutym. Nie wiem jaka torbę przygotować
reklama
Właśnie niedawno wróciłam z zajęć i całkiem fajne są Jesteśmy we cztery, a jak wszystkie dziewczyny się zgodzą, to od przyszłych zajęć będziemy razem z facetami Co prawda przez maseczkę na twarzy tylko połowa rzeczy do mnie dotarła, nie mówiąc już o poprawności wykonywanych ćwiczeń, ale ogólnie mi się podobało. To Ci się udało z tą położną, tutaj zajęcia prowadzą fizjoterapeuci, ale mam namiar na jedną położną ze szpitala, w których chcę rodzić, to może się uda, że akurat będzie miała dyżur (kiedyś można było "wykupić" sobie położną, ale niestety szpital zrezygnował z tej usługi).Ja chodzilam w pierwszej ciazy do szkoly rodzenia. Ja wspominam fajnie poznalam kilka fajnych osób polozna ktora prowadzila pracowala w szpitalu gdzie rodzilam takze pamietala mnie i tez dbala o mnie lezalalam tydzień przed porodem juz w szpitalu takze dbala o mnie ta polozna jak byla w pracy, a ze probowali wszystkich metod porodu na mnie ( kroplówki, baloniki na szyjke, zele na szyjke) takze dobrze ze bylam na tej szkole rodzenia nie jest to strasznie drogie wiec w pierwszej ciazy warto isc
Tak na chłodno patrząc też bym wolała być młodą mamą, ma to swoje plusy, ale jak sobie przypomnę siebie w wieku 21 lat, to lepiej, że wtedy dziecka nie miałam Zresztą wtedy mieszkałam z rodzicami, studiowałam, a weekendami pracowałam, żyłam tak beztrosko, że nie w głowie mi były dzieci. Starsza siostra też jeszcze dzieci nie miała, w sumie żadnych dzieci w rodzinie nie było. No i kwestia partnera - dopiero ten obecny jest docelowym, a jesteśmy razem od 5,5 roku. Ale tak jak piszesz, też bym chciała mieć dobry kontakt z dzieckiem i stworzyć bliską więź z nim (w przeciwieństwie do tego jak było ze mną i moimi rodzicami, też są już starsi, chociaż mnie mama urodziła mając 35 lat, ale to chyba nie kwestia wieku, że te relacje tak, a nie inaczej wyglądały).Cieszę się, że udało się u Ciebie ❤ ja w sumie zawsze miałam w głowie, że chce być młodą mamą tak, żeby pierwsze dziecko było przed 25, ponieważ moja mama urodziła mnie w wieku 40 lat. Chcę mieć z dziećmi jednak takie więzi, jakich nie miałam nigdy ze swoją mamą. Mam starszych rodziców i jakoś tak okazywania uczuć jednak z ich strony nigdy nie było. Chciałabym, aby moja córa miała we mnie zawsze oparcie, po prostu przyjaciółkę. Ja zawsze sama, bo rodzeństwo starsze, a ja najmłodsza trzymam kciuki, że będziesz miała wymarzoną rodzinkę
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
No u mnie rodzice rolnicy, więc mało ich w domu było. Ja niestety za szybko dojrzałam.. Nie miałam takich imprez itp jak moje starsze siostry. Mi było bronione. Sama musiałam zrozumieć wszystko i byłam zawsze obok, teraz jest inaczej. Jak to moja siostra mi zawsze gada, że ja najbardziej z wszystkich sióstr jestem ogarnięta i mam podejście racjonalne do życia. Dużo musiało się stać, żebym wyrosła na taką kobietę a nie inną. Dlatego jestem dumna z siebie. I tego też będę uczyła córęTak na chłodno patrząc też bym wolała być młodą mamą, ma to swoje plusy, ale jak sobie przypomnę siebie w wieku 21 lat, to lepiej, że wtedy dziecka nie miałam Zresztą wtedy mieszkałam z rodzicami, studiowałam, a weekendami pracowałam, żyłam tak beztrosko, że nie w głowie mi były dzieci. Starsza siostra też jeszcze dzieci nie miała, w sumie żadnych dzieci w rodzinie nie było. No i kwestia partnera - dopiero ten obecny jest docelowym, a jesteśmy razem od 5,5 roku. Ale tak jak piszesz, też bym chciała mieć dobry kontakt z dzieckiem i stworzyć bliską więź z nim (w przeciwieństwie do tego jak było ze mną i moimi rodzicami, też są już starsi, chociaż mnie mama urodziła mając 35 lat, ale to chyba nie kwestia wieku, że te relacje tak, a nie inaczej wyglądały).
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Mam wyniki krzywej, oprócz tego robiłam też morfologię, toxo i mocz i właśnie w moczu wyszły mi ciała ketonowe 1, a norma 0-0.5. Lekarz napisał mi że wyniki są dobre, chociaż coś mi się nie podoba z tymi ciałami ketonowymi. No ale skoro lekarz pisze że są okej
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Hej, też mam termin na 8 luty, a dzisiaj mam dokładnie 25+1 tydzień
Cześć Dziewczyny, też postanowiłam do Was się przyłączyć [emoji4] u mnie środek 24 tyg i termin z usg na 8 luty, moja pierwsza ciąża- Chlopiec [emoji7]
Od razu pytanko do Beti.mama, w jakim szpitalu w Poznaniu będziesz rodzić? Ja się nie mogę zdecydować, są tak skrajne wszędzie opinie, myślałam o polnej bo najbezpieczniej ale podobno teraz został porodówką zakaźną..
Tu z boku to sa normy do glukozy? Czy gdzieś indziej masz normy?Mam wyniki krzywej, oprócz tego robiłam też morfologię, toxo i mocz i właśnie w moczu wyszły mi ciała ketonowe 1, a norma 0-0.5. Lekarz napisał mi że wyniki są dobre, chociaż coś mi się nie podoba z tymi ciałami ketonowymi. No ale skoro lekarz pisze że są okej Zobacz załącznik 1193034
sandra0777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2020
- Postów
- 637
Ojej, widze, ze tu sa same mlode mamusie. Ja pierwsze dziecko bede miala w wieku 37 lat, a wlascieie 38 jak urodze. Chcielismy duzo wczesniej, ale niestety nie udalo sie. Mamy za soba 9 lat leczenia nieplodnosci itp. Teraz jestem 8 dzien w szpitalu i mam zalozone szwy na szyjke, zeby donosic ciaze.
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrzeOjej, widze, ze tu sa same mlode mamusie. Ja pierwsze dziecko bede miala w wieku 37 lat, a wlascieie 38 jak urodze. Chcielismy duzo wczesniej, ale niestety nie udalo sie. Mamy za soba 9 lat leczenia nieplodnosci itp. Teraz jestem 8 dzien w szpitalu i mam zalozone szwy na szyjke, zeby donosic ciaze.
reklama
Cieszę się, że udało się u Ciebie ❤ ja w sumie zawsze miałam w głowie, że chce być młodą mamą tak, żeby pierwsze dziecko było przed 25, ponieważ moja mama urodziła mnie w wieku 40 lat. Chcę mieć z dziećmi jednak takie więzi, jakich nie miałam nigdy ze swoją mamą. Mam starszych rodziców i jakoś tak okazywania uczuć jednak z ich strony nigdy nie było. Chciałabym, aby moja córa miała we mnie zawsze oparcie, po prostu przyjaciółkę. Ja zawsze sama, bo rodzeństwo starsze, a ja najmłodsza trzymam kciuki, że będziesz miała wymarzoną rodzinkę
Dziękuję właśnie o to mi chodzi, tak jak napisałaś, myślę, że w młodym wieku ma się lepsze podejście do dziecka, wyrozumiałość i ta więź jest inna, ja się martwię, że będę nadopiekuńcza co do dziecka, bo tyle lat na niego czekałam
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 441 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: